Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4013859 razy)

0 użytkowników i 18 Gości przegląda ten wątek.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10710 dnia: 8 Września 2010, 12:22 »
Oj tak zakneblowac czasami moja Mlodą tez bym chciala...gada non stop...dziob jej sie nie zamyka  ;D

A jak pyta "Co to' to jeszcze do tego dodaje taki ton, ze sie idzie posikac ze smiechy, taki wielce zdziwony :o

A co do skorek; owoce roznie - zalezy jakie np. sliwki je ze skorka.
Pomidora moja Krolewna nie jada, ale ze skorą bym nie dala, bo sama nie lubie ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10711 dnia: 8 Września 2010, 12:25 »
dziadek ostatnio na działce zafundował wnusi pomidorka bez skórki...
wciągnęła bez mrugnięcia..

...w skrócie jest tak

ja nie obieram...zazwyczaj...
niania zazwyczaj obiera ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10712 dnia: 8 Września 2010, 13:08 »
Ja nie obieram Patyśce ani pomidorów, ani moreli itp. Tylko te warzywka, które trzeba - ziemniaki, marchew.

Co do mówienia, oczywiście trudno się spodziewać po takim maluchu jak Patyśka jakiś specjalnych cudów na razie, ale bardzo mnei rozczula, jak coś robi i sobie wtóruje co chwilę "tak", "tak". Ciekawe, czy to ja nadużywam słowa "tak", że dla niej wszystko co robi  jest "tak"?

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10713 dnia: 8 Września 2010, 14:32 »
Zuza jak sie cos pytam ją odpowiada "Noooooooo", wiec mowie jej, a jak się ladnie mowi, ona odpowiada "Tak" :D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10714 dnia: 8 Września 2010, 15:03 »
moja często śpiewa majce kołysanke
byle jaka melodia ale słowa takie "to jeeeeeeeest piosenka na zaśnięcie uuuuuu to piosenka na zasnięcie" "pisz majeczko??????" a mała sie zanosi śmiechem

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10715 dnia: 8 Września 2010, 15:29 »
nasza Majka od wczoraj na okrągło kicha, a w nocy i teraz podczas drzemki pokaszliwuje ::) jak nie śpi nie kasze w ogóle. Co mogę dać zapobiegawczego?
Od paru dni dodaję jej do mleka CibionMulti w kropelkach ale widać troszkę się spóźniłam...

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10716 dnia: 8 Września 2010, 15:38 »
mam w domu Bactrim i Clemastinum z poprzednich choróbsk. Podać któryś?
Bactrim to chyba antybiotyk, tak? więc wolałabym nie zaczynać od antybiotyku...
chyba, że macie coś lepszego/sprawdzonego bez recepty, bo z kichaniem nie będę biegła do lekarza...

a kaszelek Majka ma raczej suchy jak zaśnie i ,,rozgrzeje" się pod kołderką.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10717 dnia: 8 Września 2010, 16:18 »
A nie ida jej zeby. Moja wlasnie kaszlala w czasie snu, jak lazala jak jej zeby szly i slina splywala w duzych ilosciach do gardelka.

A jak myslisz, ze to przeziebienie to moze posmaruj ja Pulmexem. Ja jeszcze daje syropek ale to jak widze ewidentny kaszel.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10718 dnia: 8 Września 2010, 20:07 »
kaszel ma tylko jak śpi. W dzień jej się jeszcze nie zdarzyło zakaszleć... za to kicha na okrągło ::)
pewnie ząbki będą szły, bo ręce pcha do buzi okropnie. Do tego ślinienie.
Nawet woda z noska zaczęła jej lecieć - wszystko jak na ząbki tylko to kichanie mnie martwi...

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10719 dnia: 8 Września 2010, 20:21 »
Moja Zuzka też chora.. już drugi tydzień.. zaczęło się od kataru.. jak zrobiłam jej wymaz z nosa okazało się, że to gronkowiec złocisty. Dostała Bactroban do nosa i po paru dniach była już znaczna poprawa.. aż tu nagle się bardzo pogorszyło i dostała zapalenie krtani.. z lekarzem jestem non stop w kontakcie.. najgorsze są noce.. dziś lekarz podał jej antybiotyk, bo zaczyna to przechodzić a w angine i boi się żeby nie przeszło na tchawice.. MASAKRA!!!!! i tu moje pytanie bo dostała antybiotyk Ospamox.. Czy któraś z Was dawała ten atybiotyk? Były jakieś reakcje alergiczne???? Bo po Klacidzie wylądowałam z Zuzą w szpitalu takiego ataku bólu brzuszka dostała.. i teraz strasznie się boję jak na ten antybiotyk zareaguje... Dotego wszystkiego lekarz mnie zbadał i też już mnie dopadło (bo ja asmatyk) no i weszło mi już na oskrzela. Ale o siebie się nie martwię.. Jeśli któraś z Was dawała Ospamox dajcie mi proszę znać jak Wasze dzieci go zniosły! Dzięki za pomoc!


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10720 dnia: 8 Września 2010, 20:37 »
Marcella taki wywiad nic Ci nie da...
Klacid jest antybiotykiem, który bardzo rzadko daje takie dolegliwości o których pisałaś, a Twoja córa dostała...to jest zależność osobnicza...jednemu nic nie jest, a drugi ma dajmy na to wysypkę...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10721 dnia: 8 Września 2010, 20:46 »
Zuza jak sie cos pytam ją odpowiada "Noooooooo", wiec mowie jej, a jak się ladnie mowi, ona odpowiada "Tak" :D
u nas było podobnie tylko odpowiadaliśmy "nie mówi się no tylko tak"... w ten sposób całkiem wytępiliśmy to "noooooooo"
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10722 dnia: 8 Września 2010, 20:57 »
moja niania od początku uczyła Młodą mówić "słucham" lub "proszę" zamiast "co"...

zaczęła od nas...naprawdę...regularnie zwracała nam uwagę...
i nigdy "co" nie słyszałam u Ewki...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10723 dnia: 8 Września 2010, 20:59 »
No ale kogo pytam o Klacid to wszyscy mi mówią, że ich dzieci reagowały podobnie.. Bo to bardzo silny antybiotyk.. No oby po tym nic jej nie było ;( nie mogę już patrzeć jak się męczy :(


Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10724 dnia: 8 Września 2010, 21:02 »
Bo Ty lilian świetna masz ta nianię... ze świecą takiej szukać!
Mój jak ma zejść po schodach to mówi " daj łapę". Zaczęłam się zastanawiać skąd on to wziął i rzeczywiście zdarza mi się czasami uzyc określenia łapa a nie rączka. Dzieci wszystko wyłapią. Teraz jak powie "daj łapę" od razu sam sie poprawia " nieeee, rączkę"

♡ Szymon & Leon ♡

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10725 dnia: 8 Września 2010, 21:08 »
Marcella klarytromycyna to klarytromycyna...żaden wielce silny antybiotyk - standardowy lek drugiego rzutu w poza-szpitalnych infekcjach górnych i dolnych dróg oddechowych zarówno u dzieci jak i u dorosłych.
Moja Ewa miała go przy zapaleniu płuc...nic jej się nie działo...
Z mojego zawodowego doświadczenia to daje on mniej działań niepożądanych niż np amoksycylina...


kjp...Baśka to Baśka...
wyróżnia ją jedno...ona nie tylko opiekuje się Ewą...ale też ją wychowuje...
Żebyś Ty widziała jak ja się poprawiałam z "co" na "proszę" po spotkaniu z jej karcącym wzrokiem...potem poprawiałam się już sama zanim niania zdążyła zrobić wzrok, a potem weszło mi w krew... ;)
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10726 dnia: 8 Września 2010, 21:13 »
Liliann no nie pocieszasz mnie :) No mi lekarz powiedział, że to mocny lek i dlatego tak zareagowała.. ja się akurat na tym nie znam więc nie wiem.. Amoksycylinę ma dostać 3 razy po 5ml.. z nią już naprawdę nieciekawie jest.. w nocy to tylko sie zastanawiałam.. czy wzywać pogotowie czy jeszcze nie :(


Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10727 dnia: 8 Września 2010, 21:18 »
Moja po dwóch dniach w przedszkolu przyniosła pierwsze "co" do domu: "Choć poglamy w pile cooooo"


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10728 dnia: 8 Września 2010, 21:21 »
Marcella domyślam się, że wesoło nie jest...
Przejdzie...wierz mi...
Myślę, że jak ta noc minie to już jutro będzie lepiej...
A akcje poantybiotykowe nie są jakoś strasznie częste...amoksycylina lub dawać zmiany skórne, czasem biegunki, ale takie rzeczy mogą się zdarzyć praktycznie po każdym leku.



Przedszkole się rządzi swoimi prawami...
Trzeba poprawiać.

Ewka dzisiaj do ojca powiedziała "odsłoń" .... w sensie odsłoń telewizor...
I miejsca została poprawiona, o czym grzecznie odpowiedziała "proszę odsłonić..."
W zestawie ma jeszcze "idź stąd", z którym walczymy oraz..."sio"...

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10729 dnia: 9 Września 2010, 09:38 »
Wiecie co a ja mam taki problem, że mój Smyk bije po twarzy. Zazwyczaj dzieci starsze robią takie rzeczy a on tak gdzieś od 2 tygodni takie rzeczy robi  :-\ :-\ :-\ I jest tak uparty jak cholera. Nic nie działa. Jak mam go na rękach i za karę go stawiam na podłodze i odchodzę tyłem do niego to łapie mnie za spodnie i wyje 15 minut ::) ::) ::) I tak za każdym razem. A najlepsi byli dziadkowie  >:( >:( >:( On ich bije a oni się śmieją  >:( >:( >:(


Centymetry nadchodźcie!!!

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10730 dnia: 9 Września 2010, 09:54 »
Aga młody bije dokłądnie w odpowiednim wieku, starsze dzieci tego nie robią bo jużwiedzą że nie wolno. Poradze ci to co wielu forumkom. Jak bije to stawiasz go na podłoge, mocno chwytasz za nadgarstki i mówisz" NIE WOLNO BIĆ" ale z jego poziomu.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10731 dnia: 9 Września 2010, 10:07 »
To ja te tak robię tylko że potem od niego odchodzę  ::) Ale uparty jest niesamowicie. A dziadki dostali opierdziel i już jest ok. Ale najgorzej że on z psem się tak bawi  :-\


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10732 dnia: 9 Września 2010, 10:41 »
Oponko ta metoda działa...naprawdę
Ewka już nie bije, a biła...mnie, nianię...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10733 dnia: 9 Września 2010, 10:42 »
Można zrobić terapię szokową ale to na starszym dziecku - moja Kasia uderzyła kiedyś fletem psa. Wziełam ten flet i uderzyłam ją. Teściowa zamarła. Ale dziecko się nauczyło że skoro ją bolało to i psa też.

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10734 dnia: 9 Września 2010, 10:54 »
Moj synek tez chory juz 3 dzien ma katar i kaszle  :-\, dzis na szczescie nocka byla lepsza, ale wstal z wiekszym katarem niz mial.

Agnieszka moj tak samo robi, tez bije po buzi tzn bil jeszcze nie dawno, ale on wie ze nie wolno, wlasnie najgorsze bylo to ze moja mama sie z tego smiala, ale ustawilam ja do pozniomu ze tak nie wolno.
Przejdzie mu zobaczysz  ;)
My mamy teraz etap wymuszania, kiedy to sie skonczy, normalnie jak by mi dziecko podmienili, wrzeszczy jak cos chce a mu nie dam, z tym ze ja jestem taka ze jak on tak reaguje to ja tym bardziej mu tego nie dam, koniec kropka, niech wrzeszcy.
Dzis byl placz o laptopa, mojego na dodatek  :-\, piszczal, wrzeszczal polozylam go na dywanie, i teraz jest spokoj  ;)
Ale mam nadzieje ze mu tak nie zostanie.
Tylko boje sie tego ze ja mu nie pozwalam, a maz zeby maly nie plakal daje mu to co chce  >:(, tak to sie nie nauczy i tak samo jest z tesciami, no bo przeciez on "chce" !

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10735 dnia: 9 Września 2010, 11:45 »
Lila ja tak robię i będę robić aż zadziała. Konsekwencji to mnie nie brakuje. Dziadków też nauczę tylko ich najwyżej terapią szokową :D

Ale mam pytanie bo on się tak bawi z psem ale psa to nie boli, oni się bawią, chichoczą na całego i Budry go wtedy ciągnie za rękawki i się cieszy bardzo. Więc co tu teraz zrobić, skoro to zabawa z psem to mam mu tego też zabronić? Bo tego nie zabraniałam.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10736 dnia: 9 Września 2010, 11:48 »
hmmm ja tłumaczę, że zwierząt też bić nie wolno...
może delikatnie postukać, ale nie walić..
bo pieska może zaboleć...
Zabawy raczej nie zakażesz, bo jak widać psu się podoba...


Wiesz Aga to jest wasz pies, ale jak nie daj Boże kiedyś mu przyjdzie do głowy tak pacnąć obcego...
nie zauważysz...podejdzie...walnie...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10737 dnia: 9 Września 2010, 11:54 »
Aga, Nikodem tez nas bił...przeszło, po jakimś (dłuższym) czasie. A rzuty wymuszania mamy co jakiś czas ;) Uodpornienie siebie (i najbliższych) na zawodzący płacz, krzyk i piski owocują odpuszczeniem histerii. Aktualnie mamy kolejną próbę sił, ale tu już winie za to rodziców, u których mieszkamy na czas remontu u nas... ze mną Nikodem się pilnuje, ale jakbyście go widzieli z dziadkami  ::) no masakra po prostu!
aaa a co do zabaw z psem- póki widzę, że to ZABAWA to nie zwracam uwagi, ale młody potrafi z premedytacją podejść i pociągnąć za ucho, nos, trzepnąć nasza sunie w pyszczek- wtedy już wesoło nie jest. Zresztą... Bojka raz mu "oddała".  Co prawda "niechcąco" (Nikodem zaatakował ją od tyłu,  znienacka i miałam wrażenie, że to był jej odruch bezwarunkowy, po którym zaraz się kajała i lizała małego...) ale jednak! Dlatego nie wyobrażam sobie mieć dużego, potencjalnie groźnego psiaka... nie przy małym dziecku. Nasza sunia to mały kundelek i tylko może go skaleczyć- gdyby taka sytuacja miała miejsce np. z pitbulem mogłoby się skończyć duzo powazniej!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10738 dnia: 9 Września 2010, 12:00 »
Boja jest spokojna...
ale Ewka też się jej na początku bała, ale potem wspólnie konsumowali ciastko... ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #10739 dnia: 9 Września 2010, 12:03 »
Ja Ci szczerze powiem,że nie rozumiem ludzi, którzy kupują pitbulle czy amstaffy(najczęsciej "skundlone"- w sensie nie czystej rasy) do malutkiego dziecka, do niemowlaka,czy 2 latka

a potem są tragedie
do dziecka to można mieć psa, ale rasę,która lubi dzieci, jest cierpliwa itp
i Ja np nigdy nie odwiedziłabym z moimi maluchami kogoś kto ma pitbulla
sama sie tych psów boję
na ulicy omijam je szerokim łukiem
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein