Dziewczyny mam do Was pytanie, a zwłaszcza do Lili, jako do lekarza
Czy mała ilość snu u dziecka może być spowodowana jakąś chorobą, problemami neurologicznymi?

Moje dziecko mało śpi od urodzenia, w dzień sypia raz, czasami dwa razy 30-40 minut. Do pół roku przesypiała mi w miarę noce, a przynajmniej spała do 4.00, bo o tej godzinie już wstawała
Od jakiegoś czasu budzi się w nocy i wstaje do zabawy, jest wyspana i nie ma zamiaru leżeć, chce się bawić i tak najczęściej budzi się około północy( zasypia 20-21) i nie śpi jakieś 3 godziny.
Dziś obudziła sie o 0.20 i wstała do zabawy. Przewinęłam ją, dałam butelke, bo pomyślałam, że może moja pierś to była dla niej mało, owszem zjadła i dalej chciała się bawić. Uśpiliśmy ją o 3.00 i to w naszym łóżku, bo o odłożeniu jej nawet nie było mowy
Obudziła się o 6.30 i normalnie się bawi. Myślę, ze coś jest nią nie w porzadku. Nie wierzę, że dziecku w tym wieku potrzeba tylko 8 godzin snu na dobę i to rozłożonego na kilkanaście drzemek w sumie, a nie jeden sen ciągiem. Bo ciągiem ona daje radę przespać tylko 4 godziny