U mnie Karol też był przeziębiony, tzn miał katar i rano kaszel, siedzial w domu 1.5 tygodnia ale z każdym było lepiej i dzisiaj już poszedł.
Cieszę się bo Łucja zaczyna gadać pojedyncze słówka, tak fajnie mówi mama z takim akcentem

tu, tutaj, daj, tam, mam, to.
Odstawiona od cycka

Była już jedna noc całkowicie przespana, dzisiaj np raz się obudziła, ale wystarczy ją przytulić i usypia.
Ale mleka mm nie pije, no w kaszce zje, a poza tym mluci wszystko jak odkurzacz, zjadła płatki owsiane z jogurtem i teraz porwała mi kanapkę, wczoraj dzieciakom kiełbaski kradla z talerza i sernik bo jeszcze najlepiej to by jadła właśnie od kogoś z talerza.
No i rozrabia tak że czasami mam ochotę wyjść z domu i trzasnac drzwiami
