Dziewczyny, ile może trwać rotawirus? U nas taki konkretny zlapał Maksa tydzień temu, niestety po dwóch dniach pojechaliśmy na oddział, bo gorączka nie spadała, i dobrze, nawodnili go i po 3 dniach przeszło całkowicie (łącznie 4 dni), ale już po 2 nie wymiotował. Od 3 dni ma Adi, i on wymiotuje co dobę ze 2 razy, ale lepiej znosi, więc z nim nie jadę, bo i je trochę i pije bardzo dużo. Stosujemy wszystko co możliwe, dziś cały dzień ok, trochę gorączkował, trochę nie, od doby nic i na wieczór znów pawia puścił... Tak może być, co nie?