Dzięki krysiAK i netka... miałam niezła akcję z szukaniem kiecki na panieński..
w głowie sobie dokładnie ustaliłam w szym pójdę na panieński więc miałam luz blus....
Pół godziny przed wyjściem stwierdziłam, że zaczynam się szykować a tu niespodzianka.. nie mogę znaleźć sukienki...............

Szukałam jej dobre 10 minut... przewaliłam całą szafę.. w końcu znalazlam... uffffffff.. ale co się okazało, że nie mam paska przyczepionego i gdzieś zaginął...
Słuchajcie całą szafę wywaliłam na środek pokoju.. szukałam z 20 minut.. już wiedziałam, że się spóźnię.....
no i paska nie znalazłam.. na szczęście miałam taką kieckę w której jeszcze nigdy nie byłam... i ją założyłam..
Dobrze, że na spa nie musiałam mieć ani zrobionej fryzury ani makijażu.....
Marcin zrobił fotoalbum z podziękowaniami dla rodziców.. wyszedł genialnie..
Właśnie go wysyła do zrobienia.. Robią maks do 7 dni więc powinniśmy się wyrobić

Biżuteria przyjdzie dziś...
Pani od figurki powiedziała, że w piątek figurkę najpóźniej wyślę.. i w poniedziałek ma być u mnie.. mam nadzieję, że słowa dotrzyma..
Tylko z tą księgą nie wiem co się dzieje..
A my mamy i winietki zrobione pod nią i zawieszki.. w piątek dostanę gilotynkę i będę cały wieczór wycinać...