A moge jeszcze tylko ja cos napisac o horoskopach??

Ja tam w to tez niewierze..ale czasem mam wrazenie ze cos w tym jest..
o dziwo naprawde swietnie dogaduje sie z blizniakami,rybami i wodnikami,
moi znajomi glownie sa z takich znakow ;)kompletny przypadek...
i jak chodzilam do liceum na profil socjalny to ponad polowa mojej klasy byly to wodniczki

slowo wam daje...wiekszosc lasek ze stycznia i lutego
moze zbieg okolicznosci...ale uwazam ze jakies tam malutkie cechy sa jednak przypisane do kazdego znaku,
nienawidze sie z wagami...autentycznie nie znam ani jednej wagi z ktora mam swietne relacje

albo obojetne..albo zadne

to sa moje osobiste spostrzenia-ale ja to w ogole dziwna jestem
Monika pokazuj koperty!!
