[nikola/23]

Najlepsze jest to ze on mial z tego radoche 

Chyba podjelam decyzje co do telefonu, narazie kupie samsunga galaxy mini, jest fajny nie duzy, a kiedys sobie kupie iphona apple 

chociaz mnie korci ten galaxy ace bo jest troszke wiekszy

Wypilam druga kawe ale teraz bez mleczka i jakas denna jestem nadal, glowa mnie boli, chyba zaraz sobie zarzuce ibuprom

[Netula]

i oj maz i tata maja galaxy telefony i sa zadwowoleni. Mi sie dostal monte ale nie narzekam jeszcze
Mi mlody spi i jak wstanie uciekamy na spacer bo ytrzeba sie dotlenic.
 To ci kolejna niespodzianke maz zrobil. Oj moj by mial niewesolo jakby cos takiego  mu sie trafilo..

[nikola/23]

Ja wlasnie na poczatku sie zastanawialam nad Monte , calkiem fajny telefonik, a jakie galaxy mają?

[Netula]

nie pamietam. Tata ma jakis wielkiii a maz ma  takiej wielkosci jak moj:)

[nikola/23]

Telefon kupiony  samsung galaxy mini, zobaczymy czy bylo warto jak przyjdzie 

Jejku co za dzien dzis byl, maz jakis chory, nie wiem co mu bylo, czy przemeczony juz bo faktycznie zapiepsza non stop, jeszcze go brzuch bolal, bo sie najadl czegos wczoraj u matki  , teraz juz spi, poszedl spac rowno z malym 

A mnie czeka jutro zalatwienie okien, juz wiemy jakie chcemy, mają byc brązowe , musze teraz pojezdzic i aby mi powyceniali, troche tego jest,noi zamówic i wkoncu wstawic 
Czyli juz blizej niz dalej
Jeszcze ogrodzic wkoncu dzialke musimy.

Jutro maz znowu jedzie w delegacje na tydzien, takze caly tydzien z Aluskiem rzadzimy sami 

[Netula]

i jak dzisiejszy dzien?
Nie boisz sie ciemnych okien ze szybciej brud bedzie widac?  (moge sie mylic)
pogoda dzis sliczna wiec pewnie na spacerku ejstes

[nikola/23]

Raczej nie powinno byc widac szybciej   tzn kilka osob pracujacych przy oknach znajomych doradzilo mi aby brac ciemne bo nie zólkna, moja mama teraz zalozyla w styczniu biale i kurcze szybko sie brudzą, a jaki ma slad w miejscu gdzie sobie zachaczyla taki sznureczek aby przytrzymywac drzwi balkonowe.
Biale mi sie bardzo podobaja ale hmmm nie wiem.

Maz mi zapomnial wypisac rozmiarow, dopiero po pracy mi przysle emailem i jutro bede musiala to zalatwic, wiec dzis dzien luzu.

Maly dzis zjadl samodzielnie zupke i nawet bez rozlewania  
Zaraz uciekamy na spacerek.

Ahhh i mezul sie poklocil (o czym ja nie wiedzialam) bo mi siostra mowila, byl przy tym szwagier moj, z matką, bo mu kazala isc do kosciola w niedziele (a on nie lubie jak sie go do czegos przymusza) jak powiedzial ze nie pojdzie to go opiepszyla i kazala mu przywiesc w niedziele Alexa i ze ona z nim pojdzie  

A ja sie dziwilam czemu maz nie chce w niedziele do tesciow jechac  

Jejku ja bym z nia malego nie puscila nigdzie samego , bo ona jest nieodpowiedzilana, zresztą wczoraj wieczor pojechalismy do tesciow i co malym ona sie zajmowala, w drugim pokoju my siedzielismy w kuchni, a ona dziecko w oknie trzymala bo to taka fajna zabawa, az wkoncu maly wszedl na jezdzik bo chcial znowu na okno i upadl ma siniaka na pol policzka  
A najlepsze bylo jak mu pozwolila i sama otworzyla szuflade a tam co dziecko niesie wielkie nozyczki a ona szczesliwa.

Ahh noi dostalismy ochrzan ze do kosciala nie chodzimy
Wiecie co mnie nigdy nikt nie zmuszal do tego aby chodzic do kosciola wiec tym bardziej na stare lata nie bedzie  
Zawsze kiedy mialam ochote szlam i przez to lubialam, a maz zmuszany do tego nie lubi.....

[Netula]

to mi przypomina jak do exa jezdzilam. Jego mamusia KAZALA nam co niedziele do kosciolka isc ..ale ze ja z tych co nie chodza o wychodzilismy ale nie dochodzilismy..
No to ci sie tesciowa trafila.. Jeju  ale ona ma pomysly i brak wyobrazni..
Ja mam biale okna i nie anrzekam.. A co do brazowych to brata  podpytam jak nie zapomne bo on kiedys przy nich robil..

[nikola/23]

O to super zapytaj.

Oj wczoraj bylo kilka takich fajnych pomyslów ale az mi sie nie chce pisac i denerwowac. Ciesze sie ze mąz mi mądrzeje 

Tym bardziej ze jezdzimy raz na jakis czas tam, ale boje sie obok nich normalnie mieszkac  , chociaz ja sobie nie dam, ale pewnie nerwow mi to duszo naszarpie az bedzie na moim.

Nie zazdroszczę Ci tych teściów za płotem...

[nikola/23]

No nie moglo byc za dlugo dobrze 

Ale sliczna pogoda jest  , przychodzimy do domu co chwilka zeby cos przekąsic a tak to caly dzien na sloneczku 

Jeszcze wczoraj zlosliwie malemu dawali ciastka przede mną, a dzis maly ma cale ręce zsypane 
Co mowilam ze nie to tesciu chowal w reku i wpychal malemu w buzie, a wiadomo jak to dziecko .
Ahhhh mam dzis nerwa ale dobrze ze moge sie odprezyc na sloneczku.

Kupilam dzis w lidlu malemu 2 pizamki z krotkim rekawkiem i skarpetki 

[Daruda]

oj kurcze, jacy starzy tacy głupi(nie obraź się kochana) ciężko im zrozumieć,że wysypka nie jest dla dziecka przyjemna?

[nikola/23]

No niestety cięzko  , zla jestem bo juz tak dawno wysypki nie bylo, odstawilam mu lekarstwo nawet, ktore znowu musze wznowic, bo bedzie placz w nocy, wlasnie wczoraj sie dziwilam czemu on mi poplakiwan w nocy przez sen, a dzis juz wiem .

Zaraz malego usypiam, choc nie wiem czy jeszcze rundki wokolo bloku nie zrobimy 

[Madziulka83]

My też dziś długo na spacerku byłyśmy, w sumie wpadłam do domu coś przekąsić i małą nakarmić i poszłyśmy z powrotem:)
współczuję teściów-masz z nimi przeboje...dobrze że ja nie mam z teściami takich problemów...

w środę o której i gdzie?

[nikola/23]

Maly spi od 12 do 14, w sumie mi to obojetne bo on to i w wozku mi padnie jak juz bedzie jego pora, o ktorej Tobie Madziu pasuje 

[Madziulka83]

To może jakoś 11:30-12 w rynku jak zwykle?

[nikola/23]

Ok , pasi 

[nikola/23]

Pomylam dzis wszystkie okna, normalnie nikt by mi nie uwierzyl ale tak brudne byly ze szok, a myte byly w lutym 

I powiedzialam sobie ze żadnych bialych okien, boze tego sie doczyscic nie dalo, wiecie my mamy blok ustawiony tak ze nie ma nic przed nami i nic nas nie zaslania i jak jest wiatr to wszystko wieje nam w okna, zreszta to bardzo widac po autach a co powiedziec okna.

No nic juz mam to zglowy a nosilam sie z tym zamiarem juz od miesiąca 

Tak sie teraz najadla frytek (w sumie to za bardzo nie lubie) ale mnie jakos naszlo , oskrobalam ziemniaczków (za duzo) noi trzeba bylo zjesc, mialam jeszcze z malym wyjsc ale nie dam sie rady normalnie ruszyc 

[żonka]

Gratuluję umytych okien. Ja nie cierpię myć okien i mam to szczęście, że ma mnie kto wyręczyć. 

[ooppoonnkkaa]

Jezuuu ale bym mogła sobie na forum dorobić Ja uwielbiam myć okna i dziś również opędzlowałam wszystkie. Ja to traktuje mniej więcej jak ścieranie kurzu  To już ja wiem.... z 8 raz w tym roku

[nikola/23]

Nie ni ja tam tez lubie myc okna, tylko wiesz Agus ja wole myc szyby niz obramówki, ja to czyscilam nie dosc ze szmatą (cala czarna, na dwa razy jedno okno), pozniej jechalam gabką z proszkiem, bo inaczej by nie zeszlo, a okna byly wprawiane nowe pod koniec stycznia, w lutym je mylam  , a teraz byly normalnie czarne, niby nie widac teog z daleka, ale jednak z bliska wygladaly strasznie.

Mi wlasnie maz podyktowal rozmiary okien na nasz dom jutro musze zamowic, w koncu nasz dom bedzie wygladal jak dom 

Maly juz spi dawno, padl dzis ze zmeczenia, musialam wrocic do lekarstwa jego na uczulenie, bo niestetz dzs wzszpalo go juz wszedzie 

I ja nie wiem co sie dzieje z mlodym, wczoraj mnie ugryzl, bo musielismy juz isc z przedszkola, a on nie chcial, dzis mam siniaka na reku duzego siwego.
Dzis zas wzial pasek moj ze spodni i mi sprzaczka w oko przwalil,bo mial nerwa,wszystko wysypywal i mu to zabralam, ja nie wiem gdzie on to widzial bo ja go nigdy nie uderzylam tym bardziej paskiem, wsadzilam go do lozeczka za kare i wyl tam pol godziny i poszedl spac.
Wstal juz na szczecie inny ale nigdy az tak nie przesadzal.

[Madziulka83]

Postaram się być około 11:45 w rynku, gdybym się miała spóźnić to zadzwonię
też zaraz będę myć kilka okien

[nikola/23]

ok, powodzenia w myciu okien, choc dzis jest lepsza pogoda 

Wziela bym sie za jakies sprzatanie bo mam dzis jakiegos powera, choc wstalam z bolem glowy 

Dzis czeka mnie troche zalatwien, ciekawa jestem czy mi przyjdzie telefon dzisiaj, bo gosciu od ktorego kupilam sie cos nie odzywa  , no ale to sklep wiec raczej nie powinno sie stac nic zlego.

Dobra zmykam bo im wczesniej zaczne tym wczesniej skoncze zalatwianie spraw 

[nikola/23]

Oj ale zaniedbany moj wąteczek, ale jakos ostatnio nie mialam weny na pisanie tu, ani czasu za bardzo  

Maly zakatarzony od wczoraj wieczora  , nie wiem czemu, w sumie wyszlismy wczoraj z rana na spacerek do lidla, zimno bylo i chyba to dalo o sobie znac wieczorkiem, juz tak dawno mi nie chorowal, bo az od stycznia  
No nic mam nadzieje tylko ze zrobi sie cieplo wkoncu, bo wczoraj to bylo mega zimno.

Maz dzis wraca zdelegacji i w przyszlym tygodniu ma wolne caly tydzien, w sumie mial zmienic prace, ale nie chce go wypusic z tej roboty, juz nawet dali mu auto, i paliwo oni (niby) będą placic, ciekawe kiedy ich zapal sie skonczy, maz chcial odejsc z pracy bo dojazdy go dobijają, pociągiem musi jechac godz, wychodzi z domu przed 5  , pozatym dojazdy wychodza 1 tys za miesiąc, wiec to mu sie malo oplacalo, zwlaszcza ze znalazlam mu prace nie daleko (dojazd 15 min) w tej samej branzy , byl zadowolony pojechal na rozmowe, a oni go od reki przyjeli na jego warunkach, no ale coz musial zrezygnowac, bo firma w ktorej pracuje , blagali go przez tydzien czasu , dzien w dzien aby nie odchodzil.........
Mam nadzieje ze P. dobrze zrobil i nie bedzie tego zalowal.

Ja juz tez pomalu szukam czegos, bo od sierpnia/wrzesnia bym chciala juz isc do pracy. Teraz jest juz kilka ofert ktore mnie zainteresowaly ale musze poczekac do sierpnia

Ogolnie u nas wszystko ok, budowa idzie jak idzie, ale dzieki temu kase oszczedzilismy , bo jak mi znajomi mowi ile wydali kasy na firme itp (maja mniejszy dom niz nasz) to czasem sie za glowe lapie.
Noi w tym tygodniu wkoncu pojedziemy okna zakupic, porozglądac sie za calą resztą, ale to juz przyjemnosc, w sumie to ja tylko czekam az bede mogla zaszalec w srodku, problem jeszcze mamy z tym jaką podloge polozyc w salonie i kuchni, bo tam bedzie podloga ogrzewana wiec wchodze w gre plytki, a ja chcialam takie polączenie plytek i drzewo, noi w gre wchodzi teraz to jak to rozmiescic aby polozyc ogrzewanie  
Macie moze jakies fajne pomysly. Juz myslalam nad takim kwadratem mieszy plytkami, bo to by fajnie wygladalo

[Daruda]

a czemu musisz czekać do sierpnia?

[nikola/23]

Bo maly od wrzesnia idzie do przedszkola, a teraz mi nie ma kto z nim siedziec.

Alex wlasnie od godziny probuje usnąc, tzn nie chce isc spac i siedzi w lozeczku co chwila mowiąc ze chce "si" -siku wiec ja go grzecznie z lozeczka , siada na nocnik cos nie cos wycisnie i zadowolony, kurde juz tak 4 raz bylo, teraz juz nie wchodze tam do niego, bo slysze ze spiewa a byl spiący  .
Obralam mlode ziemniaczki, teraz ide sie wziąsc za zrobienie mlodej kapustki  , ahhh jak ja sie nie moglam doczekac ciepelka zeby takie dobrosci swieze jesc 

Pogoda piekna, pranie jedno juy sie skonczylo , jeszcze ze 2 mnie czekaja  , dobrze ze mi to wyschnie pieknie na sloneczku

[ooppoonnkkaa]

To macie przedszkola od 2 lat??? U nas nie ma..... Czeka mnie jeszcze rok siedzenia w domu

[Netula]

moj maz tez ma caly przyszly tydzien wolne. Bedziemy kuchnie malowac..ciekawe jak kolor bedzie pasowac i jaki wyjdzie...

[nikola/23]

A wybraliscie juz kolor ?

Mąz dopiero co przyjechal  , zmeczony poszedl spac, ledwo zjadl.

Maly co jakis czas wybudza sie ze snu i placze, wczoraj w nocy az go wzielam do siebie bo tak wyl ze nawet w lozku go nie moglam uspokoic, az sie tego dzis boje. Najgorsze jest to ze przez to ja nie spie bo on wedruje w nocy, a mam wysoko materac i boje sie ze spadnie, juz po 20 min byl calkiem gdzie indziej.

P. pewnie caly tydzien spedzi na budowie, jutro juz o 5 rano jedzie, zresztą w tamtym tygodniu od 5 rano robili az sie sciemnilo, nawet w sumie do domu nie przyjezdzal.....

[Netula]

 w kuchni bedzie pole kukurydzy z duluxa.
Oj ja mam to samo z lozkem. Materac jest bardzo wysoko a mlody bardzo nam w lozku wedruje wiec  spanie to raczej pilnowanie mlodego dlatego wole go miec w lozeczku...