No i dzien zlecial .... bylam w drukarni i ....nic nie moga poradzic jedyne co mozna to nakleic latki no ale jak to bedzie wygladac wiec zaproponowali mi ze moga wydrukowac to jeszcze raz na bardzo podobnym papierze wiec sie zgodzilam , na szczescie duzo nie zaplace bo moj kuzyn jest tam kierownikiem wiec bedzie duzy rabat i nawet moge zrobic nowy projekt zaproszenia jak chce cos innego on mi to zrobi na miejscu
Co do 1 jazdy hmmm wsiadlam do samochodu i odrazu mowe Michalowi aby mial duzo cierpliwosci do mnie ze chyba na 5 zajeciach wyjedziemy na miasto a ten do mnie no co ty juz dzis wyjedziemy na ulice....
Powiem jedno nie bylo tak zle tylko na poczatku mialam problem w zmienianiu biegow nie patrzac na nie wie jak mialam zmienic bieg nie patrzylam na ulice tylko na biegi...pozniej jak juz to zalapalam to cialgle zapominalam wcisnac sprzegla przy zmianie biegu no ale juz na koniec zajec bylo duzo lepiej

Tylko widzialam miny kierowcow za mna ;p chyba chcieli mnie zabic ;p Nastepnym razem bedzie duzo lepiej tak mysle
