mam przyszywana ciotke, w Hamburgu robilam praktyki (w Radissonie na Damtorze), jestem dosc czesto- bo mam sporo znajomych- wiec srednio co dwa mieisiace tam jestem. Moja mama pracuje pod Hamburgiem, a ja w 2000 roku mieszkaalm dwa lata w Kiel, tak wiec rozumiesz moje sentymenty... hehe