jak i mój...
a ja od wczoraj strasznie grzeszę

wczoraj miałam mieć ostatni dzień na P, a od dzisiaj III faza... wczoraj upiekłam placuszka marchewkowego
NIEDIETETYCZNEGO i do dziś zjadłam już pół blachy

jest przepyszny - nie mogę się opanować...
Oczywiście na wadze już mi przybyło...
Tak czy inaczej dołożyłam dziś warzywa i to co mi przybyło mam nadzieje zleci na III fazie...
jaki chlebek kupujecie na III fazie?
chyba, że same sobie pieczecie? jeśli tak to proszę przepisik..