zapomnialam wam powiedziec ze jutro juz mamy odbior obraczek

tak sie ciesze

tylko, ze chyba jutro nie pojedziemy, a moze we wtorek

mam nadzieje ze sa piekne

i druga sprawa o ktorej zapomnialam to mialam sen slubny

snilo mi sie ze wrocilam od fryzjera i makijazystki, niechcacy potarlam oko i kepki rzes mi sie zaczely lamać

ubralam sukienkę, i zaraz goscie zaczeli sie schodzic.
sukienka byla taka brzydka

no ale nic, juz ubrana gosci kilka juz bylo, ja wchodze do pokoju a tam polowa stolu zaproszen poukladanych.
okazalo sie ze nie wszystkim rozdalismy jeszcze zaproszen.

ja do mamy mowie, ze przeciez to jeszcze nie 2 lipca, ze to dopiero koniec marca mamy i ze slubu dzisiaj nie bedzie.
a moja mama mowi, ze co teraz z goscmi, no i skoro to nie teraz slub to bedzie trzeba wydac znowu kase 2 lipca na fryzjera i makijaz.
i ze tyle kasy znowu pojdzie

mowie wam jaka bylam szczesliwa jak sie obudzilam

ze sen okazal sie zwyklym snem
