Przykro mi z powodu smierci Twojego taty...Choc to tyle lat juz minelo...
Netka, chyba na bezsennosc cierpisz, o 7rano juz na forum 
Ja nie zjadlam ani jednego paczka
u mnie ich nie ma 
Bierz sie za zaproszenia, bo juz nie moge sie doczekac, by zobaczyc Twoje dzielo 
już przez tyle lat serce jest dawno wyleczone, co nie znaczy że się z tym pogodziłam...

ale takie juz jest zycie.
na bezsennośc jak najbardziej NIE

tylko spałam u mojego PM, on rano jechał do pracy to wysadził mnie po drodze do domu mojego i juz nie poszlam spac

no ja też już się nie mogę doczekać zaproszeń, ale dalej nic nie ruszyłam...

dziś cwiczylam na orbitreku, powiem szczerze, ze jak zobaczylam spadek 3 kg to spoczęłam na laurach, ale dalej biorę się do roboty

jutro PM mowi ze gdzies jutro pojedziemy, tak sobie mysle czy nie wybrać się na Wojnę żensko-męską...
oglądałyście? warto?
