Aniu, liczbą gości bym sie w ogóle nie przejmowała. Wychodzę z założenia, że lepiej ten magiczny dzień spędzić z ludżmi, którym na nas zalezy i zycza nam dobrze niż robić spęd, a najgorsza jest dla mnie lista rezerowowych czyli na chamca dopraszanie znajomych i innych ludzi, by tylko zapełnić salę

jak dla mnie masakra!!
Jest też plus mniejszego wesela taki, że można z każdym pogadać, przystanać, zatańczyc, zrobić sobie fotkę itp.
Trzymam kciuki za Was, wierzę że wesele będzie super udane