Ja też cały czas myślałam nad butelkami 0,5l, ale coś wczoraj zaczęłam się zastanawiać nad większymi.
Jak patrzę na swój suwaczek odliczający do ślubu - to zaczynam się stresować. A jeszcze tyle spraw niby do załatwienia - poczynając od mojej bielizny i butów do sukienki, poprzez Piotrka garnitur itp, kończąc po transporcie gości - o ile będzie potrzebny.
Kiedyś Annawiezel prosiła mnie o podsumowanie co już mam.
Praktycznie dużo się nie zmieniło z tym podanym na początku strony.
Jedynie doszły do odhaczonych spraw zaproszenia - w większości wysłane.
To, że mamy spisany protokół i zaliczone Nauki Przedmałżeńskie.
Na pewno do załatwienia:
dekoracja kościoła
oprawa muzyczna w kościele
wysłanie zapowiedzi do Chełma
Panna Młoda - bielizna, buty, suknia na poprawiny
fryzjer - próbna fryzura (salon wstępnie wybrany)
makijaż - próbny makijaż (makijażystka jest)
kosmetyczka
opalanie - pewnie solarium, bo na słoneczko nie ma co liczyć
paznokcie
bukiet - zamówić
Pan Młody - garnitur, bielizna, buty
muzyka na poprawiny (chcemy zwykłą muzykę z CD)
winietki i podziękowania dla gości (jak już będzie znana ostateczna lista gości)
transport - to też już po zdeklarowaniu gości co do transportu
hotel - lista śpiących w hotelu - rozmieszczenie w pokojach
sala - rozmieszczenie przy okrągłych stołach
sukienka dla Paulinki
podziękowania dla rodziców
alkohol - zakup
napoje na poprawiny (bo możemy własne, bądź kupić od hotelu)
Nie wiem co jeszcze - pewnie coś się jeszcze znajdzie.