[LilithGoth]

Klinika dla pliszakow i dora tez u nas na topie. No i klub myszki miki Alan to zna kazda postac

[ricardo]

Natalka jeszcze uwielbia "butik minnie" - mamy kilka odcinków nagrane i już mnie drażnią bo trwają tylko chyba z 2-3 minuty.

[ricardo]

I zapomniałam dopisać że R. telefon - taki sam jak ja miałam wpadł mu do wanny  masakra... wysuszony nke chce się włączyć więc chyba zamarł na amen... Jeszcze R. chce go zawieźć do serwisu czy uda się go odratowac a jak nie... No to kupa kasy wywalona do śmietnika... Nie muszę wam pisać chyba jaki był zły...

Ale ja i tak nie mogę się powstrzymać i trochę mu dogryzam, np "zadzwonię do Ciebie - a nie sorry, przecież nie masz telefonu" albo inne takie

[agu-s]

Pati, nie masz litości! 

[kurczaczek83]

Ciekawe co R robił z tel w wannie?

No to sobie podzwoni teraz :/

[ricardo]

On lubi sobie czytać zawsze wiadomości na komórce Do wanny jeszcze nie wszedł, położył telefon na brzegu i jak chciał po niego sięgnąć to tak niefortunnie go złapał, że właśnie nie złapał a pchnął do wanny  

Sam sobie winien

[ricardo]

Chyba mnie coś rozkłada. Gardło mnie boli, głowa jakaś dziwna i mięśnie czuję takie... no jak na grypę... Dominik zasnął a ja wskoczyłam pod kocyk i się grzeję.

Skorzystam z chwili wolnego i obejrzę sobie Pamiętniki wampirów.

Ale R. zaszalał... Nie ma co  A Ty się kuruj. Zapodaj sobie herbatę z malinami i leż.

[Mysikróliczek]

O kurcze, szkoda telefonu, nie dziwię się, że się wściekł...

A Ty się nie rozkładaj, piękna jesień za oknem, zdrówka 

[kurczaczek83]

Kochana nie daj się chorobie!!!
Wygrzewaj się!!!
Zdrówka!!

[ricardo]

Dominik za długo nie pospał, ale Pamiętniki wampirów sobie obejrzałam. Jeszcze leży w łóżeczku, może jeszcze zaśnie. Niby oczy mu się zamykają ale się wierci.

Gripexy już połknęłam. Czekam teraz na poprawę.

Mysia piękna jesień? U nas szaro, buro i zimno

[Mysikróliczek]

U mnie dziś 17 stopni, jasne niebo, kolorowe liście Pięknie! 

piękna jesień za oknem

Też się zdziwiłam jak to przeczytałam

[ricardo]

U nas niby 13 stopni ale jaka jest odczuwalna to nie wiem. Wygląda mi na to, że jest zimniej. Przekonam się za jakiś czas jak będę musiała się ruszyć po Natalkę.

Dominik się budzi, przysypia i tak w kołko. Obejrzałam kolejny odcinek Pretty, little liars - muszę ponadrabiać seriale bo jestem daleko, daleko w tyle

[madzia_n]

A ja z serialami na bieżąco Co mnie cieszy.
Zdrówka 

[Anjuschka]

U mnie też było wczoraj pięknie za oknem, słoneczko i w ogóle. Zobaczymy jak będzie dzisiaj.

[Mysikróliczek]

Dzisiaj za to u mnie tragedia...

[ricardo]

Za to u nas dzisiaj jak narazie słoneczko

Ja się czuję kiepsko... Najadłam się leków, jeszcze wczoraj tak mnie brzuch bolał, że aż się skręcałam, mdłości i inne podobne atrakcje. Większość przeszła wczoraj, teraz jeszcze mnie muli trochę ale jest znośnie jak na domowe warunki. Za to gardło boli mnie okrutnie całe... Przełykanie śliny to masakra... Odpuszczam sobie dzisiejsze ćwiczenia. Wolę się wykurować, choć i tak muszę odebrać Natalkę ale to tylko chwili moment.

R. wczoraj ułożył wykładzinę - trochę mu to zajęło bo trzeba po docinać w różnych miejscach gdzie nie zawsze było prosto a na dziś zostało mu już tylko połączenie dwóch kawałków ładnie ze sobą. Ale napiszę Wam, że faktycznie jest z wykładziną cieplej i tak miękko pod nóżkami!

Ale w domu ten kolor jakiś inny mi się wydaje niż w sklepie. W domu taki bardziej szaro bury a w sklepie taki beżowy. Ale może być.

Patrycja. A jaki w końcu kolor wykładziny kupiliście?

Chyba jakiś wirus bo mój tata bardzo źle się wczoraj czuł. Mdłości, bóle brzucha, wzdęcia, drgawki, poty, ból kości...

P.S. Nie będziesz dziś w okolicach Galaxy ok. godz. 16-17? Bo ja się wybieram i może kawkę byśmy odpiły?

[Mysikróliczek]

Czekamy na foty

[ricardo]

Oj Ilonko dzisiaj napewno nie będę w Galaxy... Czuję się nieciekawie. Jak będziesz następnym razem to daj znać, bardzo chetnie przyjadę i zabiorę oczywiście swoją zgraję

Wykładzina jest jasna, taki odcień szarości choć zdawało mi się że to taki neutralny beż.

Mysia fotki? niewiele się zmieniło od poprzednich zdjęć - tylko wykładzina to może wkleję już fotki jak już będzie cały pokój zakończony?

[Mysikróliczek]

Dopsz, poczekam jakoś 

 

Szkoda, że się nie spotkamy Szczególnie,że Twej ferajny nie poznam

fotki jak już będzie cały pokój zakończony?

NIE!!!

[ricardo]

Mysia cieszę się

Ilonko spoko loko, jeszcze poznasz

A fotki będą napewno niedługo Przecież już niewiele zostało do zrobienia - coś na ścianę i jakoś porządnie poustawiać i będzie dobrze

[kurczaczek83]

A bierzesz coś na przeziębienie??
Mi na ból gardła pomagają holsy czarne, tylko są mocne i ewentualnie holsy z miodem i cytrynką
Masz rację nie ćwicz, to nie zając nie ucieknie!!

[ricardo]

Tak, biorę coś na przeziębienie. Ogólnie napewno lepiej się czuję niż wczoraj ale gardło to mnie okropnie boli.

Jestem na bieżąco z serialem "Pretty, little liars". Ogląda to któraś z Was? Normalnie szczęka mi opadła przy ostatnim odcinku 

[Mysikróliczek]

Nie oglądam Fajne to to? O czym to w ogóle jest?

[ricardo]

Serial jest świetny! Intryga, kłamstwa, tajemnice... Wciąga i to bardzo!

Tu opis netu:

Alison (Sasha Pietrese), Aria (Lucy Hale), Emily (Shay Mitchell), Spencer (Troian Bellsiario) i Hanna (Ashley Benson) są najlepszymi przyjaciółkami. Pewnej nocy w tajemniczych okolicznościach znika jedna z nich. Paczka przyjaciółek rozpada się, a każda z nich podąża własną drogą.
zwiń

Rok po zniknięciu Alison dziewczyny otrzymują wiadomości od tajemniczej ,,A''. Czy to możliwe, że Alison wciąż żyje? Czy może ktoś chce odpłacić im się za grzechy przeszłości?


A teraz jest III sezon i zakończyło się w sierpniu na 12 odcinku i 31 października lecą następne odcinki sezonu a tak się zakończył ten odcinek, że w szoku jestem!


No, ale skoro z tym akurat jestem na bieżąco to może wezmę się za nadrabianie "Jak poznałem Waszą matkę"

[Di]

Pati, a oglądasz Dextera? Bo VD to wiem, że tak. Jak Ci się podobał pierwszy odcinek nowej serii?

[Mysikróliczek]

Heheh brzmi trochę brazylijsko  
Ale wierzę, że może wciągać