Byliśmy u lekarza, no i niby wszystko ok. Młody się chichra, przebadany no i na nic nie wychodzi. Na zęby to jeszcze nie, coś brzuszek fiksuje. Mleko robię na gotowanej kranówce - może jakoś skład zmienili... Teraz będę na gotowanej źródlanej robić. Mam dawać smectę a jakby to nic nie pomogło to od piątku syrop.