Karolina no coś w niej musi być, bo to jest już 4 barbie Natalki i jak tamte leżą tak ta jest prawie cały czas w użyciu nie mówiąc już o kąpieli
Madzia no wydatek niemały jest.. Ale grosik do grosika...
Chlebosiu no szał jest
A dietka niby dobrze, ale waga mi stoi od praktycznie dłuższego czasu... Nie wiem co jest, czy organizm walczy o te swoje kg czy co... W każdym bądź razie teraz mamy system 2 dni P + 2 dni PW i chyba zwiększę na 5 dni. Może będą jakieś efekty.
Szczepienie poszło nam dziś bardzo dobrze. Mały chwilkę zapłakał przy wkłuciu i zaraz sam się uspokoił. Dzielny ten mój synuś kochany

waży 6400 - kluseczek.
Wizyta u ortopedy też ok. Bioderka śliczne, choć Dominisiowi nie podobało się zbytnio jak lekarz tak go przerzucał z boku na bok. Ale to już za nami i następna wizyta jak już będzie chodził dobrze.
Natusia ma się bardzo dobrze, szczęśliwa bo odwiedziła nas babcia, a potem ciocia z kuzynem.
Jeszcze nowego telefonu nie mam, R. pojechał odwieźć babcię i wtedy mi da

niby twierdzi, że to prezent na moje imieniny - choć sama mu dzisiaj o nich przypomniałam, ale nie ma tak dobrze

niech coś wykombinuje innego
