Jestem jestem

Impreza była BOSKA!!!!
Oprócz tego, że czułam się po prostu jak królowa to hotel wspaniały, ludzie z którymi siedzieliśmy przy stoliku to była świetna ekipa - tak mnie policzki bolały od śmiania się że myślałam że będę miała zakwasy

Jedzonko przepyszne

Tak się najadłam i napisałam, że czułam się jak bąk

aczkolwiek trzymałam się cały czas w pionie i było super!!!
Zdziwiłam się, że buty mnie nie obtarły - dopiero ok 1 w nocy je zrzuciłam i już tańczyłam bez butów.
Normalnie rewelacja!!!
Całą imprezę prowadzili Paulina Smaszcz Kurzajewska (żona Kurzajewskiego który też miał być ale pojechał relacjonować gdzieś coś sportowego) i prezenter Michał Olszański.
Był koncert Piotra Lisieckiego - tego z Mam talent ale mnie to akurat nie zachwyciło i koncert Boney M - tutaj było fajnie

wszyscy tańczyli, wychodzili na Bisy, zapraszali ludzi na scenę

A do kotletu grał taki chłopak na saksofonie i to mi się baaaaardzo podobało

Potem jak już skończyły sie koncerty i był DJ to ten gościu na saksofonie też grał takie piosenki jakie puszczał DJ.
Normalnie rewelacja!!!
Zdjęć oczywiście nie mamy

A to dlatego że nasz aparat sfiksował, więc mam tylko zdjęcie jeszcze zanim wyszliśmy na imprezę ale był fotograf także jak niedługo dostaniemy zdjęciato Wam pokażę

To ja

Ania jak narazie z paznokci jestem zadowolona tylko z tego że nic nie odprysnęło... Jutro będę zmywać lakier także zobaczę jak to wygląda ale to, co dopiero zauważyłam w domu to np. zdaje mi się że za daleko ogólnie jest ten żel od skórki - wygląda tak jakbym nałożyła to z tydzień temu, no i malowanie lakierem... czyli prawie od deski do deskie a nie powinno tak się malować - boki powinny zostać gołe bez lakieru co by wyglądały paznokcie szczuplej, no i co jeszcze zauważyłam to jak przyszłam do niej to złamał sie róg jednego mojego paznokcia i ona zamiast pilniczkiem wyrównać aby to wyglądało równo i ładnie to zostawiła mi z jednej strony całą długość a drugą stronę taką jakby lekko zjechaną.
Może wydziwiam i nie są to rzeczy takie istotne i na pozór niewidoczne ale wiecie jak to jest, jak się za coś płaci to chciałoby się mieć już zrobione idealnie, także zastanowię się jeszcze nad pójściem do niej drugi raz.
No i wyszła mega długa wiadomość

Acha, R. dostal nagrodę Srebrnego Partnera Roku firmy Nice. Na złotego w tym roku się niestety nie załapali ale jest o co walczyć na przyszły rok
