
nawet nie zauważyłam, ze jeszcze 200dni do ślubu. Najśmieszniejsze jest to, ze równo rok temu spotkałam sie z Mackiem po raz pierwszy i od tego wszystko sie zaczęło

ale rocznice mamy dopiero 19

Wczoraj spotkaliśmy sie z Naszym Dj-em. Jestem zachwycona jego poczuciem humoru, bo ma bardzo podobne do naszego

ogolnie rozmawialiśmy o śmiesznych sytuacjach jakie zdarzają sie na ślubach, na temat Naszego prawie nie rozmawialiśmy. Stwierdziłam, ze co by nie zrobił bedzie mi sie podobać. Szczegóły będziemy ustalać później. Zaproponował Nam barmana, który moze robic drinki przez całą noc, pokazy i takie tam. Maciek sie nad nim zastanawia, a mnie to w sumie obojętnie. Gorzej dla mnie bo w tedy jest opcja ze sie upije

uwielbiam drinki, nie przepadam za vodką

Teraz zastanawiamy sie nad kamerzystą,
