Witam Was kochane

Nareszcie znalazlam troszkę czasu, zeby cos konkretnego napisać.
Dzisiaj ide do fryzjera, po raz ostatni zrobić sobie grzywkę, bo później będe musiała zapuszczać do ślubu

Nie wiem czy Wam opisywałam jaką mamy sytuacje z rodzicami PM? Sa po rozwodzie i szczerze sie nienawidzą, a raczej mama Maćka nie jest w stanie przebywać w tym samym miejscu co jej ex-mąż.

Ojciec Macka ma na dodatek nową młodszą dupę, dla której z reszta zostawił żonę. I juz wiem ze na błogosławieństwu nie będzie ojca PM, bo teściowa powiedziała ze sie nie zgadza no i co najgorsze nie moge zrobic podziękowań dla rodziców.

nie wyobrażam sobie tego, bo Ja rodzicom wiele zawdzięczam, są najcudowniejsi na świecie i zawsze chciałam im to chodź raz w zyciu okazać ( u Nas w rodzinie nie okazuje sie uczuć). Czy macie jakis pomysł w jaki inny sposob mogę podziekować rodzicom, kiedy i co im wręczyć? Dla teściowej również muszę coś przygotować,a dla teścia nie , bo mój Maciek nie ma za co mu dziękować, nie utrzymuje z nim kontaktu i gdyby nie fakt, ze to ojciec, nie zapraszalby go na wesele
