Aniu ja też myślałam , ze mam uczulenie.
Problemy ze skórą miałam od kilku lat- kilka miesięcy przed ślubem zaczęłam chadzać do kosmetyczki-jedna wizyta co 3 tygodnie (cena za 1,5 godziny 60 euro)
Kosmetyki tylko Clarins 200 euro miesięcznie.
Jak poleciałam do Polski na nasz ślub to poszłam na oczyszczanie(do naszej forumowej kosmetyczki) i ona mi powiedziała, że lepiej to sprawdzić.
Co prawda po zabiegu cera się poprawiła, ale .....
Zadzwoniłam do alergologa i on mnie spytał czy byłam z tym u dermatologa, a ja na to, że nie więc on powiedział, że nie ma sensu wydawać pieniędzy na testy i lepiej najpierw się przejść.
A ze dermatologiem jest jego żona więc się do niej umówiłam.
I wiesz co- okazało się, że mam zakażenie skóry ogólne czy coś takiego.
Posmarowała mi jakimś kwasem chyba bo piekło jak cholera.
Przepisała mi 6 tabletek antybiotyków i maść duac i wiesz co?-jak byłam u niej w piątek osiem dni przed ślubem to w ten wielki dzień moja cera była śliczna.
W sumie jest nadal.
Przepraszam, że się tak rozpisałam- może nie dolega Ci to samo co mi, ale....
