[mka]

Mistrz nie mistrz i tak 3mamy kciuki

Dacie radę, powodzenia! Piękne wciry to one od Was dostaną 

Gratulacje dla siostry

Znam ten ból... moja siostra rodziła w podobnych warunkach... nikomu się nie spieszyło...

Normalnie brak słów do tych naszych lekarzy... rodziła w Dąbrowie?? koleżankę dorwałam, ale nie mam nadal pliku, śpiewała u znajomych na slubie ale oni nie chcą za bardzo pożyczyć płyty do obejrzenia, tłumaczyłam, że to chodzi tylko o psalm ani. No cóż cierpliwie czekam jak tylko bedę mieć plik od razu podeśle.

[mka]

śpiewała u znajomych na slubie ale oni nie chcą za bardzo pożyczyć płyty do obejrzenia,

Ojej...dziwne, że tak podzielić się swoja radością nie chcą..tym bardziej, że chodzi tylko o ten psalm...ludzie to czasem mają 

no dokładnie, jako, że to dobry kolega mojego K. to staram się za dużo nie komentować ale tez mnie zdziwiła reakcja. :/

[kiniadg]

KaroLLa  trudno też nie rozumiem czemu nie chcą... trudno... chyba że wytną sam ten kawałek gdzie ona śpiewa...  no nie wiem ja cierpliwie będę czekała dziękuję, że o mnie pamiętasz jeszcze raz...

ja kiszę właśnie w Bydgoszczy   wrócę w poniedziałek... narazie znów zawieszam odwiedzanie ewesela... znów będe mocno zajęta pozdrawiam i zostawiam całuski na te kilka dni 

[patik]

Kinia to trzymam kciuki!

[mka]

Do miłego, my tu zawsze czekamy z niecierpliwością...

[Mysikróliczek]

No to czekamy na Twój powrót do nas

do milego zobaczenia na forum!

Czekamy 

[moniq]

ja też wracam po kilkudniowej nieobecności
jak meczyk?

[kaarolinka]

jest wygrana

[mka]

Ekstra 

[andzelika]

 

[kaamila]

Trochę mi to zajęło, ale nadrobiłam cały wątek Mogę się dołączyć? Krysiu mamy ślub w tym samym miesiący, tylko ty tydziń przede mną Suknie bardzo ładne, te które mierzyłaś, ale ta którą wybrałaś jest naprawdę najładniejsza....Gratuluję też pomyślnego załatwienia sprawy w banku, no i co za tym idzie mieszkania
No i zapraszam do mnie

[kiniadg]

witajcie dziewczyny
Jestem wcześniej niż myślałam faktycznie meczyk udało sie wczoraj wygrać... było bardzo miło, bo w końcu to historyczne zwycięztwo dla nas pierwszy raz w lidze mistrzyć na naszej hali udalo się wygrać Zespół z Francji na szczęście nie miał u nas nic do powiedzenia ( sportowo oczywiście) ... ale dość gadania o sporcie...

Mam lepszą wiadomość... teraz już będę na pewną częściej bywała na necie wreszcie będe mogła nadrobić wasze wątki... zaglądalam tam, ale miałam tak duże zaległości, że się gubiłam cały czas nie wiedziałam co się z czym je     teraz powoli wszystko poczytam i będę się udzielać muszę zacząć konkretnie myśleć o tym moim ślubie, bo coś za słabo ostatnio się przykładałam  tyle czasu czekałam,aż dojdzie do tych przygotowań na rok przed weselem, a tu tak szybko czas leci , że tylko pół roku zostało

Dzisiaj mam dobry dzień... zaczynam myśleć o prezentach świątecznych... w tym roku, bede miała podwójną wigilię najpierw u Rafalka a potem u mnie już się nie mogę doczekać... tak uwielbiam rodziny klimat, a będzie nas na prawdę dużo  
Do tego moją radość podsyca fakt, że za najpóźniej 2 tygodnie dostaniemy klucze do naszego dłuuugo wyczekanego gniazdka tak jak już planowalismy od razu zapoznamy się z sąsiadami i wyprawimy impreze sylwestrową ;D;D   hihihihi mam nadzieję, że nas nie znienawidzą


Właśnie oglądałam stare zdjęcia... tak się uśmiałam jak dotarłam do tych, na których ponad rok temu graliśmy w ALKO-CHIŃCZYKA   grałyście w to kiedyś? nie znalazła sie jeszcze osoba na świecie, która ją przeszła.. ja osobiście, grając na piwo (powinno grac sie na wódkę) musiałam mieć cały kolejny dzień na odchorowanie... oczywiście nie doszliśmy do końca :D:D ale śmiechu było strasznie dużo  polecam


zostawiam całuski  

[kiniadg]

ps
kaamila bardzo miło mi że do mnie dołączyłaś... ja na pewno tez zacznę śledzić twój wątek będziemy się razem przygotowywać w koncu jak zauważyłaś mamy prawie w tym samym dniu ślub już się nie mogę doczekać  pozdrawiam cię gorąco i was wszystkie drogie forumki

[mka]

Same dobre wieści od Ciebie

No i co to jest ten alko-chińczyk?

[kiniadg]

Troszke słabo widać ?? ale jak coś to wystarczy na necie napisać i będzie w lepszej wersji albo na maila mogę wysłać
Do gry jest potrzebna kostka, pionki i alkohol śmiechu jest bardzo dużo

[patik]

kinia gra rewelka ;p
mi tez nie udalo sie dojsc do konca.. wlasciwie to nie znam nikogo kto by nie polegl ;p
na imprezy nic lepszego

Nie znam...

Ale widzę, że gra warta świeczki

Coś czuję, że kiedyś w nią zagram, choć ja z moją głową pewnie polegnę pierwsza  

[mka]

Hohhoho...na bank w nią zagramy

hehe nezła gierka 

[andzelika]

zapisałam wydrukowałam 

o kurde szkoda ze ja niepijaca 

[Mysikróliczek]

Super giera Na pewno wykorzystam!

[kiniadg]

tylko nie radzię grać na wódkę, bo impreza się strasznie szybko może skończyć
hihiiihihihi
Dzisiaj znów mi się śnił nasz wielki dzień... oczywiście tak jak zawsze była to kompletna katastrofa... sukienka nie przygotowana... drut (koło) na dole nie założone (nie wiem czemu ale wyśniło mi się że to koło miałam wkładane   )... stojąc już przed kościołem wracałam się żeby go włożyć :/ ... ludzie nie wszyscy przyszli... zespół beznadziejny... na dodatek o 2.30 w nocy kelner mówi że za chwilę koniec imprezy, bo sala jest do 3.00 zarezerwowana... kłuciliśmy się ale to nic nie dawało... Do tej 2.30 jeszcze nikt nie zatańczył nawet, przy tym beznadziejnym zespole... ogólnie w śnie samo wesele krotko trwało... nagorsze były te wyśnione też przemyślenia... wyrzuty sumienia, że tyle kasy poszło na coś takiego... te nerwy... jak się obudziłam, to dalej myślałam, że juz jestem po weselu i dalej byłam taka zniesmaczona i zła... po chwili dotarło do mnie , że to był tylko kolejny głupi sen
Chyba z 10 razy śniło mi sie nasze wesele... nigdy w takim śnie nie było nic pozytywnego... podobno to dobrze ... OBY
Muszę powoli zacząć myśleć o prezentach świątecznych... mam  już dla mojego pieska Oskarka dla taty i siostrzenicy... dużoroboty jeszcze przede mną... jeszcze moja mama, siostry + szwagry, rodzice Rafałka ... babcia z dziadkiem Rafałka , i siostra z chlopakiem  dużo myślenia przede mną... tyle prezentów wyjdzie, bo będę miała pierwszy raz podwójną wigilię najpierw u rafałka a potem u mnie juz się nie mogę doczekać

Muszę się zabrac za sprzątanie w domu, a taaaak mi się nie chce...

znów zaczyna rozkładać mnie choroba... mam nadzieję że ją zwalczę... oby

pozdrawiam was gorąco drogie forumki  

[mka]

Kinia na szczęście sny się śnią zawsze na odwrót  Stresik robi swoje co?? Będzie pięknie, zobaczysz
Powiedzcie jak to jest, że nasze pokolenie robi pezenty dla psów, kotów i innych futrzaków które posiada się na stanie Ja też mam prezenty dla mojego psa,psa siostry i dla swoich rybek  

[kiniadg]

Hahaha
to jest rzeczywiście śmieszny motyw ale to podobno w wigilię przemawiają do nas zwierzątka ludzkim głosem :D:D hihihi my naszego grubega, starego Oskarka bardzo kochamy i traktujemy jak rodzinkę swoją zapakowaną kość pod choinką na pewno znajdzie później zawsze sam sobie ją rozpakowuje dobrze wie, co jest w środku