Autor Wątek: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)  (Przeczytany 3027 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #30 dnia: 14 Czerwca 2010, 22:46 »
Gratuluję udanej obrony i 5 na dyplomie :D :bukiet:

Offline sezorg
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 278
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010:)
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #31 dnia: 16 Czerwca 2010, 08:05 »
Nemezis, beaberry dziękuję bardzo :-* teraz pozostaje poszukiwanie pracy >:( najgorsze jest to, że dyplom dostanę dopiero we wrześniu, bo pani plastyk idzie na urlop i nie ma kto zrobić ich. nie mam ani indeksu, ani legitymacji, dyplomu, no nic! pójdę dziś do urzędu pracy, bo chciałam na staż iść, ale nie wiem jak oni mnie tam przyjmą bez żadnego papierka :-\
a poza tym, idę dziś na balejaż, a potem na próbny makijaż ;D
i się zdenerwowałam na teściową. wczoraj tak rozmawiamy, ja, teściowa i M. o szykowaniu śniadania do pracy. i teściowa na to że to ona musi uszykować M śniadanie, bo jest jego matką, a mi do ŻONY DUŻO BRAKUJE. No normalnie myślałam że  :boks_4:, tak mnie zdenerwowała. i na sam wieczór dobry humor mi popsuła.
a teraz Asia będzie szukać ofert pracy w internecie :mdleje:
miłego dnia :-* :-*

Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #32 dnia: 16 Czerwca 2010, 10:39 »
Gratuluję Ci serdecznie !!!  :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
A teściowa-no coment!


Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #33 dnia: 16 Czerwca 2010, 11:05 »
Ja również gratuluję z całego serca :)

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #34 dnia: 16 Czerwca 2010, 18:34 »
Hej.
Moge tez  :-*?
Widze ze jestes z kuj-pom  ::).

Masz fotke sukni  ;)?

Zapraszam do mnie  ::).


Offline sezorg
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 278
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010:)
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #35 dnia: 17 Czerwca 2010, 15:08 »
agulla1919 oczywiście że możesz :) fotki sukni nie mam, ale gdzieś w wątku dla lipcówek dodałam dwa zdjęcia i opisałam jak wygląda ::)
Ale zła jestem, chciałam dodać zdjęcia z wczorajszego makijażu i po wizycie u fryzjera (miałam robiony balejage) ale fotosik mi szwankuje i nie mogę nic dodać >:(  Może wieczorkiem spróbuję. A makijaż trzymał się długo i fajnie wyglądał. Nie chciałam nic mocnego, delikatne podkreślenie twarzy i ukrycie paru wad. ogólnie jestem zadowolona. co do farbowania włosów to średnio mi się podoba.. ale jak dodam zdjęcia to same ocenicie :)
A jutro, na 2 tygodnie przed ślubem napiszę co nam zostało do załatwienia jeszcze ;)

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #36 dnia: 19 Czerwca 2010, 21:58 »
My cierpliwie zaczekamy na foteczki  ;).
Jeju, dwa tygodnie tylko?I jak?Czujesz juz stres??

Ja mam za póltora miesiaca okolo 56 dni , a jakos do mnie nie dociera to ze za chwile spelnia sie marzenia , ze nadejdzie ten dzien na któy czeklalam cale zycie  :D.


Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #37 dnia: 21 Czerwca 2010, 11:29 »
Koniecznie napisz, co masz co załatwienia, to może mnie się jeszcze coś przypomni ;) w końcu ślubujemy tego samego dnia :)

Offline sezorg
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 278
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010:)
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #38 dnia: 22 Czerwca 2010, 16:01 »
Witam :) byłam na krótkiej podróży przed ślubnej, po siostrę M. we Włoszech. Pech chciał, że jak zajechaliśmy rozpadało się, a jak wyjeżdżaliśmy to świeciło słońce  :beczy: także dużo nie pozwiedzaliśmy i nie opaliłam się nawet troszkę :-[ ale podróż i tak zaliczam do udanych, sam fakt jazdy autem, posiedzenie w barze, poznanie obcokrajowców czy zwiedzenie paru miejsc w deszczu był niesamowity.
Poza tym moja mama leży od wczoraj w szpitalu- miała jakiś zabieg dziś i niby się udał ale po południu znowu źle się czuła :'( boję się że znowu coś wykombinuje na wesele i spędzi pół soboty w szpitalu :(
agulla1919 szczerze, oboje z M. mamy od dawna duży stres :P niby prawie wszystko dopięte, pozałatwiane ale boimy się samego ślubu- jak wypadnie, czy czegoś głupiego nie zrobimy...
A więc na 11 dni przed ślubem mamy do załatwienia jeszcze:
- garnitur M- do odbioru jutro, łącznie z resztą ubioru- koszulami, spinkami, muchą i butami
- ustalenie szczegółów z fotografem, kamerzystą i orkiestrą- również umówieniu jesteśmy na jutro
- ustalenie dokładnego wystroju auta i wygląd mojego bukietu
- dokupić balony i cukierki do podziękowań dla gości, oraz wydrukować podziękowania dla gości
- zamówić owoce w tym tygodniu
- takie wiadome sprawy- organista kazał przyjść w 28.06, ksiądz podobnie, do tego 2.07 spowiedź a 25.06 podanie w restauracji dokładnej liczby osób,
- jutro oczyszczanie twarzy i regulacja brwi i wąsików u kosmetyczki, w niedzielę odbiór sukienki na poprawiny a w środę sukienki ślubnej,
- i to co mnie najbardziej martwi- brak prezentu dla rodziców ??? nie mamy ciągle koncepcji, nie możemy się dogadać co i jak. mamy tylko zamówione bukiety :-\
no i to byłoby na tyle z spraw przedślubnych ::) chyba nie jest tak źle. poza tym trzeba jeszcze nakleić naklejki na wódkę, ustroić koszyczki do telegramów i do noszenia wódki, podmuchać balony, ustroić miejsce na porterament (tzw.butelki), rozchodzić buty... ale jak się sprężymy to zdążymy 8)
Uciekam ogarnąć dom, bo po weekendzie w Italii poznać go nie mogę ::)
buziaczki :-* :-*

Offline beaberry

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • Zakochana po uszy :)
  • data ślubu: 6 VIII 2011
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #39 dnia: 25 Czerwca 2010, 20:04 »
Halo, jak tam samopoczucie 8 dni przed ślubem? Załatwione kolejne sprawy?
 


Offline sezorg
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 278
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010:)
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #40 dnia: 26 Czerwca 2010, 08:38 »
A no załatwione kolejne sprawy ;D mamy już odebrany garnitur, pozostaje tylko kupno musznika, bo nie możemy zdecydować się na kolor.. poza tym była wizyta u orkiestry (wiemy jak będzie wyglądać wesele od ich strony), u kosmetyczki, dokupione są balony, zamówione owoce i wybrany bukiet::)
w sumie na tydzień przed ślubem musimy załatwić:
-dziś jedziemy do fotografa i kamerzysty ustalić szczegóły,
-kupić musznik i bieliznę dla PM,
-odebrać stoły i krzesła na butelki,
-nakleić naklejki na wódkę,
-w poniedziałek do księdza i organisty- zapłacić i porozmawiać o szczegółach,
-w piątek druga spowiedź, zawiezienie wszystkiego na salę i zrobienie paznokci
-a w sobotę mój brat odbiera z kwiaciarni bukiety dla rodziców oraz owoce z hurtowni i zawozi na salę.
-pozostaje jeszcze skompletowanie kosmetyczki i niezbędnika Panny Młodej.
I w sumie to byłoby wszystko ;D
Powiedzcie mi, co kupujecie na podziękowanie dla rodziców?? My, powiem szczerze, trochę zagapiliśmy się, i jeszcze nic nie mamy oprócz bukietów >:(
I druga sprawa.. jak to jest z tymi butonierkami? W kwiaciarni kazali nam zamówić jedną, dla PM. Ale co ze świadkami?? Czy świadek musi mieć też butonierkę tak jak PM?? Bo ja nie wiem.. Ale pomyślałam o tym dopiero po wizycie w kwiaciarni :-\

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #41 dnia: 28 Czerwca 2010, 09:07 »
My nie szalejemy z podziękowaniami, bo to rodzice w większości finansują nam wesele, więc nie wiem, czy by się ucieszyli, że wydajemy ICH kasę na jakieś kosze ze słodyczami czy drogie alkohole :P Postanowiliśmy dać im miły i skromny upominek czyli nasze zdjęcie w ramce :) Może po ślubie zaprosimy ich na jakąś wspólną kawkę, jeśli będą mieli ochotę i podziękujemy raz jeszcze, trochę mniej oficjalnie ;)

Butonierek też u nas nie będzie - ani dla świadka ani dla PMa. Jakoś nie podobają mi się mężczyźni z kwiatami wpiętymi do odzieży :p

Offline sezorg
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 278
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010:)
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #42 dnia: 1 Lipca 2010, 20:23 »
Witam :)
Doszliśmy do porozumienia co z podziękowaniami dla rodziców. Na weselu będą tylko kwiaty, a jak dostaniemy zdjęcia to zrobimy im portret z dedykacją. mam nadzieję że im się spodoba ::)
a z najnowszych wieści, okazało się że tego samego dnia ślubuje inna para, o 15 (my mamy na 16). co więcej, skontaktowałam się z nimi i powiedzieli że mają żałobę po mamie i biorą na szybko ślub a przy okazji ochrzczą dziecko więc nie chcą żadnej dekoracji w kościele >:( a my mamy zamówioną firmę dekoracyjną.. pani co dekoruje powiedziała że nie da rady zrobić wszystkiego w 5 minut... i w tym momencie ujrzałam przed oczami nieudekorowany kościół i nas przed ołtarzem.. ale stwierdziliśmy wspólnie, że kościół będzie dekorowany przed ich ślubem i czy im się to podoba czy nie dekoracja będzie.. kurczę, nie dosyć że na ostatnią chwilę decydują się na ślub to jeszcze nie chcą dekoracji (pal licho gdyby była nie wiem jak bardzo strojna, ale mają być małe bukiety z róż na ławce z kokardką, a na trzech ołtarzach kwiaty). tak więc wszystko jest załatwione już.. poza tym mieliśmy przeboje ze świadkową, siostrą M. bo nie mogła dostać żadnej sukienki na siebie ( jedna była dobra ale nie podobała się jej:/) a że garsonka odpada, to druga siostra wymyśliła że pojedziemy do salonu ślubnego... i tam dali jej do przymierzenia taką ciemną ecru, no i ją w końcu wypożyczyła..w ogóle to ona jest dziwna, bo wypożycza sukienkę ślubną jako świadkowa i to za taką kasę.. dobrze jeszcze że białej nie wzięła :mdleje:
kiedyś modliłam się żeby na ślubie deszcz nie padał.. a teraz modlę się o normalną pogodę :P normalnie 34,5 stopnia w cieniu to przegięcie >:(
a ze spraw do załatwienia pozostało:
- wyprasowanie koszuli Pana Młodego
- jutro zrobienie paznokci ( wczoraj złamał mi się jeden i chyba żele założę sobie.. ale ponoć psują paznokcie- prawda to??)
- zrobienie dekoracji przed domem..
i wrzucam Wam obiecane zdjęcie z próbnego makijażu:

pozdrawiam :-* i trzymajcie kciuki za jutrzejszy polter bo już siły nie mam :-\

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #43 dnia: 1 Lipca 2010, 21:34 »
Zdjecia nie widze  :-[.

Ze strony swiadkowej brzydko , oj brzydko!Panna Mloda powinna byc najpiekniejsza w dniu slubu , a swiadkowa nie powinna slubnej sukni zakladac ...


Offline patrycja_4r

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5513
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011r  :i_love_you:
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #44 dnia: 2 Lipca 2010, 13:15 »
Już tylko jeden dzień został  ;D Do załatwienia tylko drobnostki,więc spokojnie dacie radę!
A zdjęcia niestety nie widać  :'(


Offline sezorg
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 278
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010:)
Odp: 33 dni do, czyli Sezorgowe odliczanie do cudownego dnia:)
« Odpowiedź #45 dnia: 3 Lipca 2010, 01:40 »
kurczę, nie wiem co się stało z tym zdjęciem :-\
idę dopiero spać. padnięta jestem. jeszcze jak na złość coś sobie w kostkę zrobiłam i boli mnie strasznie. nie wiem jak ja jutro przetańczę całą noc:'( i za 6 godzin pobudka :'(
w ogóle śmiesznie będzie, z 1 tańcem idziemy na żywioł, żadnych przygotowań ::) i M.ciągle powtarza że pomyli się w kościele.. hehe ale nerwy są straszne :P
trzymajcie kciuki żeby wszystko ok poszło 8)