Witam Was kochane...Dzisiaj ciąg dalszy zmagań z poszukiwaniem muzyki i fotografa. Z foto nie jest źle, mamy kilka interesujących namiarów. Gorzej z muzyką...Nadal poszukuję DJ-a, który grał na moim pierwszym weselu. Stwierdziliśmy wczoraj, że jeśli nie weźmiemy tej drogiej kapeli to uderzymy do tego DJ-a....Sęk w tym, że ja nie mam ŻADNYCH namiarów na nich

Nie pamiętam jak się nazywał, nie mam zadnej wizytówki, nie pamiętam nawet skąd go wzięłam...Jedyne co kojarze to, że umówiłam się z nim w jednym z krakowskich klubow, gdzie wtedy grywał. No ale bez przypomnienia sobie jak się nazywał nie mam szans go znaleźć

W akcie desperacji spróbuję odszukać go w moim starym odliczanku....Ale jeszcze myślimy nad kwestią tej kapeli. Podoba się nam oraz mojej rodzinie....A uważamy, że muzyka jest najważniejsza...Więc być może się zdecydujemy....
Czekam na pismo z sądu- mam nadzieję, ze do środy przyjdzie
