[tete]

a jak sprawa z jasełkami u Was wygląda?
ja lekko sie zagotowalam...otóz tylko dlatego ze Maja od kilku dni klepie cos o "józiku co maryni zlobek trzymal"-przyszlo mi na mysl aby dzis zapytac panią o co kaman..otóz we srode jaselka sa.Oczywiscie kostium obowiązkowy..dobrze ze jest aniolkiem-cos pomysle..ale powiedzialam ze powinna wczesniej uprzedzac,albo choc jakies ogloszenie na tablicy..
Unas odp od wrzesnia raz miala stan podg +czerwone gardlo.Tamten rok o tej porze to rzeź byla

[anusiaaa]

U nas jasełek nie ma uffff...ale fakt info o strojach na kilka dni wcześniej to przeginka.

U nas zawsze ze 2 tyg wczesniej takie info jest.

Gem, zdrowka dla Mariczki u nas tfu tfu na razie spokój, ale zeszłego rok jak u tete rzeź na maksa

[anusiaaa]

tfu, nie Mariczki tylko Darii...jakoś mi Marikia od Ninki siedzi w głowie

Dzięki dziewczyny

My mamy jasełka 18 grudnia. Młoda ma być Maryją Babcia strój uszyła i teraz obawiam się czy w końcu pójdzie, bo pojęcia nie mam co za choroba się u niej rozwinie

W razie czego zawiozę strój do przedszkola i Panie jakąś rezerwową Matkę Boską pewnie znajdą

[anusiaaa]

A może to angina? Patrzalas jej w gardziolo, moze juz sie jakies zacieki robią?

Też mi angina przeszła przez myśl. Zaglądalam do gardła, na razie nic nie widać

[dziubasek]

my się właśnie wykańczamy na anginie... ostatni dzień antybiotyku i w poniedziałek oddaje do przedszkola...

Tete, jak chcesz to CI jutro zostawię moje skrzydełka, które używam do zdjęć- mam dwie pary

[marcella]

Dziewczyny mam pytanie.. Czy w Waszych przedszkolach dużo dzieci jest chorych na grypę???
Moja Zuzia od poniedziałku może pójść do przedszkola po 1,5 msc przerwie.. a ostatnio wszędzie czytam, że strasznie dużo osób choruje... niby epidemii nie ma, ale się po prostu boję.. Brała teraz dwa antybiotyki, w tym jeden aż 2 tygdnie i ma osłabioną odporność.. Niby dr pozwolił mi już ją posłać, ale mam lekkiego stracha...

[baska98]

u Majki w przedszkolu jest mało dzieci, a u mnie w pracy (przychodnia) zatrzęsienie...

[wiolcia]

Moja w listopadzie byla 9 dni w przedszkolu,grudzien tez ciagle chora.
Zawsze jak siedzi w domu to czekam kilka dni aby wyzdrowiala do konca zwlaszcza po antybiotyku,ale to nic nie daje.Pare dni pochodzi i od nowa.Tearz znowu kaszle,katar.Doktor wczoraj powiedziala ze osłuchowo wszystko ok,gardło tez.Ale dala skierowanie na pobranie wymazu z noska.Dzis jedziemy.

[madziq]

moja z przedszkola 2 tyg temu przyniosła zapalenie spojówki (już wszyscy ją przechodzili oprócz mnie póki co) a teraz pełno dzieci kaszlących podobno jest więc chyba kolejny tydzień ją nie puszczę (jeszcze w miejscowości obok kilka osób ma zdiagnozowaną "świńską" grypę  )

[anusiaaa]

U nas jest na pewno mniej dzieci bo Zuzia wymienia, której koleżanki nie ma.

Zu miala angine w święta, pierwsza choroba od września tak na prawde. Wychorowała się i dalej chodzi teraz.

[wiolcia]

Mi  lekarz powiedziala,ze bedzie chorowac bo chodzi do przedszkola
I mimo,ze daje tran itp....to i tak nie pomaga.
Muszę przetrwac okres jesienno-zimowy.Oby do wiosny

[Maja]

Podpowiedzcie bo ja zielona w temacie - kiedy się składa dokumenty, kiedy jest rekrutacja do przedszkola bo moja Szatanica od września idzie i nie wiem co, gdzi ei do czego...
Dopiero w ciąży byłam, a już mi dziecko do przedszkola maszeruje 

Bodajże w marcu, a do państwowego czy do prywatnego bo to też ma znaczenie ?

[Maja]

Prywatne; do innego nie mogę bo Miejskie mnie nie weźmie, a gminnego nie mam

To ja bym zapytała u źródła, do przedszkola Liwki przyjmowano do końca marca zgłoszenia a w kwietniu było "ogłoszenie wyników".

a u mojego Pawła nabór trwa cały rok 
tak jak ola radzi - zapytaj u źródła.

[Maja]

Żebym jeszcze wiedziała, które to źródło - nie wiem, które przedszkole wybrać 
Nawet nie wiem, jakie i gdzie są 
Czas się podszkolić w temacie

[marcella]

Moja miała mycoplasme i dlatego tyle w domku była.. I teraz nie wiem czy ją puszczać czy trzymać w domku chociaż jeszcze tydzień.. Zwykłego przeziębienia się nie boję, ale grypy już bardzo.. Zwłaszcza przy jej odporności..

Maju do prywatnych musisz po prostu dzwonić czy jest miejsce i tyle.. Nie ma ogólnych warunków dla wszystkich przedszkoli..

[Adiana]

Znam to zbyt dobrze - cały ubiegły rok "katar" i kaszel, osłuchowo czysto, ładne gardło, niekiedy lekkie podwyższenie temperatury - dopiero teraz pulmonolog nam pomogła - podłoże alergiczne - gdyby to dalej tak trwało i leczona by była na przeziębienia, to bymy skończyli z astmą.
Teraz regularne inhalacje nebbudem lub pulmicortem - zaleznie który nam sie uda kupić - do tego syrop na noc i nasonex z rana i cisza jest 
ale wystarczy, że nam zasnie np. w drodze ze sklepu i nie dostanie wieczornej dawki leków to na drugi dzień po przedszkolu zaczyna pokasływać.

[baska98]

u nas (prywatne przedszkole) nabór na wrzesień zaczyna się mniej więcej koło lutego.

[wiolcia]

Adiana u nas wykluczyli podłoze alergiczne
W tamtym roku przedszkolnym duzo chorowala,dwa razy miala zapalenie pluc,stad jak widze ze jest kaszel to się boje jak sie to znowu skonczy.Czekam do niedzieli na wynik z wymazu noska i gardla.
Jak na razie syrop nam zostaje i inhalacje

[marcella]

A u nas na stałe jest Xyzal - bo na 100% ma alergię na kota i na trawę.. I dostaje też Nasonex ale wieczorem..
A ja dalej nie wiem co robić.. czy ją posyłać do przedszkola czy nie..

[baska98]

my też mamy Xyzal. Na razie na 3 miesiąca, a potem pani doktor podejmie decyzję. Już minęły ponad 2 miesiące stosowania i efekty są - Majka do dziś nie złapała nawet kataru...
A dziś obudziła się z gorączką - 39 stopni i chyba ja coś przywlekłam, bo wczoraj woziłam koleżankę z chorym dzieckiem po lekarzach i szpitalach
mam nadzieje, że się wybroni jakoś i że w pon pójdzie normalnie do przedszkola.

[Adiana]

Sama nie wiem co gorsze, alergia czy te inne infekcje...bo teraz wiem, że jak trzymamy się wytycznych co do leków, to nic się nie dzieje.
Współczuję tego kaszlu, sama to przerabiałam rok temu, co mała zasypiała i zaczynała kasłać to my na nogach, bo jak za mocno to i zwrócić się zdarzyło.
Teraz mamy Aerius na noc - Xyzal mam w apteczce gdyby coś...lub gdyby ten jej nie pasował, bo poprzedni, Dehistar ją na wymioty brał.

Za dwa tygodnie kolejna wizyta i zaczniemy testy..."zwykłe", czyli będą ją dziobać igłą ? Słyszałam o biorezonansie, czy to jest wiarygodne badanie - korci mnie, bo bezbolesne dla dziecka.

marcella ja bym ją posłała do przedszkola, mozesz ją dac na 3 dni a 2 dni niech zostanie w domu, zobaczysz jak reaguje. Współczuje alergii, sama wiem jak to jest.

[suprynka]

Ale masz Marcys orzech do zgryzienia... Nie wiem co Ci poradzic. Ja chyba bymja jeszcze z tydzien potrzymala. Teraz tak strasza ta grypa. Choc z drugiej strony moze sie przeciez w sklepie czyms zarazic. Od przyszlego tygodnia ma byc znieu mrozno, wiec moze tych wirusow bedzie mniej. No i wtedy ja poslac... Sama nie wiem.

Dziewczyny mam pytanie.. Czy w Waszych przedszkolach dużo dzieci jest chorych na grypę???
Moja Zuzia od poniedziałku może pójść do przedszkola po 1,5 msc przerwie.. a ostatnio wszędzie czytam, że strasznie dużo osób choruje... niby epidemii nie ma, ale się po prostu boję.. Brała teraz dwa antybiotyki, w tym jeden aż 2 tygdnie i ma osłabioną odporność.. Niby dr pozwolił mi już ją posłać, ale mam lekkiego stracha...

Ja bym posłałam, bo sama tak robię
dużo mi Gabrysia chorowała, w listopadzie 4 dni w przedszkolu
ale nie chcę jej trzymać jakoś pod kloszem, jak jest zdrowa po chorobie, to idzie do przedszkola.Musi się zmierzyć z wirusami i nabrać odporności
tak robię Ja

[kjp83]

Ja też jestem za wzmocnieniem odporności przez kontakt i absolutnie nie trzymalabym pod kloszem... Tylko z Zuzia to zupełnie inna inszosc. Teraz mnóstwo osób choruje a jej odporność jest lekko mówiąc zmasakrowana. W piątek weszlam do sali w przedszkolu Szymka żeby z panią pogadać ( zazwyczaj sam wbiega na górę). Szymek przychodzi jako ostatni i wierzcie mi- nie było więcej jak 10 dzieci.