Nadrobiłam zaległości po mojej nieobecności

Co do zwierzaczków, to miałam kiedyś króliczka miniaturkę

Tzn, trochę przerósł rozmiary które miał osiągnąć... Ale i tak był kochany. Bobki faktycznie zostawiał gdzie popadnie, ale raczej nie zdarzyło mu się nic pogryźć. W ogóle to do dziś jestem pod wrażeniem inteligencji tego małego stworzenia, ale może się nie rozpisuję na ten temat

Co do okularów - jeśli nie umiesz przywyknąć, to może zdecyduj się na soczewki kontaktowe? Ja od ślubu je noszę i nie mogę przeboleć, że nie zdecydowałam się na nie przed ślubem

Super biżuteria, bardzo ładna no i Ł. się spisał

Pięknie zdjęcia z urlopu, najważniejsze że było wspaniale i że odpoczeliście

No i kotek słodziutki

Co do nazwiska, to od początku wiedziałam że przejmę nazwisko mojego A.

Była chwila, w której było mi troszeczkę szkoda mojego nazwiska, ale bez przeszkód przejęłam nazwisko A.

Super, że obrączki załatwione no i że macie DJ'a - to w sumie najważniejsze

Lecę nadrabiać resztę wąteczków
