Autor Wątek: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)  (Przeczytany 310767 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3270 dnia: 30 Października 2009, 14:36 »
Dzidzia jest rzeczywiście w pełni chroniona, więc się nie martw kochana


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3271 dnia: 30 Października 2009, 14:55 »
No staram się nie martwić, staram :)


Wiecie co, ostatnio weszłam do kilku aptek poprosić o próbki podkładu i kremu do twarzy i normalnie ja nie wiem, ale te kobity patrzą się jakbym je prosiła co najmniej o kasę... Nie lubię się prosić, ale kurcze jak mam na coś wydać pieniążki to chce to porządnie przetestować albo przynajmniej poużywać sobie próbek, a te babki mnie wkurzają...

Ostatnio jak byłam w carefurze na Turzynie to tak Panie bardzo miłe, bez żadnych fochów, otwiera szufladę a tam mnóóóóóóstwo próbek to sobie myślę, o to może z 2-3 sztuki dostanę a tu po 1 :) hehehe, no ale dobre i to :)




Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3272 dnia: 30 Października 2009, 15:31 »
Pewnie dla siebie i swoich znajomych trzymają :)


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3273 dnia: 30 Października 2009, 17:03 »
Może i tak, ale do tego mierzą wzrokiem... A fakt, że byłam dzisiaj ubrana na sportowo bo w bluzie z kapturem, ale powiedziałam grzecznie że jestem w ciąży i nic mi nie pasuję i chcę popróbować... Może jak bym przyszła odpicowana to byłyby milsze?



Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3274 dnia: 30 Października 2009, 18:04 »
Pati na pewno nic się nie stało, Natalka jest dobrze chroniona :)

Morgan
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3275 dnia: 30 Października 2009, 18:45 »
Pati kochana... pewnie dla siebie trzymaja  ;D

Gabiś
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3276 dnia: 30 Października 2009, 18:56 »
PAti ja tez chodze po próbki... u tez krzywo na mnie patrza... A w d.. to mam ;D;D

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3277 dnia: 30 Października 2009, 19:49 »
ojej chwile mnie nie było na forum a tu takie zaległości.
Ricardo z brzusiem na pewno wsio ok. Ja dziwiłam się wczoraj na badaniu co można z brzuchem robić żeby dzieciaka dobrze ustawić. Potem wieczorem byłam cała obolała. Dziś jest już lepiej. Jak nie masz plamień i dzidziol sie rusza to na pewno jest dobrze.


Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3278 dnia: 31 Października 2009, 09:11 »
agu-s, Ewelina - no mam nadzieję, że Młoda że nie ma żadnego guza czy siniaka ;) rusza się, więc wnioskuję, że wszystko jest ok :)

Morgan może tak, w końcu jak nie spojrzeć to one zawsze mają ładne buzie więc pewnie wszystkie próbki ida w ruch :) hehehe

Gabi o to dobrze, że nie tylko na mnie tak patrzą :) A co tam, będę dalej chodzić :) Nikt przecież nie zabroni ;) hehehe. Mój mąż się śmiał wczoraj, że pewnie z jednej apteki dzwonią do następnej i mówią że była taka a taka i chciała próbki i pewnie dlatego tak się krzywo patrzą :)


Dzisiaj sprzedajemy naszego Punciaka... Dobrze, że wczoraj jeszcze nim pojeździłam na pożegnanie :) Jakoś jeszcze to do mnie nie dociera, że nie będziemy mieć ani Punciaka ani żadnego innego chwilowo samochodu...

Wczoraj też spytaliśmy się mojej siostry i szwagra czy by nam pożyczyli na jakiś czas samochód bo oni mają 2 od jakiegoś czasu, ale powiedzieli że nie, bo oni jeżdżą... Wiecie co, przykro mi się zrobiło, bo to mi w jakiś sposób uświadomiło jak jesteśmy różne... Jak my byśmy mieli taką sytuacje i oni by nas poprosili to dla nas by nie było problemu, zresztą my zawsze pomagamy ile możemy, ale jak widać po prostu nie od każdego można oczekiwać pomocy... Ja wiem, że niektórzy mogą pomyśleć że pożyczenie samochodu to nie takie hop siup i co my sobie wyobrażamy, ale to nie jest wcale kwestia samochodu, tylko ogólnie pomocy, użyczenia komuś czego... No nic, po prostu jakoś tak mi przykro, bo siostra - najbliższa rodzina jakby nie patrzeć a bardziej możemy liczyć na kogoś obcego...



Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3279 dnia: 31 Października 2009, 09:18 »
Tak to już czasami jest w rodzinie...

My nasz samochód pożyczamy, nawet znajomym, także dla mnie nie jest wytłumaczeniem stwierdzenie: że samochodu się nie pożycza.
Jednak ludzie są różni i każdy ma swoje "widzimisię".

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3280 dnia: 31 Października 2009, 10:21 »
jak chcesz chetnie pozycze moja corse.. i tak stoi  bo ja nie moge jezdzic:)

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3281 dnia: 31 Października 2009, 10:51 »
Rodziny się nie wybiera - jak to się mówi.

Ja się po prostu nadziwić nie mogę jak ja i moja siotra jesteśmy różne. Chyba pod każdym względem...


Netula dziękuję  :-* hehehe


Jeszcze Wam chwilę posmęce, rozmawiałam przed chwilą z R. i on takim smutnym głosikiem powiedział, że już samochód oddany do nowego właściciela... Tak mi się smutno zrobiło i sobie popłakałam rzewnymi łzami... Teraz też cały czas mi smutno i jak sobie pomyślę to oczy mi łzami zachodzą...

Głupio tak płakać za samochodem, ale mamy go od początku i teraz tak dziwnie jak pomyślę, że już go nie ma...



Offline Di

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6253
  • Płeć: Kobieta
  • Nat :)
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3282 dnia: 31 Października 2009, 10:57 »
Pati - nie smuć się - i nie przejmuj postępowaniem siostry, rozumiem czemu Ci przykro, ale nie ma sensu tracić nerwów.
A samochodzik...każdy z nas ma chyba sentyment do swoich 4 kółek....ale zobaczysz, uda Wam się wkrótce zakupić coś fajnego :) Trzymam kciuki!!!!!

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3283 dnia: 31 Października 2009, 11:11 »
Chyba wiem co czujesz, bo jeszcze kilka mies temu tez moja siostra podobnie mnie ranila. Zmienilo sie wszystko jak sie wyprowadzila, jest teraz taka kochana! Malzenstwo jej na dobre wyszlo.
Ale to boli jak rania bliscy... Coz zrobic... z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciu!

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3284 dnia: 31 Października 2009, 11:34 »
Di no ja mam nadzieję, że szybko coś fajnego znajdziemy :) ale znając życie to pewnie jak teraz potrzebujemy to nic nie będzie...

Lemmy no widzisz, u Ciebie jest wszystko ok, a u mnie nic się nie zmieniło mimo osobnego mieszkania... Zresztą od małego tak było i przez tyle lat nic sie nie zmieniło, więc nawet nie liczę na to, że miałoby się kiedykolwiek coś zmienić...



Morgan
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3285 dnia: 31 Października 2009, 11:45 »
echhh skad ja to znam... u mnie sie zmienilo jak moj brat z kolei sie ożenił...
a co do samochodu... Pati kazdy ma jakis sentymant do swojego autka... a bynajmniej wiekszosc... :)
Milej soboty Wam zycze

Offline Asia-85

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 974
  • Płeć: Kobieta
  • Zrozumiałam po co żyję, wiem że czujesz to co ja..
  • data ślubu: 8.09.2007 nasz magiczny dzień...
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3286 dnia: 31 Października 2009, 11:45 »
My też niedawno sprzedaliśmy nasze autko (11 października) i choć na początku nie było mi go szkoda to później bardzo żałowałam ale to może dlatego ze ciężko nam było kopić coś nowego, dopiero wczoraj kupiliśmy nowe ;D ale powiem ci szczerze ze ludzie to naprawdę są świnie bo człowiek jedzie przez pół polski a się okazuje ze samochód albo bity albo w silniku tak stuka jak by się miał zaraz rozlecieć, a przez telefon każdy wychwala ze auto w idealnym stanie. Pati życzę wam abyście szybko znaleźli coś ładnego bo mi te poszukiwania auta pół nerwów zżarły. Może to smutne co powiem ale mi się zawsze sprawdza to powiedzonko "umiesz liczyć, licz na siebie" :-\ ja tez taki mam charakter ze jak mogę pomóc to zawsze staram się w miarę możliwości podać pomocną dłoń.

A tak poza tym pozdrawiamy i zostawiamy buziaki weekendowe :-* :-* :-* :-* :-*
[img width= height=]http://suwaczki.maluchy.pl/sl-9422.png[/img]

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3287 dnia: 31 Października 2009, 12:02 »
Sama wiesz gdzie z rodziną wychodzi się najlepiej ......... Chociaż za każdym razem przykro bo w końcu to najbliższa osoba  ::)

Niedługo z pewnością znajdzieice jakąś super furę  ;)

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3288 dnia: 31 Października 2009, 12:27 »
Pati ja też się bardzo przywiązuje do samochodów także sama nie jesteś;)

a jakiego auta szukacie??

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3289 dnia: 31 Października 2009, 12:40 »
mam nadzieje ze szybko cos znajdziecie :)

a co do rodzinki, hmmm Olucha juz napisala to co mysle :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Morgan
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3290 dnia: 31 Października 2009, 13:10 »
Nie martw sie ja tez niedlugo bede plakac bo po Nowym Roku zmieniam samochod :) Pozbywam sie mojego Scenika :P

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3291 dnia: 31 Października 2009, 13:31 »
Wszystkie prawdy związana z rodziną są jak najbardziej prawdziwe :)

agu-s jakiego autka? Dużego, rodzinnego, funkcjonalnego no i ma nam się podobać :) Te co mieliśmy kupić to był Citroen Berlingo - musi być to taki samochód, żeby był też przydatny R. w pracy, a teraz może Scenic, może Ford Focus albo nie wiem co. Generalnie szukanie samochodu jest na barkach R. - ja mam tylko zaakceptować :)


Wiecie co, wczoraj na obiad zrobiłam kotlety z piersi z kurczaka, ale zawsze robiłam tak na szybko, w sumie byle jak ale były dobre. A wczoraj zamoczyłam rozbite kotlety w mieszance: woda, jajka, mąka, vegeta - przed położeniem na patelnię obtoczyłam w bułce tartej i wiecie co? Normalnie sma wyśmienity - filety mięciutkie, nie są suche tylko takie no pyszne :) Mi bardzo smakują :)



Morgan
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3292 dnia: 31 Października 2009, 13:56 »
ja czasami wiesz jak tez robie? robie packe w przypraw i obtaczam kotlety a potem smaze je w rekawie w piecu :) sa pyszniutkie :) po prostu miesko smazone wtedy wychodzi :)

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3293 dnia: 31 Października 2009, 19:56 »
ja też się przywiązuje do samochodów niestety... moje poprzednie autko odkupi ode mnie mój mechanik i t6eraz za każdym razem jak go odwiedzam i je widzę to mi się jakoś tak smutno robi :)

trzymam kciuki żeby udało Wam się jak najszybciej znaleźć fajne autko :)

Offline toscansun

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.05.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3294 dnia: 1 Listopada 2009, 00:25 »
Pati współczuje braku samochodu, jak się człowiek do niego przyzwyczai, to potem sentyment pozostaje i trudno się rozstać :-\
my po nowym roku chyba będziemy próbować zmienić, ale na pewno będzie to kombi:) moi rodzice mają i widzę jaka to wygoda:)

Hania 24.11.2009 r.    Klara 26.04.2011 r.    Gabrysia 25.02.2014 r.

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3295 dnia: 1 Listopada 2009, 07:50 »
To co uwielbiam w Berlingo odkąd jestem w ciąży to to że ma wysokie siedzenia i bez problemu mogę z niego wyskoczyć niczym młoda łania  :) Z naszego muszę się trochę wygrzebywać, choć nie zamieniłabym go na żaden inny  ;)

Morgan
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3296 dnia: 1 Listopada 2009, 10:10 »
Olcia w Sceniku jest tak samo wysoko i tez to lubie hihihi :) Ale ja na wiosne zmieniam autko :) na nowsze hehehe :P

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3297 dnia: 1 Listopada 2009, 12:34 »
Ja sie zastanawialam nad wyzszym autem, wygodniej wsadzaloby sie dziecko. Ale raczej nici z tego, bo nam zadne nie odpowiada.... mamy lancie lybre kombi, ktora uwielbiam, jest taka wygodna. A mezu mysli, zeby w przyszlym roku kupic mi drugie autko i widze ze coraz bardziej interesuje go mazda rx! fajna, chociaz ja wolalabym jakiegos starusieniego porsche, mustanga albo syrenke :D

Morgan
  • Gość
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3298 dnia: 1 Listopada 2009, 13:04 »
nic mi nie mow o mazdzie bo moj chce mazde 6tke a ja chce peugeota 307 estate!

Offline toscansun

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.05.2008
Odp: Moje 9 miesięcy stwarzania małego świata :)
« Odpowiedź #3299 dnia: 2 Listopada 2009, 00:19 »
Karola, mazda rx super, trochę mała, ale ekstra prezencja:)
my jesteśmy fanami mazdy, mamy 323c kiedyś była piękna, ale po tym jak mężu zderzył się z tramwajem już straciła wygląd :-\
Reniu, moi rodzice mają mazdę 6(kombi) i jest boska! uwielbiam nią jeździć, bardzo ekonomiczna w dieslu, dla rodziny z dzieckiem idealna!
Hania 24.11.2009 r.    Klara 26.04.2011 r.    Gabrysia 25.02.2014 r.