witajcie!!
sama na widok tortu mam ochote zjesc go calego i z nikim sie nie dzielic, nic nie dam gosciom!!! a potem miesiac z bolem brzucha bede chodzic!!! fajnie, ze wam sie podoba.
ja szczerze, to nie pomyslalam i nie liczymy na to, ze nam sie zwroci czy nie, ile i co z tym zrobie. bedzie to dobrze, nie to nie, najwazniejsze, zeby rodzina i znajomi byli z nami w tym dniu i dobrze sie bawili.
jutro chyba sie wybierzemy z narzeczonym do debenhamsa po bizuterie tzn naszyjnik na slub, juz widzialam, wypatrzylam sobie piekny naszyjnik swarovski, sadzac po cenie oryginal, jest przepiekny, nie za bardzo delikatny, tzn widac go, ale tez nie za duzy, taki akurat w sam raz, tylko ta cena troche mnie przeraza... no ale jak nie znajde nic innego to kupie ten, okaze sie jutro. w sumie to chcialam komplet, ale i tak juz kolczyki kupilam osobno tez z krysztalkami, wiec powinno pasowac.
a jeszcze obiecane fotki z wesela 2008, tzn moja fryzurka, paznokcie i zdjecie z mlodymi
tu jak tylko do szkocji przyjechalam, z krotkimi wloskami, teraz mam do pach, po slubie scinam krotko.

zdjecie z mlodymi z wesela( od lewej, ja, pan mlody, panna mloda i moj M)

moja fryzurka z tej okazji( mi sie tak srednio podobalo, mojemu M. bardzo ale mi tak sobie, nigdy wczesniej nie krecilam wlosow, chcialam sprawdzic)



oraz moje pazurki ( po raz pierwszy i ostatni mialam tipsy, po co niszczyc jak swoje mam zdrowe i twarde i bardzo czesto rosna bardzo dlugie, wygladaja jak sztuczne wiec po co.)

to na tyle, milego ogladania i weekendu!!!
