no ale wlasnie mnie ta frajda ominela, bo nie mam jak rozdawac

no ale mama przynajmniej ma frajde:)
zdjecia chyba jednak beda jutro albo jeszcze dzisiaj jak przebrne przez wasze watki, bo co skoncze czytac to ktos cos nowego do kazdego napisze i od nowa:)
no ale musze koniecznie sie pochwalic, ze dzisiaj pare godzin temu
kupilismy samochod 
ale sie strasznie ciesze, kutro idziemy odebrac, no i w czesci chociaz spelni sie moje marzenie slubne!!!
niestety nawet z samochodem nie mozemy pojechac nad morze na sesje, szkoda czasu, ale niedaleko mojej miejscowosci mamy takie jeziorko i plaze, i jak bedzie ladna pogoda to pojedziemy tam, ja wiem, ze to nie to samo co moze, ale lepsze to niz nic. tak straaaaaasznie sie ciesze,
a to jest to jeziorko

troszke przeraza mnie 24 godzinna podroz do Polski samochodem, ale przynajmniej moge bagazu wziac ile sie da:) kurcze ciesze sie jak male dziecko, ktore dostalo zabawke a moj M. to juz calkiem zwariowal.
a zaproszenia zaczelismy rozdawac tak wczesnie, bo wiedzielismy, ze potem nie bedziemy juz w Polsce, ale to tylko M. rodzina dostala.
pozdrawiam was i milego wieczorku zycze
