Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...  (Przeczytany 776904 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2220 dnia: 16 Września 2009, 11:25 »
KaKa85 pięknie powiedziane! :)

Lenaondyn tak, te suknie mają podczepiany tren, nawet na dwa sposoby! ;)

Poqsaa no właśnie ta cena... gdyby nie ona to już wisiałaby u mnie w szafie!! ;) ;D
Trzymam kciuki za Ciebie Poqusaa i współczuje, bo wiem jakie to straszne uczucie :-\
ale potem ile satysfakcji...! ;) Powodzonka!
Pozdrawiam :-*

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2221 dnia: 16 Września 2009, 11:42 »
mariposa a jak ci się odwidzi ta suknia?ja też już w sumie byłam zdecydowana a teraz jak obejrzałam jeszcze raz zdjęcia to już nie jestem taka zachwycona nią :-[

Wiesz, to jest chyba koszmar każdej z nas - zamówimy suknie i co jeśli nam się odwidzi. Tak czy siak wydaje mi się, że jeśli podczas przymiarki (a nie oglądania w necie zdjęć) poczujemy TO COŚ... To nawet chwile zawahania miną na ostatniej przymiarce, bo to uczucie wróci, nie ma siły, że nie  :)

Offline mariposa221

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2222 dnia: 16 Września 2009, 11:58 »
Faktycznie miałam dość spore wątpliwości na początku. Za pierwszym razem jak ją zmierzyłam, po raz pierwszy czułam się jakoś inaczej, ale nie miałam wcale wrażenie, że to właśnie ta jedyna. Raczej moja mama i przyjaciółka były bardziej zachwycone niż ja sama. Za drugim razem, to już nie chciałam jej ze siebie ścoągać, ale musiałam bo była kolejka do przymierzalni :)
W sumie to zwykła sukienka i jednocześnie niezwykła, wymaga trochę poprawek, ale nie mogę się doczekać, jak będę ją miała przy sobie, właśnie dziś idę ją odebrać. Nie wyklucza to, że nie spodobają mi się inne, bo owszem podobają :)
Ale zapewniam was, że człowiek ma taki charakter,że jak na coś się zdecyduje to z czasem jeszcze bardziej się w czymś utwierdza. Jak znajdę instrukcję wklejania zdjęć to wkleję moje zdjątka, bo zapomniałam jak to się robiło.
pozdrawiam i życzę znalezienia wam waszej wymarzonej sukienki :)

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2223 dnia: 16 Września 2009, 11:59 »
Oo, to czekamy na fotki z niecierpliwością!  :)

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2224 dnia: 16 Września 2009, 11:59 »
KaKa85 właśnie taki typ zaproszeń mi się podoba:) jednak sama na pewno nie będe robić, nie mam tego czegoś:) i na pewno nerwów do tego:P choć na pewno satysfakcję bym miała:)


Aagatkaa piękne zwłaszcza ta pierwsza:) fakt trzeba się w tym dobrze czuć, mieć troszkę biustu i pupy, a jeszcze w dodatku szczupłą i wysoką najlepiej:) a to nie dla mnie:)

Poqsaa powodzenia! ja w zeszłym roku tak śleczałam nad mgr a w między czasie e-wesele:) na szczęście już za mną:)

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2225 dnia: 16 Września 2009, 12:02 »
a jeszcze jedno, powiedzcie proszę czy myślałyście już nad oprawą muzyczną w kościele, jakie pieśni byście chciały itp. Może już coś macie, ja mam dostać jakieś namiary na trzy siostry jeszcze nic nie wiem co i jak, może słyszałyście o śpiewających siostrach:):>

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2226 dnia: 16 Września 2009, 12:16 »
Kivi powiem Ci szczerze, że ja ani biustu nie mam wielkiego, ani wysoka nie jestem, wręcz mała ;)
a wyglądałam w niej o dziwo świetnie! aż się zdziwiłam! bo myślałam podobnie jak Ty :)

A co do oprawy to my mieliśmy brać tego słynnego pana Darka, mistrza ceremonii, ale teraz to już sama nie wiem.
Może Mama załatwi nam jakiś chór, podobno rewelacyjny jest ze Stargardu.
Biorą chyba 50 zł od osoby, a osób można wziąć sobie ile się chce ;)

Offline mariposa221

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2227 dnia: 16 Września 2009, 12:42 »




to ja udało się wkleić :)
sukienka wymaga dopasowania i miałam złą halkę

Offline Acia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2228 dnia: 16 Września 2009, 12:53 »
Po prostu brak słów!!! Śliczna ta suknia!!!

Co do oprawy muzycznej to my w kościele będziemy mieć scholę dziecięco-młodzieżową. Śpiewają żywi i radośnie i nadają klimat uroczystości. Grają na takich małych bębenkach, elektrycznych organach, gitarach i tamburynie. Jak dla mnie super są.


Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2229 dnia: 16 Września 2009, 13:10 »
Mariposa przepięknie wyglądasz!! Suknia cudowna!!
A możesz zdradzić ile kosztuje?

Offline mariposa221

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2230 dnia: 16 Września 2009, 13:14 »
Bardzo wam dziękuję :)
Oczywiście, że zdradzę. Sukienka normalnie kosztuję 2600zł, ja ją kupuję za 1300zł a welon 250zł. Sukienka z juliarosa model 91 z 2009, jest także srebna wersja koronki.

Offline aagatkaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4044
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2231 dnia: 16 Września 2009, 13:20 »
To naprawdę świetna okazja!
Czyli w Szczecinie również można znaleźć piękne suknie :)
Pozdrawiam

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2232 dnia: 16 Września 2009, 14:24 »
Śliczna ta sukienka! I bardzo Ci w niej ładnie!
W którym salonie kupiłaś?

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2233 dnia: 16 Września 2009, 14:29 »
mariposa221 suknia bardzo ładna!!!!! Kurdę ja też już bym chciała poprzymierzać, ale wzięłam sobie za cel zrzucenie paru kg i dopiero wyruszenie na poszukiwania :tupot: :tupot:

Offline mariposa221

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2234 dnia: 16 Września 2009, 14:34 »
Ślicznie wam dziękuję :) Sukienkę kupiłam w pretty woman, panie bardzo miłe i przyjemne, także myślę, że mogę polecić. Kaamila myślę, że jak chcesz zrzucić tylko pare kilo to spokojnie możesz iść mierzyć i kupić nawet wczesniej sukienkę, oni dopasowuja ją dopiero jakieś dwa msc przed slubem, więc bedziesz mieć czas żeby zgubić.

Offline kate_bush

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
  • "Serce ma swoje racje, których rozum nie zna."
  • data ślubu: 26.06.2010 godz.16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2235 dnia: 16 Września 2009, 17:15 »
mariposa rewelacja!!! ja też polecam pretty woman jako salon.Byłam w kilku i tylko tam czułam się jak miły klient a nie ktoś kto sie narzuca.I moja sukienka też jest z tego salonu,chociaż jeszcze nie zamówiłam bo się waham

kivi ja bym badzo chciała mieć skrzypce.Myślę że znajomy nam zagra ale chciałabym też chociaż 1 osobę oprócz organisty

muszę się pochwalić- już oficjalnie - 26.06.2010 o godz. 16 powiemy sobie "tak" .ktoś nam już zajął 17 ale 16 też nie jest źle. wolałam ja niż 18 (boje się masy gapiów którzy przyjdą na mszę -u nas to msza codzienna właśnie o 18-i będą się pchać do 1 ławki tak jak to było u znajomych)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2236 dnia: 16 Września 2009, 17:23 »
Gratulacje kate_bush!

Trochę zmienię wątek, bo będzie o zaproszeniach. Póki co nie mogę chodzić oglądać sukienek, więc zajęłam się właśnie nimi. Oglądałam różne wzory w necie i doszłam do wniosku, że podobają mi się takie co kosztują ok. 4 zł, doliczając do tego wizytówki za 1zł lub więcej i zawieszki na wódki wyszedłby majątek. Pomyślałam, że w sumie to proste wzory i spróbuje sama i zakupiłam tylko tasiemkę, bo jakiś techniczny i kolorowy papier miałam w domu i wyszło :) Decyzja zapadła będę robić sama. Wyliczając wszystkie materiały to za 100 zaproszeń, 100 wizytówek i 100 zawieszek na wódkę wychodzi jakieś 100 maksymalnie 130zł (ceny materiałów z allegro:papier wizytówkowy, papier taki skórkowy, tasiemka, klej, koperty, tusz przy własnym drukowaniu). Robienie tego sprawiło mi tez ogromna przyjemność. Teraz muszę tylko poczekać co z kieca i wystrojem sali, dobrać kolory i do roboty :)

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2237 dnia: 16 Września 2009, 17:29 »
aagatkaa a widzisz jednak nie ma co mówić nie jakijmś sukniom tylko mierzyć:) powiedz mi proszę coś więcej o tym Panu Darku czy on śpiewa czy gra na instrumentach? jak to jest no i ile taka przyjemność kosztuje?

mariposa221 suknia jest piękna! a  Ty szczuplutka:) i super się w niej prezentujesz!

malavi kurcze tylko pozazdrościc ja niestety będe musiała z moim PM płacić bo zdolności i cierpliwości brak:)

Offline kate_bush

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
  • "Serce ma swoje racje, których rozum nie zna."
  • data ślubu: 26.06.2010 godz.16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2238 dnia: 16 Września 2009, 17:59 »
malavi czeka cię sporo pracy,ale i zabawy,fajnie masz,ja nie mam ani czasu ani zdolności ;D jak jużje zrobisz to wklej focię

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2239 dnia: 16 Września 2009, 18:02 »
Pracy nie jest tak dużo bo wzór jest bardzo prosty. Wszystko chcę pociąć na gilotynie do papieru, to będzie dużo szybciej i efekt będzie bardziej estetyczny. Te właściwe będę robić pewnie dopiero za jakiś czas, bo muszę ustalić ostatecznie kolorystykę. Te co robiłam dzisiaj to z materiałów, które miałam w domu (zwykły blok techniczny i papier kolorowy) i to nie w takich kolorkach jak ostatecznie będą, ale jak znajdę chwilkę to strzele im jakąś fote, jeżeli obiecacie wprawić w ruch wyobraźnie:)

Offline kate_bush

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 359
  • Płeć: Kobieta
  • "Serce ma swoje racje, których rozum nie zna."
  • data ślubu: 26.06.2010 godz.16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2240 dnia: 16 Września 2009, 19:05 »
obiecujemy ;)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2241 dnia: 16 Września 2009, 19:50 »
No to najpierw wyobraźcie sobie, że są zrobione z papieru wizytówkowego, albo takiego imitującego skórę jakby lekko marszczonego :) są wycięte na gilotynie, więc nienagannie równo i mają kolory: biel - baza, brudny róż-wstążka, fiolet lub ecru- dodatki. No i napis zaproszenie raczej będzie na środku.





mniej podoba mi się to, ale też je rozważamy




Offline mariposa221

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2242 dnia: 16 Września 2009, 21:45 »
Bardzo fajne te zaproszenia, zrobione własnoręcznie mają inną dodatkową osobistą wartość, więc jak ktoś ma możliwości, cierpliwość i trochę talentu to jak najbardziej :)
Zazdroszczę wam dziewczyny, że możecie wybierać w oprawie muzycznej. Ja, jak niestety wspominałam miałam dość problemów z załatwieniem mojej parafii na ślub kościelny na piątek i jednym z warunków, jaki postawił proboszcz był taki, ze grać może tylko parafialna organistka, mam wątpliwości czy będzie chciał ze mną pertraktować w tym zakresie :(

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2243 dnia: 16 Września 2009, 21:49 »
Ależ pięknie wyglądasz w tej sukni... Naprawdę, super  :) Chociaż welon wzięłabym bez koronki, ale to już drobiazg  ;)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2244 dnia: 16 Września 2009, 21:50 »
mariposa to może na przykład jakąś śpiewaczkę do tych organów chociaż byś mogła wziąć?

Offline mariposa221

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2245 dnia: 17 Września 2009, 08:11 »
Z tego, co wiem, to ta organista i gra i śpiewa niestety  :(
Welon ma koronka tylko po bokach a z tyłu już nic nie ma, teraz tylko zastanawiam się czy nie powinnam wziąść krótszego...

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2246 dnia: 17 Września 2009, 08:46 »
mariposa, długi wygląda pięknie, krótszy też będzie super się komponował więc możesz wziąć pod uwagę tylko i wyłącznie zastosowanie praktyczne (w którym będziesz się lepiej czuła, będzie Ci wygodniej). Co do koronki - właśnie przez to, że ma (co prawda PRZEPIĘKNE) obszycie z przodu - wydaje mi się za dużo. Suknia jest pięknie zdobiona, dodałabym raczej mgiełkę, ale wiadomo - każda z nas ma swój gust a jedna rzecz jest niezaprzeczalna - wyglądasz przepięknie :)

Offline akirka

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 315
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2247 dnia: 17 Września 2009, 09:14 »
Kochane,
mam pytanie - dlaczego tak wcześnie kupujecie suknie? ja mam ślub w październiku i na poszukiwania wybierałam się w styczniu. Zdziwiłyście mnie tym, że przymierzacie i kupujecie suknie już na rok przed ślubem.
Mi co chwilę podoba się inna, mam różne typy, a wczoraj stwierdziłam, że te które wydawały mi się najpiękniejsze wcale nie są tak cudne. Bałabym się, że gdybym za wcześnie się zdecydowała, potem żałowałabym wyboru.



Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2248 dnia: 17 Września 2009, 09:17 »
akirka, jest kilka powodów, bardziej i mniej racjonalne  ;D

1. Bo się już nie możemy doczekać
2. Bo są teraz niesamowite wyprzedaże
3. Bo jesteśmy przekonane, że jeśli przymierzymy suknie i będziemy czuły TO COŚ to nawet w chwili zwątpienia, na ostatniej przymiarce będziemy tak zachwycone jak na pierwszej  :D

Ja wybieram się na przymiarki w listopadzie dopiero, ale poszłabym już teraz... Z tym, że czekam aż sprowadzą moją, jedną, jedyną wymarzoną suknie  :)

Offline akirka

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 315
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #2249 dnia: 17 Września 2009, 09:29 »
Mysikróliczku,
tą suknie sprowadzają specjalnie na przymiarkę?  Mi Pani z salonu Agnes powiedziała, że mogą sprowadzić każdą suknie Maggie Sottero, ale nie wiem czy chodziło o przymiarkę, czy trzeba być zdecydowanym na zakup..