Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...  (Przeczytany 777141 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1800 dnia: 31 Lipca 2009, 14:18 »
Witam nowe dziewczyny na forum!!!!! Jest nas coraz wiecej  :skacza:

My rowniez chcemy zobaczyc sie dopiero przed oltarzem, tzn bedziemy sie widzieli na blogoslawienstwie ale ja bede miala inna suknie, a w suknie slubnej moj O. zobaczy mnie dopiero w kosciele, oczywiscie jesli ksiadz sie na to  zgodzi. A jesli chodzi o podpisanie dokumentow to mysle ze mozna to zrobic w trakcie mszy lub po.

Offline Danae_1984
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15 maja 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1801 dnia: 31 Lipca 2009, 14:23 »
Cytat: aneczka81 link=topic=12828. msg984031#msg984031 date=1249039953
Mam na ten temat wiele pytan do ksiedza, np moj PM chce za swiadka swojego najlepszego kumpla ktory jest anglikiem, ale czy swiadek moze byc anglikiem?

Świadek moich rodziców był mauretańczykiem, więc można:) Robił po prostu to co inni (tata go tylko musiał zatrzymać jak do komunii chciał iść) :]

Offline aneczka81

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 216
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.09.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1802 dnia: 31 Lipca 2009, 14:31 »
Dzieki Dziewczynki ;D, czasem mysle, ze sie za duzo martwie



Offline aneczka81

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 216
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.09.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1803 dnia: 31 Lipca 2009, 14:35 »
Hej Doti
A Ty tez masz DJa tak? ciekawi mnie na kogo sie zdecydowalas. Ja od poczatku wiedzialam, ze chce DJa ze wzgledu na mieszane towarzystwo, a czytajac wiele pochlebnych opinii na tema Dj Zibiego (i biorac pod uwage jego umiejetnosc dogadania sie w jezyku angielskim) zdecydowalam sie wlasnie na niego.



Offline doti29

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 275
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7/8/10
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1804 dnia: 31 Lipca 2009, 20:05 »
Aneczka- a to dobre ;D  mamy tego samego DJ-a :skacza:

Swiadkiem mojego narzeczonego bedzie jego brat,czyli tez Anglik ;D
My tez chcemy troche tradycji angielskiej i troche polskiej(oczywiscie wiecej polskiej) ;)

Moj PM tez chce mnie zobaczyc dopiero przed oltarzem bo taka jest tu tradycja, czyli nie wiem co z blogoslawienstwem? Moze spotkamy sie z rodzicami dzien wczesniej.

Bedziemy mieli tez przemowienia na samym poczatku tak jak to robia na angielskich weselach a moja siostra,ktora bedzie moim swiadkiem bedzie tlumaczyla na polski.

Oleandro super pomysl z ubraniem innej sukienki na blogoslawienstwo!
A jak tam poszukiwania sukni slubnej? Jeszcze raz dziekuje za namiary na suknie. Moim faworytem na chwile obecna jest Maggie Sottero model Brielle, ale jeszcze narazie nic nie przymierzalam.A czy orientujesz sie w jakich mniej wiecej cenach sa te suknie tu w Anglii?

Offline kasieex
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 252
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.08.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1805 dnia: 31 Lipca 2009, 20:24 »
kate_bush szybciej udalo mi sie trafic na dobry humor sprzedawczyn niz standardowe wymiary PM ... To tez jest tak , co zaulwazylam wlasnie przy przymiarkach PM ze jak obsluguja jakas PM , robia jej przymiarke , poprawki itd to jak ktos wchodzi do salonu to Sprzedawczyni kaze sie rozejrzec itd, z jednej strony sie nie rozdwoji z drugiej traci potencjalna klientke ... :)

Offline aneczka81

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 216
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.09.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1806 dnia: 31 Lipca 2009, 23:38 »
Hej Doti no to faktycznie niezle, nawet DJa mamy tego samego ;D. Ale jesli o to chodzi to wybor byl prosty. Dlugo sie nad tym nie namyslalam.
Podejrzalam sobie Twoja suknie faworytke- piekna. Mnie sie podobaja dwie suknie z AlanHannah. Najpierw musz jednak znowu zaczac biegac, by w czyms takim przyzwoicie  wygladac ;)



Offline doti29

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 275
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7/8/10
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1807 dnia: 31 Lipca 2009, 23:52 »
Zibi to napewno dobry wybor! :)
A myslalas juz o fotografie i kamerzyscie? Ja bede miala studio Wyli.

Ja tez musze zaczac cwiczyc. Specjalnie kupilam wii fit ale od kilku miesiecy stoi zakurzone :-[

W nastepny piatek bedzie dokladnie rok do mojego slubu :skacza: :brewki:
Moze to mnie zmotywuje do wziecia sie za siebie...

Offline aneczka81

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 216
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.09.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1808 dnia: 1 Sierpnia 2009, 00:31 »
Mysle o Wyli ale o reportazu i plenerze a Este. W zdjeciach pan Slawka jestem zakochana. Mielismy u niego robione zdjecia do dyplomu, caly moj rok- i wszyscy wyszli na nich zjawiskowo. a  i jeszcze w tamtym roku wpadlismy do niego z moim Miskiem na pstrykniecie parych for studyjnych  (strasznie sie krzywil na to, ale udalo mi sie go zaciagnac) bo stwierdzilam ze nie mamy razem zadnych przyzwoitych zdjec. Wiem, ze este ma jeszcze wolny termin w dniu naszego slubu, musze tylko jeszcze mame poprosic o wstapienie tam z zaliczka.



Offline doti29

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 275
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7/8/10
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1809 dnia: 1 Sierpnia 2009, 01:10 »
Ja tez chcialam Este,ale termin byl juz zajety :(

Offline milcia234

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1810 dnia: 2 Sierpnia 2009, 18:54 »
Witajcie Dziewczyny po długiej przerwie  ;D

jeśli chodzi o salon to tak Centrum Mody Ślubnej. ostatnio naszła mnie też myśl żeby dowiedzieć się ile by kosztowało uszycie mojej sukni i czy to możliwe szyć taką jaka jest w oryginale w czyjejś kolekcji? czy to nie zakrawa na plagiat?

ze spraw bieżących mamy fotografa! po długich dyskusjach i przejrzeniu masy zdjęć zdecydowaliśmy się  :skacza: :skacza: :skacza:

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1811 dnia: 2 Sierpnia 2009, 22:34 »

Oleandro
A jak tam poszukiwania sukni slubnej? Jeszcze raz dziekuje za namiary na suknie. Moim faworytem na chwile obecna jest Maggie Sottero model Brielle, ale jeszcze narazie nic nie przymierzalam.A czy orientujesz sie w jakich mniej wiecej cenach sa te suknie tu w Anglii?

Doti ta co ja  mierzylam to 1399GBP, wiec jak na suknie tutaj to dosc duzo, bo jak ogladalam suknie to wiekszosc od 700GBP do 999GBP. W przyszla sobote znowu ide tutaj do salonu na przymiarki :) tym razem maja duzo modeli San Patrick :)

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1812 dnia: 3 Sierpnia 2009, 11:47 »
aneczka81 byłam na ślubie, gdzie pan młody był Włochem, nic a nic nie rozumiał po polsku, świadkowa też była Włoszką, świadek Polakiem, świadkowa i świadek też nie znali jezyków. Msza była w połowie w języku polskim a w połowie we włoskim.Ksiądz znał oba języki  Slub był piękny, takie pomieszanie kultur, bardzo mi sie podobało, wesele zresztą też, bo nikt nie znał języków a wszyscy bawili się  razem świetnie...,wiec nie masz co się martwić, myśle że dla księdza też nie jest to problem..nawet jeżeli nie zna języka to można wziąć kogoś na tłumaczenie...zresztą dużo osob mówi w języku angielskim..

Offline aneczka81

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 216
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.09.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1813 dnia: 3 Sierpnia 2009, 12:01 »
Dzieki Kaamila :)
Uspokoilyscie mnie Dziewczyny :-*
Moja Mama idzie na spotkanie z ksiedzem w tym tygodniu, to zobaczymy co jej powie.
Calus i milego dnia wszystkim zycze.
Ja zaraz do pracki uciekam



Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1814 dnia: 4 Sierpnia 2009, 10:34 »
coś tu spokojnie.. pewnie się zacznie jesienią:) pełną parą przygotowania:]

Offline poqsaa

  • Jeszcze Narzeczona
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 379
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1815 dnia: 4 Sierpnia 2009, 10:38 »
na razie wszyscy cieszą się słońcem i urlopikami :)
choć ja w tak zwanym między czasie szukam dekoratorki...


Poqsaa odlicza!

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1816 dnia: 4 Sierpnia 2009, 12:25 »
Jeszcze trochę czasu mamy  ;D

Jesień/zima to będzie szał sukien pewnie, wyprzedaże itp.  :D

Offline aneczka81

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 216
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.09.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1817 dnia: 4 Sierpnia 2009, 13:22 »
Mi dziewczyny w pracy mowia, by zaczac sie juz rozgladac za sukniami. Ja rozumiem przegladac w gazetach czy w internecie, ale zeby tak juz pojsc przymierzac, to mi sie wydaje  za wczesnie jeszcze. Szczegolnie jesli sie planuje zrzucic pare kilo.. ;D



Offline poqsaa

  • Jeszcze Narzeczona
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 379
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1818 dnia: 4 Sierpnia 2009, 14:15 »
właśnie właśnie. Zrzucić parę kilo to u mnie podstawa :)


Poqsaa odlicza!

Offline aneczka81

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 216
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.09.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1819 dnia: 4 Sierpnia 2009, 14:41 »
Hej poqsaa
Moze otworzymy nowy watek gdzie sie bedziemy wzajemnie dopingowac do zrzucenia zbednych kilo ;)
Ja sobie od kilku tygodni tylko obiecuje, ze zaczne znowu biegac, ale jak do tej pory to sie konczy tym, ze mowie sobie "jutro zaczne, bo dzis juz nie ma sensu-za duzo sie objadlam" :P



Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1820 dnia: 4 Sierpnia 2009, 14:46 »
Już jest taki wątek  :) Zaraz poszukam i wkleję linka  :)

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1821 dnia: 4 Sierpnia 2009, 14:48 »
O, proszę bardzo https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=2055.0

Ja też muszę zrzucić "parę" kilo  :-X Masakra  ;D

Offline aneczka81

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 216
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.09.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1822 dnia: 4 Sierpnia 2009, 15:09 »
Hej Mysikroliczek
Dzieki :) poszukam w tym watku inspiracji :D



Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1823 dnia: 4 Sierpnia 2009, 16:14 »
No to fajnie, dołączajcie forumki... Będzie większa mobilizacja  :)

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1824 dnia: 4 Sierpnia 2009, 18:18 »
Ja zaczełam od wczoraj, bo jak stanęłam na wadze, a ta małpa pokazała więcej niż kiedykolwiek mimo że stawałam kilka razy to pomyślałam sobie, że czas najwyższy. Wszelkie czekolady patrzą na mnie od wczoraj wyjątkowo zalotnie, póki co jestem twarda :)

Offline Danae_1984
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 13
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15 maja 2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1825 dnia: 4 Sierpnia 2009, 20:40 »
U mnie jest na odwrót... :) To mój przyszły mąż musi schudnąć, ja raczej przytyć, ale pewnie i tak się nie uda, więc nie będę miała problemu z dopasowaniem kiecki, jeśli wcześniej kupię :)

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1826 dnia: 5 Sierpnia 2009, 11:56 »
no no dziewczynki, ja też muszę zrzucić parę kilo :bieznia: a szczególnie z brzuszka ;D ;D ;D to moja największa zmora, BRZUCH  zrobił mi się piękny wałek ;D

Offline kaamila

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 841
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.07.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1827 dnia: 5 Sierpnia 2009, 11:57 »
poprawiam: to nie wałek, ale WAŁ PRZECIWPOTOPOWY!!!!

Offline kivi_23

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1268
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4 czerwca 2010 - 16:00
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1828 dnia: 5 Sierpnia 2009, 13:50 »
kurcze z tym zrzucaniem.. to u mnie odwrotnie jakoś działa bo cały czas myśle co moge zjeść i jem więcej niż zwykle:] a z tym wałkiem to w sukni nie widac da się zcisnąc tu i tam:P

Offline poqsaa

  • Jeszcze Narzeczona
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 379
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.06.2010
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2010, czyli nasze 400 dni do...
« Odpowiedź #1829 dnia: 5 Sierpnia 2009, 13:51 »
A ja mam oponkę od TIR'a. Ehhh duużo pracy przede mną. Ale to po urlopie booo.... za tydzień o tej porze będę smażyć poślady i wypalać tłuszczyk na pięknej, greckiej plaży.... ;D ;D ;D w końcu wyczekany urlop, który nazywamy Podróżą przedślubną :-) potem do roboty: moja obrona, zakup sukni, wszystkie pozostałe sprawy i nie zdążymy się obejrzeć a tu już nasz wymarzony ślub będzie :)


Poqsaa odlicza!