Hej akirka
moj Luby nie przepada za zakupami i ma taka tendencje, ze jak juz cos znajdzie, to konczy zakupy;), ja w sumie tez, ale obraczki to jednak chetnie wybieralabym z szerszego spektrum. Dlatego tez, zeby ubiec troche sytuacje ogladam sobie sama:). Taki wiecie, rekonesans.
Jedno co wiem na pewno, to to ze oboje chcemy obraczki nie z zoltego zlota i absolutnie nie blyszczace, czyli absolutnie nie chcemy takich tzw. klasycznych. Fajnie jakby pasowaly do zareczynowego...
Tak czy inaczej- sporo modeli odpada;).
I wsrod tych co zostaja, to jedno co mnie zaskakuje to dramatyczne roznice w cenach. U Terpilowskich pani wylicza cene w zaleznosci od kursu€ ..., w Aparcie startujemy w tysiacach, a w Yes juz za 3 cyfrowe sumy mozna dostac takie zupelnie "inne".. Kruka jeszcze nie widzialam, bo malo maja na stronie, ale ceny tez lepsze... szkoda, ze nie ma obu firm w jednym miescie w mej polskiej okolicy...
Ciekawa jestem jak to bedzie razem i "na zywo";) z tym wybieraniem.
Pozdrawiam!