Autor Wątek: Ewunia - niedzielna córunia Liliann i Krzysia - mała Smoczyca w czepku urodzona.  (Przeczytany 364177 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline agusia1213

  • "Trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka"
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1299
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 kwiecień 2007
ja na razie takich rzeczy nie tykam... nawet jakby były rozgotowane  :P ;D

rybkawiedenka
  • Gość
No to dobrze! Bo jak potrzeba będzie to świerza dostawa za ok 3 tyg prosto z Londynu może być :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Agusia ja ma własny barometr w postaci swojego drażliwego jelita. Genealnie je jadam cebulowatych, surowych w ogóle, ale niewielka ilość pora jak mi nie szkodzi, to Młodej też nie powinna. Jakby co juz bym miała rzut swojego choróbska.
Z resztą i tak co sie dało wybrałam, ale sumiennie pisze, że było, bo coś tam było.

Rybuń na razie dziękować...właśnie popjam herbatkę. Powiem Ci, że bym się w ogóle na nia przerzuciła, nie tylko jako karmiąca. Superancka jest.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Lila twoja dietka bardzo mi się podoba  ;D ;D ;D Można całkiem dobrze zjeść :D

Wszystko ląduje w pliczku "Dieta Liliann" i czeka na styczeń :D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
...a ja mam dość ogórków kiszonych i marchewki  ;D ;D ;D ;D
Dlatego tak usilnie staram sie rozszerzyć te warzywa, nawet jeśli ma to być wszystko gotowane.
Niestety na rozpisce od "pani laktacyjnej" warzyw jest najmniej...i z generalną zasadą jest wprowdzanie ich powoli i od małych ilości.
Teraz eksperymentuję z fasolką szparagową....zrobiłam barszcz z jej dodatkiem, ale dosłownie mini mini...

Byłabym bardziej hej do przodu, ale wczorajsze problemy z kupką Ewy mnie przystopowały.
Niuńka cały dzień puszczała zapachowe bączasy, słyszałam jak bidula stękała, ale bez efektu. Nie płakała, jadła wiec brzuch nie bolał, ale na pewno czuła dyskomfort. A dnia poprzedniego kupala nie było wcale.
Jedna dawka Sab Simplex wieczorem rozwiązała sprawę. Młoda zrobiła potwora, po czym padła spać.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Liliann mogę po poradę?
Robimy naszej Pati posiew moczu. Za pierwszym pobraniem wyszło wsio źle, za drugim razem do woreczka wyszła e. coli. Małej kompletnie nic nie jest, więc powtarzamy badanie jeszcze raz. Wyczytałam w necie że pobieranie do woreczka to o kant d... rozbić i najlepiej łapać od razu do kubeczka. Niestety nam się ta sztuka 3-krotnie nie udała więc dziś rano w użyciu był znów woreczek. Nasza Pani pediatra mówi, że jak wychodzi pojedyncza bakteria to pobranie do woreczka jest prawidłowe....... jaki jest Twój osąd?


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
no i może mieć ację i może jej nie mieć.....
Jakby wyszły do tego bakterie skórne, albo kilka bakterii to było by na pewno zanieczyszczenie.
Chociaż zanieczyszczenia w tej sytuacji też nie można wykluczyć, w końcu E coli jest w kale stale. Z drugiej strony jest też najczęstszym sprawcą zakażeń dróg moczowych.

Próbuj łapać do kubeczka i życzę Ci szczęścia...sama sie martwie co to będzie jak mi Młoda na drogi moczowe zachorzeje.
Ja jej po prostu zrobię od razu nakłucie nadłonowe w warunkach szpitalnych i pobranie moczu tą drogą. Taka ze mnie wredna matka.

Najmniej "zanieczyszczogenna" jest taka technika pobrania moczu. Karmisz dziecko, naklejasz woreczek, nie zakładasz pampka, nosisz w pozycji pionowej i czekasz aż nasika....
Ehhh w tej sytuacji chciało by się mieć chłopca.

A tak na marginesie jak jej nic nie jest to po co ją targacie po lekarzach i po co robicie te badania.
Leczy sie objawy choroby, a nie wyniki.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Niedawno u Ninki pisałam, że Młoda odchorowuje spacery, wyjazdy itp....

No to przestała.
Co prawda nie serwuję jej ekstrasów w postaci centrum handlowego, bo takie bodźce póki co nie są jej potrzebne (chociaż obawiam się, że za jakis czas będe musiała jej zaserwować Galaxy....może jakos uniknę)...ale np już świetnie czuje się u dziadków.
U szczecińskich była ostatno dwa dni pod rząd i widzę, że czuje sie jak u siebie w domu. Je śpi, wali kupacze...nie histeryzuje, co miało miejsce jakiś czas temu.
U stargardzkich też całkiem niedawno...dwie perwsze godziny były nie teges, ale potem był spacer, cyc na leżąco, kupal....i też poczuła sie jak u siebie...
Przestała też przeżywać dłuższe spacery...
Już nie płacze wieczorami - kąpiel, cyc, butla i spać.
Cieszy mnie to, że świat zewnętrzny przestaje ją przerażać....ale nowe bodźce i tak mam zamiar serwować z umiarem....


A i jeszcze jedno koniec spania z nami, od czasu zakończenia cycowego amoku Ewa zasypia i śpi w swoim łózeczku. Nawet jak zaśnie na cycu i tak ląduje u siebie...

Ufffffffff czyli z moją konsekwencją wychowawczą nie jest tak źle....zobaczymy co dlasze życie przyniesie.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
A tak na marginesie jak jej nic nie jest to po co ją targacie po lekarzach i po co robicie te badania.
Leczy sie objawy choroby, a nie wyniki. [/color]
Patrycja przez 1,5 dnia miała ni stąd ni zowąd gorączkę 38,5st. stąd robienie posiewu moczu, bo kompletnie nic jej nie było innego oprócz tej tempki.... dzięki za opinię i rozjaśnienie sytuacji, nam za pierwszym razem właśnie wyszła e.coli + 2 bakterie skórne, za drugim razem sama e.cola, teraz po trzecim razie woreczkowym wynik będzie w czwartek.... też czytałam o tym bezpośrednim pobraniu.... nie wiem, zobaczę co będzie w czwartek, oby nic...


Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Wtorkowe całuski dla Ewuni  :-*  :-*
« Ostatnia zmiana: 12 Sierpnia 2008, 15:08 wysłana przez BETI »

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Moje dziecko już od dwóch dnia spożywa ostatni posiłek o godzinie 22, a kolejny o 5 lub 6 rano.
Mając porcję kilkugodzinnego nieprzerwanego snu…
Tylko mama budzi się w nocy na romans z laktatorem.
I zgłupiałam od czego to tak…
Ale za to w dzień prawie w ogóle nie śpi…
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Lila, a wolalabys jakby w nocy budzila sie na jedzenie i spala w dzien? Mi kazdy mowil, zebym sie cieszyla, ze ladnie w nocy spi i nie placze, a w dzien szaleje. Ale ja jakto ja nie wiedzialam co gorsze.

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Super, że Ewunia już tak ładnie przesypia nocki.
A co do jej żywotności w dzień... hmm... po kimś ma ta energię i chęć poznawania świata...  ;)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
no coz dorasta ci córeczka

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Ja też bym chyba wolała dzienne dziecko. W nocy powinno się spać i odpoczywać. Własnie odpoczywać, dzienne dziecko lepiej rośnie ??? :D
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
hahhahaha moja Majka ma to samo...w dzien co najwyżej 20minutowe drzemki...nocki oki!
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Na nocne karmienie budzi się już tylko Liliann ;D chyba nawet bez budzika - coś mi sie zdaje ;)
Ja też bym wolała dziecko odróżniające dzień od nocy :taktak:


Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Dzisiaj Ewcia skończyła 1 miesiąc życia. Wszystkiego najlepszego Maluszku :-* :-* :-*
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
..to teraz mozna powiedziec ze Ewka juz niemowlakiem jest tak??? ;D ;D ;D ;D ;D patrz Lila dzis miesiac niedługo rok..potem 18....
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
i śłub ......... :o

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Lila, widze, ze wszystko powolutku sie układa.
tez bym bardzo chciala, zeby maly spal u siebie w lozeczku.. zobaczymy, czy mi sie uda  ;)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
..właśnie nie wiem co gorsze....
rano po papu...były zabawy...nie płakała bo słuchała Mini Bandu -ich płytki słuchalam w samochodzie w ciąży. Mąż jak prowadził wrzucał RMFclassic ja Mini Band. Widze, żepamieta i kojarzy piosenki
Mamusia ponosiła, pośpiewała...powygłupiała się - był względny spokój.
Potem kolejne żarcie i spacer.... na spacerze ijoooo ijoooooooo, przysnęła może na 10 minut.
wróciłam...dałam jeść
teraz też ijeoo ijooooo....powiedzmy, że tego nie słyszę....

faktycznie na nocne dojenie to się obudziłam bez budzika. Dobrze, że mam elektryczny laktator, bo ręcznym bym nie dała rady.

Ona jest faktycznie żądna wrażeń, wymaga uwagi przez cały czas...ale ja wysiadam.
Ledwo na oczy patrzę. Pewnie macie racje, ma to po mnie. Po tacie też z resztą.
Tyle, że ja nie jestem w stanie temu sprostać.

Idę do niej...ołożęsie obok dam cyca, do niedawna dawało ją się tak uspić....moze sie kimnę przy okazji.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
podobno dzieci spią jak spała mama w ciąży ... hehehe nie wiem ile w tym prawdy ale coś w tym chyba jednak jest :) mój kubik do tej pory śpi w dzień dwa razy po 1,5 h i w nocy 10-12 h :) śpioch - po mamie :)

A Ewa pewnie ma po tobie to dzienne latanie :) buźka ciesz sie za to ze w nocy śpi :) a wstajesz do laktatora bo musisz bo masz przepełnione piersi czy chcesz utrzymac laktacje?? za to szkoda tylko ze nie je Ewa w nocy tylko dlatego ze pokarm w nocy jest bogatszy :)
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
madziulek toś mi dała nadzieję ;)

Super, że maluszek śpi w nocy, chociaż wiem, jak niekiedy się marzy żeby przysneło w śrdoku dnia, moja bratowa miała ten sam "problem" :D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
eeeeee ja jestem MEGA śpich a maciek to MEGA do kwadratu a mały jak był mniej więcej w wieku ewy to w dzien spał po 30 min
ale później zaczęłam mu regulować dzien - ustalone godziny drzemek - teraz to sa dwie o 12 i 16
mały w zasadzie sam pada o tych porach a nawet jak nie cchce spac to i tak ląduje w łożeczku
ale ja to wprowadziłam gdzies po 4-5 miesiacu.
wcześniej dawałam cycka na żadanie i czesto własnie na leżąco - mały ciągnął a ja spałam
lila a mate edukacyjną macie? ja na niej małego całymi dniami meczyłam - najpierw był ryk i zero zainteresowania a potem to miałam go z głowy  8)
zresztą mój dziec przez moje uzaależnienie do forum pół dnia musi sie sam soba zajmować  ;)

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
No to moja to śpioszek, ok 3-4 drzemek w ciągu dnia, na spacerku jedna dłuższa a tak do po 1h równo w swoim łóżeczku, nocki też mamy z jedną pobudką więc luzik :)

PS. Wyszło znowu ścierwo......


Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Wszystkiego najlepszego dla Ewuni z okazji pierwszego miesiąca życia  :-* :-* :-*

Mój Szymek na szczęście śpioch, ma do tej pory dwie drzemki w dzień, długi nawet więc chyba dlatego nie jestem zbyt wykonczona macierzynstwem i już bym chciała drugiego bobasa  ;) ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Madziulku…a mama w ciąży spała w nocy i po południu po pracy 2-3 godziny…i to by się kurka pokrywało. W końcu wiadomo co mama robiła w ciąży…
Do laktatora  wstaję raz, że się piersi przepełniają, dwa, że chce utrzymać laktację. Wiecie, że mam problem i nie jest to rzeka mleka, a strużka mleczka zatem walczę jak mogę.
Teraz mam wypożyczoną Lactinę Medeli, zatem podłączam się i mogę przykimać, wystarczy tylko po jakiś 5-10 minutach zmienić na drugą pierś, potem znowu przełożyć i tak dwa trzy razy i jest gucio.
Z resztą w ciągu dnia pomiędzy karmieniami też odciągam, nawet jakby to miało być 5ml i po karmieniu też się staram o ile mi dziecko da. Do południa bywa z tym różnie, po południu jak jest tato, to staram się maksymalnie pomolestować biust.

Madziulku w nocy nie zje, ale i tak zjada sobie ten pokarm w ciągu dnia, zatem nic nie traci. A to bogactwo to głownie tłuszcze. Pokarm nocny jest w nie bogatszy, przez co zwany pokarmem trzeciej fazy…ale tak czy siak  go dostaje.

A wiecie co najlepsze. Przyjechał tato i moje dziecko już zaliczyło dwie popołudniowe drzemki…
Ale fakt mama w ciąży też tak spała…

A na regulację drzemek w ciągu dnia to jest jeszcze czas myślę…
Zobaczymy czy sieje nocki utrzymają czy nie, bo dla mnie póki co to wszystko jeszcze palcem na wodzie pisane. Dzieciak jest zdecydowanie za mały na jakieś stałe regularności.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

rybkawiedenka
  • Gość
Liluś czytam....czytam i jestem. ale na ploteczki chwilowo czasu brak :)

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Lilian, ja mam pytanie.. w jakim banku zdeponowaliście komórki macierzyste Ewuni?
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new