Lila ja przez dwa tyg. miałam nerwy i łzy prawie cały czas. burza hormonalna. przejdzie. tyle ze popsutego humoru żal. Ale zawsze bedzie nastepny dzień, zawsze wyjdzie słońce. Popatrz na słodką minę Ewy jak śpi i już jest lepiej, prawda ?
Powiem Wam jedno jestem kłębowiskiem obaw i niepokoju.
a dlaczego ? Mała jest zdowa i śłicznie przybiera. ty sobie świetnie radzisz. bez pomocy babc. masz wspaniałego męża. hmmmm, choć czasem jakies niewytłumaczalne coś zabija nasze rozumowanie i nie da myśleć racjonalnie.
Lila jesteś lekarzem, wiec tego ci zazdroszcze. nikt ci rozumu głupotami o laktacji czy pielegnacji niemowlat nie bedzie zapychał lub podwazał to co myslisz. czasem jak po raz 10 coś słyszałam od teściowej to sama sie pytałam czy aby napewno ja mam racje.

a jak poszukiwanie bodziaków z długim rękawem ? bo ja w okresie letnim mam zawsze problem z ich dostaniem.