Dzisiaj byliśmy na kolejnej już wizycie u lekarza.
Ewcia waży już 3025g...nie osiągnęla jeszcze wagi urodzeniowej, ale w końcu odbiła, ponieważ były z tym problemy.
Ponieważ mama nie jest w stanie dać jej opowiedniej ilości swojego mleka...niestety moja laktacja pomimo wspomagania jej dość intensywngo ma się marnie - przeszlismy na mieszankę i od niedzieli Mała dostaje Bebilon HA.
Oprócz tego przed każdym karmieniem i kiedy tylko ma ochotę na chwilkę bliskości ciumka sobie mamę, a przy okazji coś tam zje, a przynajmniej się napije. Cieszy mnie to, że nadal chce possać sobie cyca...
Póki bedzie chciałą to robić, a ja będę mieć jakieś mleczko to sobie podje.
Od drugiej w nocy do teraz mam ściagnięte 60ml...jak raz będzie na kolację...
Kolejna doktorska kontrola po 10 sierpnia...a potem szczepienie, ale to dopiero około 26 sierpnia.