Autor Wątek: Moja walka o II  (Przeczytany 119351 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #240 dnia: 28 Maja 2008, 20:13 »
Kasiq do urologa to możesz iść z mężem na własna rekę...jak masz parcie...
Pewnie, że nie udowodniono tego wpływu zylaków powrózka na płodność (znaczy się w dużym odsetku badań nie stwierdzono tzw istotności statystycznej), ale doświdczenie wielu medyków mówi co inego.

Ja tam bym sie skupiła na Tobie....owu jest nie jest źle...znaczy się, że PRL zbita.
Teraz trzeba tylko działać i dać sobie trochę czasu.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #241 dnia: 28 Maja 2008, 20:39 »
Kasiq
Ja tam bym sie skupiła na Tobie....owu jest nie jest źle...znaczy się, że PRL zbita.
Teraz trzeba tylko działać i dać sobie trochę czasu.


no i właśnie tak mamy zamiar zrobić- jutro lece do apteki po jakieś wspomagacze dla Grzesia a wydaje mi się że skoro ze mną w miarę ok to teraz pozostaje nam tylko czekać ;)
z Tobą odeszły anioły...

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #242 dnia: 28 Maja 2008, 21:18 »
Ja trzymam ciągle kciuki! I szkoda że ten lekarz jakiś taki dziwny...

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #243 dnia: 28 Maja 2008, 21:36 »
Faktycznie lekarz jakis nie ten teges..

Kasiu wyniki Meza nie sa zle .. najlepiej byloby je powtorzyc np za miesiac.

Witaminki nie zaszkodza ale czytalam, ze w niektorych przypadkach nie mialo to wplywu na poprawe a wrecz byly gorsze.. wiec kij tam ich wie o co chodzi.. ;)

Na tych wynikach nie dostalas diagnozy?


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #244 dnia: 28 Maja 2008, 21:38 »
Rajdziu powtórka spermiogramu za 3 miesiace....bo spermatogeneza trwa mniej wiecej tyle....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #245 dnia: 28 Maja 2008, 21:39 »
a tak szczerze powiedz co wiaze sie z tym, ze plemniki sa nieprawidlowej budowy?

bo ruchliwosc to powiedzmy wiadomo...

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #246 dnia: 28 Maja 2008, 21:44 »
Kasia !!!! Jakiś dziwny ten lekarz...Mówiąc szczerze po tym co napisałaś ja bym już nie wróciła do takiego lekarza...Odpowiadanie na wasze pytania "po co?" itd jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe!! Lekarz powinien odpowiedzieć na wszystkie wasze pytania, nawet te najbardziej proste i oczywiste!!!! A także na te, które was interesują - właściwie to głównie, bez względu na to co on sam na ten temat myśli !!!!!

GRATULUJE owulacji !!!!! Ja niestety za każdym razem jak sie monitorowałam albo badałam przy potencjalnej owu nie było jej...No ale my sie nie staramy wiec poki co tematu nie ma :].

Ważne jest to, że jajeczkujesz. Grzesiowi kup 24pak Red Bulla i będzie dobrze !!!!! ;D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #247 dnia: 28 Maja 2008, 21:54 »
Red bull może nie koniecznie...mało toto zdrowe...

Jak plemnik ma nieprawidłową budowę to też jest na odrzut. To sie czesto wiąże z nieprawidłowym garniturem chromosomalnym..zatem jak mu sie uda cos zapodnić, to nic z tego nie będzie, bo się nie rozwinie...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #248 dnia: 28 Maja 2008, 21:57 »
ale to moze dojsc do poronienia czy po prostu sie nie zagniezdzi?

i ciekawa jestem - tak szczerze przy wynikach np jak wyzej jak duza jest szansa na ciaze?

Kasiu sorki ze u Ciebie ...

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #249 dnia: 28 Maja 2008, 22:00 »
Hm..no ja sie nie znam, z tym Red Bullem to gafa niezła  :oops:

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #250 dnia: 28 Maja 2008, 22:21 »
Rajdziu raczej sie nie zagnieździ, albo nawet nie dotoczy w drodze przez jajowód i tam padnie, albo bedzie tzw ciąza biochemiczna, ktora bardzo szybko poleci.

Cytuj
Plemniczków jest dużo (442,5mln), ale ponad połowa z nich (55%) jest martwa, pojawiła się aglutynacja, no i z ich ruchami też nie jest ciekawie:
-szybki postępowy (a)- 5%
-wolny postępowy (b)-0%
- nieprawidłowy (c)- 35%
- brak (d)                -60%

Przy czym tych a+b powinno być >50%, lub samych a>25%

No i liczba o prawidłowej budowie też za mała 13% (w normach >15%)


Kasiq wyszperałam nasze badania…
I wiesz co ilość plemników wynosiła 60mln w 1 ml (60mln/ml), czyli w całym ejakulacie 180mln.

ruch postępowy prostolinijny (A)   7%
ruch postępowy (B)                                  53%
ruch niepostępowy ( C)                 0%
plemniki nieruchome (D)               40%

budowa prawidłowa 10% - czyli teoretycznie mniej jak u Was, tyle, że te lepiej się ruszają.
Aglutynacja 0%. Brak leukocytów i bakterii.

I na podsumowaniu rozpoznanie - teratozoospermia. ( czyli obecność nieprawidłowych postaci plemników w ejakulacie)

Jak widać to nie zaszkodziło. Bo przy pierwszym moim prawidłowym cyklu (przy pierwszej owulacji) zaszłam w ciąże…i ta ciąża mnie teraz kopie właśnie.

U Was pewnie jest jeszcze asthenozoospermia czyli, że plemniki znajdujące się w ejakulacie nie są prawidłowo ruchome.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #251 dnia: 28 Maja 2008, 22:31 »
liliann.. :przytul: miod na moje serce... ech prawie oczy mi sie zeszklily


a przy tej asthe.. jak jeden sie rusza to wystarczy? ;)


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #252 dnia: 28 Maja 2008, 22:42 »
Z tym jednym to nie tak do końca...musi być ich jakiś odsetek, żeby się udało.
Ale znowu praktyka zawodowa moich kolegów udowodniła, że czasem jest tych ruchomych prawidłowo skrajnie mało a ciąża jest....

Osłonkę ziarnistą bombarduję zawsze jakaś chmara chłopaków - wnika jeden...ale wcześniej praca jest zespołowa.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #253 dnia: 28 Maja 2008, 22:47 »
Dziękowac...  :-* :-* :-* :-* :-*


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #254 dnia: 29 Maja 2008, 07:30 »
Kasiu, co ja mogę napisać? Lila fachowo wszystko napisała.. teraz to tylko staranka :D

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #255 dnia: 29 Maja 2008, 08:15 »
Kasiu  :-X Ty wiesz.....  :-*



Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #256 dnia: 29 Maja 2008, 08:56 »
Kasiq - jak pdosumuejsz te badnak to wszedzie ci wydjzie podbnie :)
a cytologia za 35 zl to cena bardzo ok :)

a te badnak wszystkie to sie robi w ciązy (no poza dorżnością) - ty bedziesz miec ciut wczensiej, albo...  ;)

ps. sowją droga było do przewidzenia ze tak zareaguje - zywkle dopeor po roku zabieraja sie do rzeczy solidniej..jestescie młdozi..spokojnie :D On tma ma takei rpzypadki, ze w sumie... moża go choc troche usprawiedliwić :)

Buźki :-*

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #257 dnia: 29 Maja 2008, 09:40 »
Ojej dziękuję Wam za tyle wpisów i przede wszystkim chyle czoła Lili za fachową pomoc :Najlepszy:

Nic się Rajdziu nie gniewam, cieszę się że tutaj też się trochę wiedzy znalazło. Poza tym myślę że uzupełnienie diety w końską dawkę witC i L-karnityny akurat Grzesiowi nie zaszkodzi, bo on i tak się dużo rusza, to jakby co to to z nigo wypłynie :)
A wiadomo że i może być w drugą stronę, ale jak nie spróbuje to nie będę wiedziała ;D

Aeniołku no ja byłam nastawiona na tego lekarza że on taki będzie, ale zależało mi żeby wizyta była szybciej, bo do tego co chciałam to dopiero był termin na 17.06. Teraz jak będę chciała to do niego już szybciej mogę się umówić. A co do wizyty to ja myślałam że on mnie normalnie zbada- na wziernikach a tu nic. Grześ się śmiał że jestem niepocieszona bo bez "macanka" było.
Poza tym oni tam taką kasę ściągają, przy mnie babka płaciła 1100zł za coś gotówką, a wiecie jaki numer... w toaletach nie było nawet papieru toaletowego- same puste rolki ::) także trochę nie teges. Poza tym to się znajduje na ostatnim piętrze i zamiast klimę trochę usprawnić to wszyscyśmy się tam gotowali z gorąca.

No właśnie Lila ja sobie poszukałam w necie i to była ta asteno i teratozoospermia. Ale sobie tak myślę że jakby się uporać z tą aglutynacją przez którą one nie mogą się ruszać i by ruszyły... to więcej byłoby tych a+b. Niestety jestem zawiedziona tym że nie uzyskałam od lekarza informacji dot. gdzie powinniśmy się z tym udać, kogo może polecić- tyle że to różnie bywa i to jest kwestia losowa, ile wyjdzie i czego w każdym badaniu. A ja potem sama w necie muszę szukać odpowiedniego lekarza na innych forach :-\

Poza tym takiego ze złym pakietem chromosomowym to ja wole nie chcieć i poczekać na jakiegoś zdrowego chłopaka :D

Dziubasku to tak jak u Was :)

Aniu  :-*

Martuś wiesz co ja się przeraziłam bo odniosłam to wszystko do kosztów spermiogramu u nich- bagatela 100zł a w diagnostyce 70zł, no i sobie tak myślałam że pewnie na wszystkim tak zdzierają albo np. wysyłają to do laba gdzie sama mogę sobie taniej pójść. A cytologia to chyba powinna ok 20zł kosztować, przynajmniej tak mi sie obiło.
He he no właśnie mogą mi się te badania przydać kiedyś... albo ... np. teraz ;)

Wiesz Marta co do podejścia to mi się zdawało że nie poto idę prywatnie i płacę za to nie małe pieniądze żeby usłyszeć to co powie mi lekarz w przychodni, któremu się nic nie chce, nie ma na to kasy, ani wiedzy. Bo skoro się zdecydowaliśmy tam iść to znaczy że mam niepokój co do tego że coś jest nie tak, a nie że wszystko ok tylko chciałam wydać kasę i posiedzieć w zatłoczonej młodymi parami poczekalni i się dowartościować. Liczyłam na indywidualne podejście- tyle. Wiem że to jest tak że ludzie- kobiety w szczególności wymyślają sobie różne choroby i latają od lekarza do lekarza, tyle że to mnie nie dotyczy. Poszłam z konkretnym problemem i liczyłam na konkrety a nie nawijanie makaronu. Chciałam mieć jasno plan w punktach a tak naprawdę z tej gadaniny trucno było mi określić co mam robić jako pierwsze. Martuś  :-*

Sie rozpisałam. Uff...
z Tobą odeszły anioły...

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #258 dnia: 29 Maja 2008, 09:49 »
Kasiu dosknale rozumie ze sie rozczarowals..akzda z na sby sie tak czula..
tlyko niesttey - kazda terpaie, nawet diagnostyke problemó płodnsoci robi sie zwykle po roku nieudanych staranek...

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #259 dnia: 29 Maja 2008, 10:02 »
A t6o jeszcze mam pytanie:
To że mnie nie badał ginekologicznie to jeszcze jakoś sobie moge wytłumaczyć, ale dlaczego nie spytał się nawet czy nie potrzebuje jakiś recept na moje leki które sały czas zażywam?
Myślałam że te wuzyty zastąpią mi wuzyty u zwykłego gina, a wypadałoby i tak gdzieś chodzić i tam też płacić?
z Tobą odeszły anioły...

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #260 dnia: 29 Maja 2008, 10:09 »
ekhmm :-\  to faktycznie......

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #261 dnia: 29 Maja 2008, 12:04 »
nom jakoś tak dziwnie ::)
z Tobą odeszły anioły...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #262 dnia: 29 Maja 2008, 12:18 »
Kasiq nad lekarzem to się może zastanów...jeśli ten Ci nie pasuje to zmieniaj. Podstawą dobrej terapii jest zaufanie do swojego lekarza prowadzącego.
Fakt, ze czasem pacjenci chcieliby za wiele, a najszybciej cudu.
Akurat dzisiaj rozmawiałam z jedną moja pacjentką, ktora sobie ode mnie z poradni uciekła, bo była niezadowolona, poszła gdzieś indziej i wczoraj wyladowała u nas w Klinice...
No i dziś mi powiedziała, że głuio zorbiła...bo tu była lepiej prowadzona i pewnie gdyby nie odeszła, to nie trafiłaby do szpitala....no ale szukała najwidoczniej czegoś innego. Ja waliłam prawdę prosto z mostu, inny doktor czarował - a finisz jaki jest każdy widzi.
No ale niestety to jest ludzkie zachowanie...zatem sie nie dziwię.

A co do kosztów....to cytologia za cene 35zł to zupełna norma....tyle kosztje. Sperimogram za 100zł też jak najbardziej normalnie. Takie same ceny są wszedzie i z takimi się spotykam, tyle z reszta płaciłam za swoje badania.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #263 dnia: 30 Maja 2008, 13:23 »
Lila no właśnie ja nie oczekuję cudu, dlatego robię co mogę aby zwiększyć nasze szanse. Widzisz ja to właśnie lubie takie podejście jakie Ty masz. Kwa na ławę i prosto z mostu a nie jakieś bajerowanie, lanie wody itp. Skoro ja podchodzę do tematu konkretnie to i od lekarza tego samego oczekuje, że wiem na czym stoje i co się będzie po kolei działo.

Bardzo współczuje Twojej pacjentce... ale Ty przynajmniej masz, mimo jej cierpienia, jakąś satysfakcję osobistą. Jesteś dobrym lekarzem, i chyba nikt co do tego nie ma żadnych wątpliwości.

No to trochę mnie pocieszyłyście z tymi cenami. Myślałam że zdzierają tam równo. Muszę to wszystko przemyśleć.

A teraz siedze w domu, i szukam chętnych na basen. Mam dwa bilety ale samej mi się nie chce do aqua parku iść. A wieczorem kolacja z teściami. Będzie gorąco.
No to kicha z basenu...

pojechałam z nastawieniem że może choć sama to sobie popływam zrelaksuje... wymocze w bąbelkach...

a tam zbiorowy dzień dziecka, autokary pod basenem, zagęszczenie dzieci na m2 zbyt duże...

no i zrezygnowałam wogóle... bo co to za odpoczynek i relaks wśród krzyków i pisków podnieconych przedszkolaków lub szkolniaków, co to pierwszy raz na zjeżdzalni jadą :-\

Z milszych wiadomości dzisiaj moja koleżanka urodziła córcie 3 tyg przed terminem, a dokładnie wczoraj z nią rozmawiałam że pewnie się już nie zobaczmy przed godz. O no i bach Madzia jest już na świecie. Rozmawiałam z Asią. Jest bardzo zmęczona i obolała bo całą noc nie spała. Nie wzięła żadnego znieczulenia więc cierpi okropne bóle, małej prawie nie widziała. Teraz odpoczywa.
z Tobą odeszły anioły...

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #264 dnia: 30 Maja 2008, 14:31 »
Kasiu, trzymam kciuki. Uda się na pewno :-*
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #265 dnia: 30 Maja 2008, 16:32 »
Kasiq - sorki ze tak pozny odzew, ale telefon siedizla w domu a my na polku  :D

Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #266 dnia: 30 Maja 2008, 18:19 »
Kaisa, dopiero teraz dotarłam
więc na rozpoznaniu bakterii byłam w poradni przyszpitalnej w Żeromskim (bo tak trochę się nam śpieszyło i jakoś tak wyszło), ale teraz chodzę do dr Kisielewskiej na Urzędniczą i nie jest to NFZ
jedna wizyta kosztuje 60 zł (no bo studentką chyba nie jesteś :) ), cytologię można u nich zrobić - 30zł, a reszta to nie wiem

a lekarka tak jak w jakimś poście chyba Vall pisała, konkretna, na każde moje nawet najgłupsze pewnie pytanie odpowiadała, pomimo tego że jeszcze się nie staramy od razu mi zapisała, jakie badania mam zrobić  jakieś 3 miesiące przed zaczęciem staranek i inne takie jakieś
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #267 dnia: 30 Maja 2008, 21:01 »
no u Kisielewskiej od czerwca ceny w góre o dyszke :) na stronie jest nowy cennik..
Gabinet sie rozrasta :D


Kasiq ja powiem tak - mi się wydaje ze wy za szybko uderzyliscie do Janeczki... nie zebym go usprawiedliwiala, gbur i tyle, ale dla niego podwyzszona prl i takie tam - to zaden problem..tym bardziej ze lczysz sie krótko...
POki co potrzeba wam dobrego "zwykłego' ginekologa...  jesli nie uda sie przez kolejne kilka miesięcy wtedy Tak..
ja nadal polecam "Kisiele".... skoro i tak masz płacic  ;) szczerze to akurat w kwestii ew.  staranek i leczenia państwowo to jakos tego nie widze  ::)

Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #268 dnia: 31 Maja 2008, 09:24 »
Vall Kisielewska chyba od tygodnia przyjmuje już w nowym gabinecie, pod 3

a ceny, heh wszystko idzie do góry :( ale kobieta konkretna, więc myślę, że warto
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Moja walka o II
« Odpowiedź #269 dnia: 31 Maja 2008, 09:34 »
wiem, wiem ze w nowym :) bylam tam w środe :D