Ojej ale mnie nawiedziłyście kompementami

Dzięx
przesyłam Wam za nie DUŻEGO

Kasiu Koleżance za bardzo nie chce poozwać- to jest jej nałóg- jak uchwyci od kogoś aparat to nie puści- szkoda że nie ma o tym żadnej wiedzy ;\
Aniu no właśnie miałam ten kolor swój już taki nijaki i postanowiłam to zmienić. Ale mam wrażenie jakby go już wogóle nie było- że się spłukał a jak patrze na fotki to nadal jest. Taki mi się bardzo ale to bardzo podoba.
Asiu już musiałam ją sobie podciąć- chyba 3raz bo jak popatrzyłam na fotki to tylko grzywę mi widać a mnie spod niej nie- i teraz jest lepiej- widać brwi

a Ty się tak zachwycasz moją- zrób sobie i ja się wtedy pozachwycam. Już się z nią zaznajomiłam- żyjemy w zgodzie- znaczy się ja i grzywka

bo niejednokrotnie wcześniej ona żyła innym życiem hehe
Gabi a Ty co niby "staruszka" na zdjęciach jesteś? Lepiej wychodzisz niż ja hihi

Aniu no czasem mi się zdarza być "radosną"
Dzisiaj spędziłam 5 godz u mehanika- porażka. O 14 wpadłam do domu i zabrałam się za obiad- pieczarkowa i pizza domowa. Już nie mam sił

yyyy co ja to miałam napisać..... nie wiem....... w zamian za to

a już pamiętam- po drodze wstąpiłam do kliniki ivf i jesteśmy umówieni na 28.05 na 16.00 do Janeczki. Chciałam do Przybycienia ale najbliższy termin był na 15.06

bo to pierwsza wizyta a ona zawsze jest dłuższa i mogą tylko 2 takie w ciągu dnia umawaić.
No nic tyle. Buziaki