Ja odpadłam i moje ostatnie ćwiczenia były w sobotę - zumba

w niedzielę miałam przerwę bo okropnie bolały mnie uda

tak że bym nie dała rady

młody chory, nocki nieprzespane, porąbane zmiany w pracy...(np wczoraj wróciłam przed 20 a dziś szłam na 4

) , ja też chora... po prostu cudownie. tyle dni bez ćwiczeń. nie jestem z siebie dumna, oj nie... ale naprawdę nie daję rady czasowo i siłowo

no cóż, trzymam dietę i mam nadzieję zaraz wrócić do formy.