Autor Wątek: Klub "Wyrodnej" Matki...  (Przeczytany 193206 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #480 dnia: 4 Lutego 2009, 19:36 »
 :drapanie: postaram się poprawić  :P

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #481 dnia: 5 Lutego 2009, 08:27 »
Ja bym zaczęła od tego "bieganie na każde kwęknięcie"...... im dziecko większe, tym więcej bodźców przyjmuje do siebie i czasem odreagowuje w nocy.... moja potrafi się przebudzić, płacz i za chwilę śpi dalej. Nie wolno jej wtedy wybudzić, bo jak to się zrobi to już co najmniej godzina z głowy. Jak słyszymy ją z pokoju.... słucham..... czy płacz jest nagły, gwałtowny i zaraz cisza...czy nie ustaje na sile.... jak jakąś minutę/dwie nie zanosi się na "samozaśnięciespowrotem" to dopiero wchodzę.


Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #482 dnia: 5 Lutego 2009, 09:52 »
zapisałam, zapamiętam - od dziś wdrażam w życie. A przynajmniej spróbuję  ::)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #483 dnia: 5 Lutego 2009, 10:01 »
Jak czytam Cie sloneczko, to wychodzi, ze ja wyrodna jestem ::)
Ja nie lece na kazde kwikniecie, w nocy robie jak Ekcik;
przestalam prasowac zaraz po narodzinach;
oodaje dziecko zaraz jak za tatą zamykają sie drzwi gdy wraca z pracy;
zostawiam mala oblozona poduchami (w lozeczku spi w nocy, nw dzien byle gdzie ::) )i ide sprzatac albo forumowac a ona oglada swiat;
nie myje od razu butelki w nocy z resztka mleka bo mi sie wstawac nie chce, zostawiam to na rano;
.....
jeszcze tego troche by sie znalazlo ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #484 dnia: 5 Lutego 2009, 22:03 »
Słoneczko koniecznie....zacznij wdrażac, bo daleko nie zajedziesz Kochana tak jak teraz!

(ja mysle, że jesli od razu człowiek tego nie złapie to z czasem i tak dojdzie do tego  ;) )

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #485 dnia: 5 Lutego 2009, 22:21 »
no staram się przecież, ale moja pralka tak gniecie ubranka, że muszę je przeprasować  ::) 
no i nie siedzę z małą cały dzień, nawet jak nie śpi to zaglądam na forum (tylko czasem mi żal, że ona taka samiuteńka)  ::)
a w kwestii pampersowej nic nie przebije mojej mamy, która - uwaga - wkłada palec w pieluszkę i sprawdza zawartość  :mdleje: po prostu lejemy z Olkiem po nogach jak wyciąga z pieluchy obsranego palca  :o no i jak Maja idzie do babci to obowiązkowo 1 pampek na godzinę, bo wystarczy jeden sik a moja mama zaraz że dziecko zasiurane i trzeba przebrać. No to chyba nie jest ze mną aż tak źle  ???
Z tym kwękaniem to też się troszkę usprawiedliwiam, bo Maja bardzo mało je, za mało przybiera na wadze, więc jak tylko istnieje prawdopodobieństwo, że jest głodna - od razu lecę z flachą, żeby ją podtuczyć troszkę.


Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #486 dnia: 5 Lutego 2009, 22:29 »
Ja przy drugim jestem bardziej wyrodna niż przy pierwszym, ale do ideału to mi dużo brakuje. Chyba jednak bliżej mi do Matki-Polki, ale nie ma dla takich wątku  ;D



Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #487 dnia: 5 Lutego 2009, 23:28 »
MARTULKA przy waszych zawirowaniach każda z nas byłaby idealna Matka polka

a wyrodnosc nie zawsze polega na tym ze sie nie zajmujemy swoimi dziecmi
my poprostu uczymy je być samemu :)

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #488 dnia: 6 Lutego 2009, 09:53 »
no staram się przecież, ale moja pralka tak gniecie ubranka, że muszę je przeprasować  ::) 
To pralki mogą bardziej lub mniej gnieść ubranka? Hmmm może masz włączone wirowanie na maxymalne obroty i wtedy gnieciuchy wychodzą.. ja mogę w mojej ustawić 1300 ale używam 1000... po wyjęciu, siupnięciu na suszarkę i zdjęciu są gotowe do użycia :)


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #489 dnia: 6 Lutego 2009, 10:08 »
słoneczko - po wyjęciu z pralki rozwieś pranie prostując je na kolanie - bodziaków np nie ma sesnu prasowac; jak je dobrze porozciągasz to będziesz miała prawie wyprasowane

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #490 dnia: 6 Lutego 2009, 10:19 »
ja już dawno dawno nie prasuje

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #491 dnia: 6 Lutego 2009, 11:04 »
A ja prasuję wszystko oprócz majtek i rajstop



Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #492 dnia: 6 Lutego 2009, 11:16 »
ja na kazde kwikniecie nie latam ale prasuje wszystko  ale moze przez to ze uwielbiam to robic:)dla mnie to relaxik:)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #493 dnia: 6 Lutego 2009, 11:35 »
kuchasia zapraszam do mnie  ;D

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #494 dnia: 6 Lutego 2009, 12:33 »
hehe ja też prasuję ale tylko dlatego że nie znoszę takich wyduźdanych (dobrze napisałam?) ubrań. Za to zauważyłam że taki początkowy płacz synka już na mnie nie robi wrażenia. Często to mąż mnie budzi na karmienie bo ja nie słyszę tego jędolenia i się nie budzę a łóżeczko stoi w odległości pół metra ode mnie.
Ale i tak póki co to ja się na pewno nie kwalifikuję do KWM ;)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #495 dnia: 6 Lutego 2009, 12:56 »
A ja chyba się rozkręcam i lada moment poproszę o członkostwo.

Zagęszczałam mleko... mlekiem, bo liczyłam na dłuższą sytość Córeczki... ponoć kardynalny błąd mamy butelkowej. Teraz mam wyrzut, czy Jej nie zaszkodziłam.

Ale, ale wczoraj zostawiłam Marikę przeraźliwie płaczącą pod opieką teściów. Nawet mi specjalnie ciężko na sercu nie było. Zamknęłam drzwi mieszkania i tuż za nimi byłam spokojna o Małą. W końcu dziadki by jej serce na talerzu podali.

Chodzi jednak o moje podejście. Czułam absolutny looz mimo, że Ona wyła w niebogłosy. A jak wróciłam, po 4 godzinach była pogodna, nawijała do babci i wogóle za mną nie tęskniła. No! Póki mnie nie zobaczyła, bo wtedy banan od ucha do ucha.

Ale dojrzałam do tego, by Ją zostawić płaczącą z dziadkami i nie płakać razem z nią. Looz normalnie i ulga, ze ja nie jestem świadkiem tej histerii.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #496 dnia: 6 Lutego 2009, 15:38 »
Nina nieświadome zagęszczanie się nie liczy.... ;D ;D ;D


a ja KOCHAM moją nianię....mogę jej Ewę zostawić zawsze i wszędzie...
NIGDY do niej nie dzwonię....baaaa nawet numeru telefonu nie mam!!!
normalnie nie oddam jej nikomu!!!!!  włączę do rodziny jak będzie trzeba
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #497 dnia: 6 Lutego 2009, 19:56 »
no dobra przyznaje się bez bicia - obroty mam na maxa, a prasuje, no bo takie uprasowane ubranka to są mięciutkie  ::)

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #498 dnia: 6 Lutego 2009, 21:59 »
Lila ja na twoim miejscu to jednak wzięłabym telefon do tej niani. Jak ci zniknie gdzieś z dzieckiem to nawet jej nie znajdziesz, a tak przynajmniej po tel. ją namierzą.



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #499 dnia: 6 Lutego 2009, 22:05 »
ja też nie pochwalam tego, ze nie masz nr tel do niani
nie musisz dzwonić ale mieć warto  ::)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #500 dnia: 7 Lutego 2009, 00:56 »
ma....
Krzycho...

jak bede mieć ciśnienie to se wezmę...

no jak wyrodna to wyrodna ...nie???
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #501 dnia: 7 Lutego 2009, 11:04 »

no jak wyrodna to wyrodna ...nie???

taa...wyrodna nie podrabiana...tudzież oryginalna...
no po prostu rasowa wyrodna mamuśka  ;)

a tak na poważnie...zazdroszczę tak zaufanej niani...taka niania to skarb!
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline agusia1213

  • "Trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka"
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1299
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 kwiecień 2007
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #502 dnia: 19 Marca 2009, 14:52 »
Ja narazie zrobiłam sie mniej wyrodna, bo Maksio zrobil sie przytulaczek,a ja to bardzo lubię

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #503 dnia: 29 Kwietnia 2009, 14:44 »
a co tutaj tak cicho ??
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #504 dnia: 29 Kwietnia 2009, 18:35 »
ano tak jakoś...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #505 dnia: 29 Kwietnia 2009, 18:53 »
Narazie dzieci mają  "dzień dziecka"  ;D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #506 dnia: 30 Kwietnia 2009, 20:42 »
nie wszystkie :) Ale wole nic nie pisać bo wystarczy że w pracy uważają mnie za teroryste.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #507 dnia: 21 Maja 2009, 22:41 »
zawsze mi się podobał wasz klub choć mnie tak jak martulce daleko było do waszych wyrodności...ale teraz kto wie....piszę tak bo w oczach mojej tesciowej jestem wyrodna, bo :
-dziecko je obiad ugotowany dzień wczesniej i zazwyczaj przez dwa dni je to samo,
-za cienko, chłodno je ubieram i jest jej zimno (dziwne bo mnie mówi ze jej ciepło,kark ma ciepły a ja czasem marznę),
-nie pozwalam w dzien ogladać bajek,
-nie daje słodyczy,
-pozwalam chodzic bez ciapkow po mieszkaniu, a od dzis powiedzialam ze nawet po balkonie moze chodzic w samych skarpetkach (bo sie cieplo zrobiło),
-w dzien śpi bez zasłoniętych rolet (mimo iz rolety sa jasne),
-w dzien śpi pod kocem, a nie pod kołdrą,
-każe słuchac/puszczac dzieciece piosenki co wg tesciowej nie wiele wnosi do rozwoju dziecka,
-pozwalam zjezdzac na zjezdzalni i prawie tarzac sie w piaskownicy,


to chyba tyle...wiecej nie pamietam...ale i tak do was niedorównuje i nawet nie zamierzam



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #508 dnia: 21 Maja 2009, 22:47 »
nam jak widzisz też się wyrodność nie rozwija...


"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Klub "Wyrodnej" Matki...
« Odpowiedź #509 dnia: 21 Maja 2009, 22:54 »
nie no dziewczyny wykruszacie sie

ja z nowości to
- pozwalam jej biegać w piżamie czasem do godz 10 (wstaje ok 6) w tym czasie ma seans z bajkami a ja śpie  ;D
- wyjmuje mi talerze ze zmywarki
- wiesza pranie  ;D
- ściera z mężem kurze (ja mam alergie )

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010