topyciu - Dzięki Babcia pozdrowiona

marta082008 ; Gabiś ; adamiewa ; zuza142000 ; ania24polska Bardzo serdecznie Dziękuję

jest mi niezwykle miło

Więc podróż do Gryfic to prawdziwy koszmar zwłaszcza z naszym wózkiem (musimy kupić jakąś tanią zastępczą spacerówkę na podróż - może wiecie gdzie w Szczecinie

) Podstawili do Kołobrzegu w piątek pociąg elektryczny w stylu pojedynczego tramwaju

Na szczęście Jola (chrzestna) z Mateuszkiem na rękach zajęła miejsca dla siebie Mateuszka i Róży a ja pilnowałem wózka stojąc 100 kilometrów (około). No ale dojechaliśmy

Mateuszek mieszkanie rodziców zaczął zwiedzać od ogródka przydomowego chrzestnej

Później poznał nowego przyjaciela

ale okazało się, że Tatuś miś ma rodzinkę

o Mateuszku jeszcze będzie a teraz szacowna Jubilatka z Córkami i nami czyli mną i chrzestną
a teraz same Córeczki ta z lewej to moja Mama - Odetta

solówka chrzestnej

w ogóle chrzestna szalała ale to wynik pracy z piątku na sobotę bo do 3 nad ranem robiła ciasta i wyżerkę

byli tacy co nie chcieli fotek - myślał by kto


jakie niewiniątko a do Róży kto się nadstawiał do fotek (jak ktoś nie wie to mój Tata)
później pojawił się mój bratanek Eryk (7lat) i Mati miał z kim poszaleć
powitanie

no i wygłupy


Mati jako małe dziecko musiał pospać ale chyba było mu wygodnie u Babci

a co tam słowa

za to przepbudzenie miał ekstra bo od razu dostał na waciki



i tak minęła uroczystość 85 lat naszej Kochanej Babci Agnes . Babcia była bardzo szczęśliwa bo zlot był niespodzianką a dowcipem przewodnim pytania w stylu Babciu jak rozrusznik

trzeba podkręcić

czy posmarować

Oczywiście Babcia się nieźle uśmiała bo z wariatami nie da się inaczej a i widać było dużo wzruszenie.
Serdecznie wszystkich pozdrawiamy i dziękujemy tym którzy tęsknili.
PS. na wczasy znikamy w sobotę