nadrobilam stracone chwile.
Mezulkowi przeczytalam na glos zyczenia u fryzjera to malo co pogryzionego juz na miazge golabka ze smiechu nie wyplul!
Jestes nie do przegiecia!
Synek jest okazem zdrowia i szczescia...gratuluje maluszka po raz milionowy!
Crzestny ,jak crzestna z reszta spisuja sie widze na medal!
Szczesciarze z was ze ho ho!
A co do zdjec...to wklejaj,bo ja tymi waszymi pieknymi zdjeciami jestem zawsze tak zauroczona ,ze moze jakies
synkowe czary mary u mnie beda! no o by!

i tym optymistycznym akcencikiem sciskam was kochani!
buziolki!!!