Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3523874 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5310 dnia: 12 Grudnia 2008, 15:39 »
Gdybym sama tego chciała, to bez problemu bym się zgodziła, nienawidzę stwierdzenia "dziecku się nie odmawia" , to nie dziecko mnie prosi, tylko rodzice, jeśli mam wątpliwości- nie zgodziłabym się

Dziubasku uciekasz mi na cc i zostawiasz mnie samą? :o a tak mi było raźniej z Tobą ;D


Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5311 dnia: 12 Grudnia 2008, 17:42 »
Ja w zabobony tez bym nie wierzyla,natomiast brala bym pod uwage napewno moje samopoczucie nie tylko w danej chwili tylko analizujac ostatnie tygodnie,zeby nie bylo ze akorat w tym dniu  nie byla bym w stanie jechac...
A co sie daje to u nas jest zwyczaj ze chrzestna kupuje napewno szatke do chrztu i ubranko od body po ubranie wierzchnie plus prezent czy tez pieniadze...U nas chrzestna dala pieniadze,szatke i pokryla koszt ubranka...
Nieraz jest tak jak chrzestna nie ma ksy to kupuje tylko ubranke i szatke i nic wiecej ne daje...

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5312 dnia: 12 Grudnia 2008, 20:20 »
Ja jestem chrzestną dwóch chłopców i kupowałam tylko szatkę.

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5313 dnia: 12 Grudnia 2008, 22:34 »
ja jako chrzestna kupowałam złoty łańcuszek z medalikiem bo to dla dziewczynki było

Offline peacelove
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 344
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5314 dnia: 13 Grudnia 2008, 00:24 »
Zamiast soli fizjologicznej do przemywania oczek dużo lepiej kupić sztuczne łzy bez konserwantów (PVP- Comod np.) - zakroplcie sobie same jedno i drugie, to zobaczycie różnicę ;)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5315 dnia: 13 Grudnia 2008, 16:34 »
aniu ale ja wcale nie mowie ze staro
wręcz przeciwnie!!! kwitniesz!!!

jesli chodzi o chrzest to jesli masz wątpliwosci to sie nie zgadzaj bo juz widac ze nie jest ci to na rękę wiec poco sie zmuszac
zresztą skąd wiesz jak bedziesz sie czula w 36 tyg


Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5316 dnia: 14 Grudnia 2008, 21:30 »
laski co tu tak cicho????
wywiało wszystkie ciężarówki czy co?

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5317 dnia: 14 Grudnia 2008, 22:11 »
no rzeczywiście dzisiaj coś tu cichutko ..... a ja dzisiaj jakoś tak niespecjalnie czuję. Boli mnie podbrzusze, jakbym miała miesiączkę dostać. Lekarz kazał czekać na skurcze, więc grzecznie czekam i nie mogę się doczekać kiedy maleństwo będzie już po tej stronie brzuszka :D



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5318 dnia: 14 Grudnia 2008, 22:14 »
W weekendy zawsze jest cicho  :-X

Annuussiiaa dawaj , dawaj :) Musisz szybko urodzic aby swieta spokojnie w domku spedzic ;)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ANNUUSSIIA

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 952
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5319 dnia: 14 Grudnia 2008, 22:19 »
no termin za parę dni, gin ostatnio stwierdził,że na jego oko to jeszcze parę dni. A ja do dzidzi przemawiam, żeby się pośpieszyło co by właśnie na święta w domq być. Idę się teraz położyć  :)



Offline KASIA_G
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 51
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5320 dnia: 14 Grudnia 2008, 22:24 »
Witajcie!
lady_yes jeśli chodzi o bycie chrzestną w ciąży, to gdy ja chrzciłam swoją córeczkę to chrzestną została Andzia która była już w ciąży jeszcze w pierwszym trymestrze. Decyzja i tak należy do Ciebie, ja tylko tak podpowiadam jeśliu chodzi o zabobony.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za wszystkie ciężarówki, które się właśnie szykują do porodu!

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5321 dnia: 14 Grudnia 2008, 22:33 »
Annnuussiiaa nie położyc a "wspomóc" wyjście dziecku ;)

Ola a czy szwagierka nie moze ochrzcic małego jak urodzisz  ?
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5322 dnia: 15 Grudnia 2008, 09:36 »
Anusia tez tak mysle nie lezec tylko chodzic,chodzic i jeszczeaz chodzic,najlepiej po schodach:)spraztac itd...to moze szybciej wyjdzie:)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5323 dnia: 15 Grudnia 2008, 09:45 »
A ja sprzatam, z mopem latem a moja corcia siedzi sobie w brzuszku i slodko sie rozpycha ;D ale w sumie do terminu ma jeszcze troszke czasu...no ale teraz tak patrzac jak nie chce wychodzic niech siedzi do 1 stycznia ;) a wczoraj przy okazji jej sie dostal nowy kocyk 8)

Kawke sobie trzeba "strzelic" i potem pranko, zmywanko...trzeba sie ruszac zedby nie zastygnac ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5324 dnia: 15 Grudnia 2008, 09:52 »
nie lezec tylko chodzic,chodzic i jeszczeaz chodzic,najlepiej po schodach:)spraztac itd...to moze szybciej wyjdzie:)


hehe, przypomniało mi się jak leżałam na podtrzymaniu, a obok mnie dziewczyna po terminie i tak chodziła, chodziła, chodziła po szpitalnych schodach i nic...

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5325 dnia: 15 Grudnia 2008, 10:31 »
To ja juz nic nie rozumie, ostatnio pisali w Wyborczej i mowili we wszystkich wiadomosciach, ze 20 tyg. bedzie dopiero od 2010 r. ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5326 dnia: 15 Grudnia 2008, 12:55 »
a ja nie rozumiem tego wychowawczego  tej ostatniej linijki,bedac na wychwawczym w zakladzie "X"moge podjac prace w zakladzie "Y" czy jak?bo nie kumam tego:)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5328 dnia: 15 Grudnia 2008, 14:05 »
Cytuj
bylo tam tylko tak napisane ze praca musi byc taka, ze nie bedzie kolidowala z opieka nad dzieckiem

dokładnie tak...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5329 dnia: 15 Grudnia 2008, 14:27 »
a tego to nie wiem  ;D ;D

praca na noce kiedy dziecko śpi nie koliduje prawda  ??? ;D
chałupnictwo nie koliduje...
ale np praca na 3-4 godziny dziennie popołudniami, kiedy jest z dzieckiem współmałżonek koliduje czy nie koliduje?
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5330 dnia: 15 Grudnia 2008, 14:36 »
podobnie jak i ja...
ale już mi sie nie chce...rozleniwiłam się...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5331 dnia: 15 Grudnia 2008, 14:52 »
rok...
ja jestem na "wolnym" od 13 lipca...niedługo będzie pół roku; pracowałam do końca ciąży....
nie jestem sobie w stanie wyobrazić wstawania w okolicach 5:30 - 6:00 rano, zależnie od tego jak karmienie będzie trwało...
teraz "śpię" do 8:30 - 9:00...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5332 dnia: 15 Grudnia 2008, 15:00 »
ja  pracowalam tez prawie do konca ciazy. do pracy wracam od 2 lutego.. az sie boje :/ jak ja to wszystko pogodze ??? ale z drugiej strony mysle, ze siedzenie z dzieckiem 3 lata w domu to nie dla mnie. czlowiek teskni do ludzi...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5333 dnia: 15 Grudnia 2008, 15:04 »
opcja siedzenia w grę nie wchodzi...
ale jak mam ogromnego LENIA
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5334 dnia: 15 Grudnia 2008, 15:12 »
Lila, a Ty wracasz od początku stycznia??

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5335 dnia: 15 Grudnia 2008, 16:22 »
nie, od 19 dokładnie...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5336 dnia: 15 Grudnia 2008, 17:58 »
ja tez bym chciala isc do pracy po macierzynskim tylko jest jedno ale nie mam z ki zostawic malej...do zlobka ma male szanse sie dostac bo nie ma miejsc....a opiekunka hm...nie mam zadnej poleconej to raz,dwa w naszym miescie znalezc naprawde dobra opeikunke graniczy z cudem wiekszosc  to studentki a ja troszke sie boje z takimi zostawic...a trzy to jeszcze ile taka opiekunka bierze kasy bo  niektore sobie duzo wolaja  i wtedy moze mi sie po prostu nie oplacac pracowac bo to co zarobie to bede musiala oddac...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5337 dnia: 15 Grudnia 2008, 18:11 »
czasem fatycznie tak to wygląda, że pensję zabiera niania, ale pracując podnoszę swoje kwalifikacje, zatem za jakiś czas pensja będzie wyższa, więc patrząc perspektywicznie niania się opłaca;
siedząc w domu wypadam z rynku pracy, nie podnoszę kwalifikacji zawodowych i za kilka lat kiedy wracam ląduję w gorzej sytuacji niż obecnie;
a wracajac teraz, za kilka lat będzie mi duuużo lepiej;

ale tą kwestię każda baba musi rozważyć sama...

a co do szukania dobrej niani - uważam, że wystarczy zadać sobie trud, by takową znaleźć, bo na pewno istnieje; ale rozumiem jak kogoś ta myśl obezwładnia, bo mnie też obezwładniała i pałeczkę w szukaniu niani przejął bardziej pragmatyczny mąż.
« Ostatnia zmiana: 15 Grudnia 2008, 18:32 wysłana przez liliann »
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5338 dnia: 15 Grudnia 2008, 18:21 »
jak ja sie ciesze że nie mam z tym problemu, ja pracuje w domu  ;) tzn firme mamy piętro niżej  ;D

Offline anelle82

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007r, godz.16
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #5339 dnia: 15 Grudnia 2008, 18:45 »
A ja przybiegłam się pochwalić ;D
Dzisiaj byliśmy na usg, dzidzia zdrowiutka, wszystko w porzadku, no i udało się rozwiązać zagadkę kto mieszka w moim brzuszku.........................little girl :skacza: