Heloł wieczorem

ale jesteście dzis produktywne.
Ja dzis pól dnia malowałam ściany w moim pokoju i teraz pytanie, czy ten zapach farby może być niebezpieczny dla mojej dzieciny

Normalnie tak chce pomagać, że nie umiała sie powstrzymać

A potem byliśmy napierwszym wykładzie w szkole rodzenia i co, temat o kapieli czyli na czasie

I teraz mi powiedzcie, bo ta połozna mówiła, że dziecko się do 2 miesiecy kapie/myje tak:
- najpierw wacikami nasaczonymi woda oczka, buzke
- potem wacikiem pipke

- potem brzucho, łapki
- obrót: dupka, plecki
- potem namydlić, do wanienki spłukać
No i mi sie to taki jakies nijaki wydaje, ale moj Grześ to oczywiście mówi, że skoro Pani tak uczy to tak musi byc i sretetete
No to jak to jest bo nie kumam, nie mozna od razu do wanny bez tych wacików
