No ja generalnie też nie mam zachcianek, tylko ta cola no i wczoraj te banany, chociaż jakbym akurat nie była w sklepie, to specjalnie po nie na pewno bym nie poszła
Ja mleka nie piję prawie wogóle, ale staram się robic sobie jakieś mleczne zupy, jem jogurty, pije kakao, wszystko byle nie szkalnka normalnego mleka, blee... niecierpię

, za to ostatnio mi się coś żołądek buntuje od tego mleka, co zjem, albo wypiję coś mlecznego, zaraz boli mnie zołądek i mam biegunkę

nie wiem co jest
Kurcze widzę, ze wszystkie już macie coś dla dzieciaczków, a jeszcze nic nie mam, mam tylko jedną butelkę z Aventu, która była w paczce dla przyszłuch mam, którą dostałam od mojego gina

, jakoś ciągle boję się kupowac coś dla maleństwa, boję się zapeczyc nadal, ja to jestem kopnięta normalnie

Ale w listopadzie to już muszę jakieś zakupy zrobic, sama się dopytywałam o wyprawkę, a teraz za nic się nie mogę zebrac i zacząc ją kompletowac
