Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3516007 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3060 dnia: 13 Września 2008, 10:17 »
no i jedz małe porcje lekkostrawnych potraw... mniej a częściej... mi pomogło na wzdęcia ::)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3061 dnia: 13 Września 2008, 10:21 »
Czesc w sobote :D

Kurcze, czuje, że coś się dzieje, a nie umiem tego zidentyfikować ??? Znaczy pod brzuchem, już jakby to powiedzieć "na łonie" czuje jakieś dziwne "coś" ??? Jakieś takie dziwne napinanie. Jak się położę przechodzi. Mam nadzieję, że to normalne ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3062 dnia: 13 Września 2008, 10:25 »

A czy przy chodzeniu a szczególnie przy schodzeniu ze schodów ten ból się nie wzmaga??
Jeśli tak, to jest to spojenie łonowe - mój gin zawsze twierdził, ze to normalne i nie kazał sie tym marwic, bo rozumiem, ze brzuszek nie twardnieje??
U mnie ten ból przechodził aż na pachwiny. Po porodzie zniknął jak ręką odjął.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3063 dnia: 13 Września 2008, 10:27 »
W sumie nie chodziłam duzo wczoraj i dziś, ale mamy zamiar wybrać się dziś na spacer to obadam czy się nasila to ???
A czy brzuś twardnieje, mam wrażenie, że jest "inny" - dziś uważnie się macam i obserwuje ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3064 dnia: 15 Września 2008, 10:06 »
No dziewczynki co tu tak cicho?
Anusiaa, mam nadzieję że jest ok i nic się nie dzieje u ciebie.
U nas weekend pełen wrażeń - wybralismy się do Gdańska i choć czasu na zwiedzanie mieliśmy stanowczo za mało to i tak strasznie mi się podobało. Starówka w Gdańsku jest cuuudna, nie byłam tam całe wieki i zapomniałam już jaki Gdańsk jest piękny. Tylko zwiedzanie z mężem historykiem bywa męczące - chłopina przy każdym pomniku musi się zatrzymać.
Wczoraj z kolei odbyłam maraton po Ikei - kupilismy meble do pokoju małego i całe mnóstwo wg mojego męża zupełnie niepotrzebnych rzeczy  ;) Samochód mamy chyba z gumy, nie wiem jak to wszystko się zmieściło.

A zmieniając zupełnie temat to koszule do karmienia w miarę fajne są firmy Muzzy. Ja kupiłam taką:


Nie wiem jak się sprawdzi, najwyżej cyce mi się wyleją dekoltem i będę mieć z tego ubaw :D
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3065 dnia: 15 Września 2008, 10:15 »
Wow, super koszula, ale ja bym na pewnp miała biust na wierzchu przy każdym schyleniu się :D

A ja się tak zastanawiam, czy to czasami już nie pora pomyślec co mi będzie potrzebne i zacząc kompletowac wyprawkę dla maluszka i dla siebie do szpitala. Muszę kupowac stopniowo, by byśmy zbankrutowali

No i tu zaczyna się problem, ja kompletnie nie wiem od czego zacząc jak się do tego zabrac?

Wiem, że potrzebuję łóżeczka, fotelika, pościeli dla dziecka, wózka, dla siebie koszul do szpitala i co dalej????

Macie dziewczyny jakąś ściągę co tzreba kupic na początek?

Jaki romiar ciuszków nosi niemowlak??? ???
« Ostatnia zmiana: 15 Września 2008, 10:21 wysłana przez Gemini »


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3066 dnia: 15 Września 2008, 10:35 »
Hejka  :)

Obserwowałam mój brzucho i jakoś się tak napina czasami, twardnieje i wtedy sie dziwnie czuje, ale bez większego wysiłku się to dzieje, ot tak ::) Na pewno to zgłoszę na następnej wizycie.



Ela
, zazdroszczę wycieczki, ja siedzę w domku (aczkolwiek w sobotę był spacer) bo jest tak zimno, a ja nie mam kurtki czy płaszczyka bo się nie mieszczę ::) Nie chodzi o brzucho tylko o cycki ::) Zawsze miałam dopasowane kurteczki czy płaszczyki i teraz zonk ::) w cyckach nie umiem się zapiać. Jutro jadę czegoś poszukać bo inaczej nie wyjde do stycznia :mdleje:

Co do piżamki, to widziałam już te co ty nabyłaś, ale właśnie, moje cycochy pewno wyskoczą ???

Ja nabyłam dla mojej niuni kombinezon, o taki:




Dodatkowowo kupiłam jeszcze pare sukienek i ogrodniczki ;D
Brakuje mi bodziaków z długim rękawkiem.

Gemini, na początek rozmiar 56 i 62, ale nie za duzo bo dziec szybko rosnie.

aaa zapomniałm jutro mam glukoze :-\ :-\ :-\


« Ostatnia zmiana: 15 Września 2008, 10:38 wysłana przez anusiaaa »
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3067 dnia: 15 Września 2008, 10:51 »
Aniusiu, teraz ja Cię nie chcę straszyc, ale słyszałam, że takie napinanie, to właśnie mogą byc lekkie skurcze, dla kobiet czasami niewyczuwalne, zgłoś to koniecznie

Ooo taki kombinezon też mi się chyba przyda, bo rodzę na przełomie stycznia i lutego

Czyli tak jakieś bodziaki, kaftaniki rozmiar 56, mało, znaczy ile po 5 sztuk? Kurcze jestem zielona jak trawa w maju, a nie czytuję żadnych gazetek typu " M jak mama", nie mam za bardzo kogo się poradzic, tylko Wy mi zostajecie :skacza:

Dziewczyny nie macie jakiejś gotowej ściągi co powinnam kupic?


Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3068 dnia: 15 Września 2008, 10:56 »
Anusia, glukoza nie taka straszna. Na mnie kompletnie wrażenia nie zrobiła. Co do ubranek to ja mam stosunkowo b.mało kupionych a tych w rozmiarze 56 to w ogóle nie kupuję. Jakoś tak czuję że się nie przydadzą  ;)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3069 dnia: 15 Września 2008, 11:02 »
Gemini może i "Mamo i ja" itp. gazety piszą czasami pierdoły, ale akuratnie w tym numerze jest o wyprawce :D i wzoruje sie troszke na tym co napisali.

Może zakup sobie i obadaj, a jak nie to na necie jest dużo o tym , poszukaj.

Z ciuszków, ja mam bodziaków 56 chyba z 3 sztuki, reszta to 62. A inne rzeczy staram sie kupować 0-3 miesiące.

Mam nadzieję, że faktycznie z tą glukozą to tylko straszenie 8)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3070 dnia: 15 Września 2008, 11:06 »
No popatrz, to dzwonię do męża, zeby mi kupił gazetę, a jaki dokładnie tytuł tej gazety? "Mama i ja" ? U nas chyba takiej nie ma


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3071 dnia: 15 Września 2008, 11:12 »
Gem "Mamo To ja" :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3072 dnia: 15 Września 2008, 11:24 »
Hmmm myslałam, że to taki program na TVN Style :hahaha:

Zaraz zadzwonię do męża, żeby mi kupił :)


Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3073 dnia: 15 Września 2008, 11:34 »
Kozelanki poczytajcie tutaj :) niejedna z nas wzorowała sie na tej liscie ;)
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=2643.0

Fakt ubranek 56 najmniej sie kupuje ( choc rozmiar rozmiarowi nie rowny ) ale na pewno sie przydadza.Moj Kacpus mial 3155 g i 57 cm a w 56 sie topil jakis czas :) jakbym mu zapodala 62 to by mu bylo niewygodnie.

Ubranek kupujcie tyle bysci emialy na zmiane - pamietajcie ze maluszek moze ulewac itp a w zimie pranie roznie schnie. Nie raz maluch zaswini swiezo ubrane ubranko i tak w kolko :)

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3074 dnia: 15 Września 2008, 11:37 »
Antalis dziękuję!!!

Właśnie o coś takiego mi chodziło :)


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3075 dnia: 15 Września 2008, 12:04 »
Antalis super, że wygrzebałaś temat... podniosłam go do góry :)
 Mam nadzieję, ze odzew będzie... nie powiem- poczułam presję, aby się tym zainteresować ;)

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3076 dnia: 15 Września 2008, 12:27 »
Mam nadzieję, że ta presja, to nie przeze mnie :hahaha:


Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3077 dnia: 15 Września 2008, 12:36 »
hehe najwieksza presje to chyba ten maly "kopaczek" moze wywierac :)

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3078 dnia: 15 Września 2008, 14:07 »
ANnusiaa boski kombinezonik:)) Ja kupuje ubranka wiekszosc na 62 ale na 56 tez trzeba miec ! Kombinezonik to na 62 kupuje! Jutro wybieram sie po zakupy:):) Hurraaa


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3079 dnia: 15 Września 2008, 14:43 »
Dziewczyny maskara ::)

Przez 2 godziny bolał mnie tak brzuch, że szok...już chciałam jechać do gina, ale postanowiłam przeczekać.
Było mi nie dobrze, a brzuch bolał jak np. w czasie zatrucia pokarmowego ::)

Na szczęście teraz jest lepiej, tylko od czasu do czasu lekki ból...mam nadzieję, że to się nie potwórzy :-\

Katrinka cieszę, się, że się podoba. A zakupki - super sprawa :D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3080 dnia: 15 Września 2008, 15:04 »
Anusiu, jak bym chyba pojechała do gina jednak, albo chociaż zadzwoniła

Mój mnie tak zjechał za nie dzwonienie chociaż jak się coś dzieje, że już jestem teraz wystraszona na zapas


Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3081 dnia: 15 Września 2008, 15:20 »
Anusia moim zdaniem tez powinnas zadzwonic do gina,lepiej dmuchac na zimne,sama wiesz ze roznie to bywa.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3082 dnia: 15 Września 2008, 16:12 »
Teraz to i tak sie nie dodzwonię bo dziś moj gin, ma wizyty i nie odbiera tel  ::) Na razie całkowicie przestało bolec, ale jak sie powtórzy to dzwonie na pewniaka  :) Na szczęście Zuzka fika i jestem spokojniejsza  :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3083 dnia: 15 Września 2008, 18:50 »
Anusia, ja nic takiego nie miałam więc mi ciężko radzić ale może lepiej podjedź do swojego lekarza albo próbuj się dodzwonić.

Ja jestem własnie po wizycie i wszystko gra i buczy  ;) następna wizyta za 3 tygodnie a pozwolenie na rodzenie mam od 20 października.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3084 dnia: 15 Września 2008, 21:19 »
Ela to superso ze wszystko ok,oby tak dalej:)No i pamietaj do 20 pazdziernika zaciskaj nozki hihihi
Aniu a co u Ciebie?Jak sie teraz czujesZ?i czy ktos moze wie co u Andzik?

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3085 dnia: 15 Września 2008, 21:33 »
Elu, super, że wsio ok :D Oby tak dalej.

U mnie na szczęście cisza....mąż działa jak najlepsze lekarstwo...zrobił miętkę, poprzytulała i juz nie pamiętam, że bolało.
Nie panikowałam, bo miałam wrażenie, że ten ból nie miał związku z ciążą, tylko to była jakaś inna dolegliwość  ::)

Andzia ma się dobrze :D Na całe szczęście :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3086 dnia: 15 Września 2008, 21:38 »
taaa Andzik odpoczywa, ma sie dobrze, wygląda kwitnąco :D :D :D widzialam ja w sobote :D Wpadlismy z Maksiem z wizytą :D
ANsuiaaa... tez mi sie widzi ze to mogła byc raczej dolegliwosc przewodu pokarmowego :D Nie ma jak męzuś - lekarstwo na wszytsko  ;)

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3087 dnia: 16 Września 2008, 10:01 »
Witam wtorkowo :-*

Jakoś dzisiaj kiepsko spałam, prawie całą noc rzucałam się z boku na bok, w końcu wstałam, bo po co mam się męczyc, jak i tak spac nie mogę

Trochę się martwię, bo wogóle nie czuję dziś ruchów małej, teraz odkąd wiem, które to ruchy najspokojniejsza jestem jak się rusza co chwila, a tu od rana nic :'(

Dziś jest pogrzeb mojego wujka, nie idę, bo mąż mnie nawet do sklepu po bułki nie wypuszcza, leżę co chwila wstając do komputera ;)

Wczoraj nawet zaplanowałam, ze namówię go jednak, zeby mnie zabrała na ten pogrzeb i z przerażeniem odkryłam, że jedyne w co się aktualnie mieszczę, to... spodnie dresowe w których chodzę po domu. Pogoda mnie niemiło zaskoczyła i muszę pędęm coś kupic, bo nie mam w czym wyjśc z domu, w letnich rzeczach juz nie przystoi ;)

Wczoraj miałam dyskusję ze znajomymi na temat temperatury w domu przy dziecku. Otóż znajomi zdziwili się, że jeszcze nie palimy w piecu, ano nie palimy, bo mamy w domu 22 stopnie, więc jak na nas nie jest jeszcze zimno. A oni, "No ale przy dziecku, to musicie palic , zeby było cieplej", odpowiedzieliśmy, ze w zasadzie mamy zamiar przy małej utrzymywac temperaturę właśnie 22-23 stopnie, będzie miała w swoim pokoju duży grzejnik, pokój jest mały i ogólnie dośc ciepły, więc wydaje mi się, że będzie dobrze. Na co oni na nas jak na dziwolągów, że oni ( mają dziecko 3,5 roku) do tej pory utrzymują przy dziecku stałą temperaturę w domu 29-31 stopni :o , no fakt kiedy bym do nich nie pojechała, nawet w zimie rozbieram się do podkoszulki

No i zdębieliśmy. Powiedzcie mi jaką temperaturę powinniśmy miec, zeby nie przeziębic dziecka? A jednocześnie nie wyobrażam sobie 30 stopni w domu, bo padnę trupem


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3088 dnia: 16 Września 2008, 10:02 »
taką temperaturę jak piszesz...
dokładnie taką mam w domu obecnie
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3089 dnia: 16 Września 2008, 10:06 »
Dzięki Liliuś bo już zdębiałam zupełnie

A Ty jesteś moją wyrocznią na forum :D , najchętniej bym skopiowała Twój styl wychowywania dziecka :D i powielała przy własnym ;D