Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3514718 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2460 dnia: 11 Sierpnia 2008, 22:42 »

póki co....  mam nadzieje, że Tamarka nie zawita, ani Tymonek ani inny maluch :D
Na dzień dziejszy Maksio is enough - i BASTA :D
Widze Marta, ze mamy takie samo podejscie :)

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2461 dnia: 12 Sierpnia 2008, 07:26 »
eee tam... smutno bedzie jedynakom....  ;)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2462 dnia: 12 Sierpnia 2008, 07:44 »
poczekaj poczekaj aż sie urodzi....ja też mówiłam o rodzeństwie dla Ewy...jak na razie nadal utrzymuję, że bedzie jedynaczką
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2463 dnia: 12 Sierpnia 2008, 07:56 »
Dziubasku ale ani Marcia ani Martyna nie napisały, że ich dzieci będą jedynakami.... ;) napisały że NA DZIEŃ DZISIEJSZY :)  ;D ;D ;D

Ja NA DZIEŃ DZISIEJSZY chcę mieć conajmniej 3 dzieci.... HA ciekawe jakie będzie moje zdanie za ok 3-4 miesiące ;)  ;) :D :D :D :D :D\


U mnie cd fizycznego zjazdu..... w prawej pachwinie tak boli jakbym cały wczorajszy dzień biegała a dzis miała mega zakwasy.... podobno to norma, bo miednica się rozciąga.....  :-\  Wczoraj o 22.00 juz byłam nieprzytomna, a że R wrócił z pracy o 22.30 to zdążyłam jedynie go zobaczyć.....  :-[
Dziś odpoczywamy.... po pracy idę spać....  :)



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2464 dnia: 12 Sierpnia 2008, 09:15 »
Moja niedzieciowa kolezanka ostatnio baardzo sie zdziwila, ze chce sie zabezpieczyc porzadnie na 4 lata (spirala), twierdzac, ze ona bedzie miec dzieci jedno po drugim...powiedzialam, ze pogadamy za 1-2 lata jak urodzi chociaz jedno. Wierze, ze sa osoby ktore chca, ale przy temperamencie mojej pierworodnej padla bym na pysk z jeszcze drugim takim.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2465 dnia: 12 Sierpnia 2008, 10:10 »
Dobry  :D

Moja bratowa też miała takie podejscie w pierwszych 20 miesiącach zycia mojego Chrześniaka, dał im porządnie w kość ;D Teraz razem jesteśmy w ciąży :D

Ale ja zawsze chciałam mieć jedynaka, mój Grześ parkę...na ten moment, po tym co przeszłam w szpitalu powiedziałam, że juz nigdy nie chcę się tak czuć, tak bać itp....wiem, że te uczucia pewno kiedyś miną ale jeżeli drugie diecko to na pewno za kilka lat  ::)

U mnie znowu sikawka się włączyła i nawet Fitolizyna już nie pomaga...dziś w nocy chodziłam siku co godzinę, stąd wyglądam jak Zombi :buu:

Na szczęście ból głowy przeszedł :D :D

Andzia z tą 3 dzieci to ja Cię podziwiam :mdleje:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2466 dnia: 12 Sierpnia 2008, 10:40 »
Ja się dziwie, że ty nie leżysz w szpitalu ??? MNie od razu połozyli i w sumie była im wdzięczna bo byłam pod stalą opieką ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2467 dnia: 12 Sierpnia 2008, 10:56 »
Ja dostawałam zamiast duphastonu, Luteine 3 razy dziennie, Nospę 3 razy dziennie i jeszcze jakąs jedną ale juz nie pamietam. Poza tym dostawałam jeszcze zastrzyki takie oleiste i bolące bardzo ale musialabym w wypisie zobaczyc jak to się nazywało.

Poza tym badania "dowcipne", USG, badania krwi, moczu i ciagła kontrola lekarza jak wygląda plamienie, jakiego jest koloru (bo to wazne).

Do szpitala przyjechałam karetką, zbadali mnie i od razu było przyjęcie na oddział, bez gadki ::)

Duphaston dostałam na wyjście na wszelki W, jakby cos się działo, mam zazyc  jechac do szpitala. Mam nadzieje, ze sie nie przyda.
Ale lekarz powiedział, że ciąża od momentu pierwszego plamienia jest zagrożona i trzeba się bardzo oszczędzać. W szpitalu wychodziłam tylko na siku i pod prysznic...radzę leżeć cały czas i nie wychodzic z łózka ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2468 dnia: 12 Sierpnia 2008, 11:10 »
Kobieta z klasą nie stresuj się tylko caly czas leż  :) Bo to jest najlepsze lekarstwo :) Ja po wyjsciu ze szpitala leżałam jeszcze dla bezpieczeństwa przez miesiąc w domu :)

Bedzie dobrze :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2469 dnia: 12 Sierpnia 2008, 11:40 »
Dziewczynki dużo leżcie, bo zagrozona ciąża to nie żarty......  :-\

Anusiaaa nie ma co podziwiać ;) dla mnie wzorem jest moja rodzinka. Miedzy mną a sis jest 1.5 roku różnicy, a potem "na odmłodenie" rodzice zdecydowali się na brata (jest o 7 lat młodszy) i to naprawdę super wyjście, bo teraz gdyby nie brat to rodzice zostaliby sami w domu a tak to maja najmłodszego jeszcze przy sobie ;)
Wiem, że są różne podejścia, ale ja osobiście uważam (i od razu zaznaczam że jest to tylko moje zdanie coby zadymy nie było) że być jedynakiem to krzywda.... być może sie mylę, ale znam odczucia wielu jedynaków i jeszcze ani jeden nie powiedział że jest szczęśliwy, bo jest sam...... Wiadomo, że różnie się w życiu układa, ale z wyboru nie chciałabym mieć tylko 1 dziecka.....

Kobietki czy Wam puchną nogi? Wiem że swego czasu Lilia pisała o metodzie pietruszki na opuchliznę, ale nie skumałam o co cho.... mnie nogi nie puchną, ale kuzynka ma banie a nie nogi..... pije mnóstwo wody ale narazie nic to nie daje......



Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2470 dnia: 12 Sierpnia 2008, 14:09 »
Aniu co do podejścia w sprawie liczebności rodziny zdecydowanie się z Tobą zgadzam!!! Sama nie jestem jedynaczką, ale troszkę się tak czuję... mam 5 lat starszą siostrę z z. Downa. I choć wyniosłam bardzo wiele wychowując się w takim "towarzystwie" to wiem, że byłoby mi łatwiej, szczególnie teraz, mając oprócz tego wsparcie w pelnosprawnej siostrze, czy bracie ... mam kilku wspaniałych przyjaciół, ale to ie to samo co rodzina. widzę to po relacjach jakie łączą mojego męza z jego 3 lata starszym bratem. Ta więź jest wręcz nierozerwalna i choć niejednokrotnie zdarzały się międzynimi nawet bardzo duże nieporozumienia to zawsze są dla siebie oparciem i mogą na siebie w każdej sytuacji liczyć.

Co do plamień. Jestem zdziwiona, podobnie jak dziewczyny, że nie zatrzymano Cię w szpitalu... ja miałam bardzo niewielkie plamienie z którym pojechałam na izbę przyjęć i choć badanie "dowcipne" i usg nie wykazało żadnych nieprawidłowości, a plamienie jak szybko się pojawiło tak szybko zniknęło, z miejsca pozostawiono mnie w szpitalu. Myśle, że taki odpoczynek w szpitalnych murach dobrze by Ci zrobiło. Będziesz czuła się bezpiecznie... z całego serca polecam szpital w Zdrojach... a z doświadczenia odradzam Pomorzany. ale to moje osobiste odczucia.

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2471 dnia: 12 Sierpnia 2008, 14:12 »
Ja dostawałam zamiast duphastonu, Luteine 3 razy dziennie, Nospę 3 razy dziennie i jeszcze jakąs jedną ale juz nie pamietam. Poza tym dostawałam jeszcze zastrzyki takie oleiste i bolące bardzo ale musialabym w wypisie zobaczyc jak to się nazywało.

Poza tym badania "dowcipne", USG, badania krwi, moczu i ciagła kontrola lekarza jak wygląda plamienie, jakiego jest koloru (bo to wazne).

Cyclonamine pewnie.

Co do koloru plamień i ich obfitości. Ja to przeszłam w poprzedniej ciąży, więc jestem uczulona.
Anusiaaa miała, Ninka miała i pewnie całe mnóstwo i mają zdrowe ciąże.
Ja miałam, a niestety poroniłam.

Nie należy ich bagatelizować...nawet tych najmniejszych.
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2472 dnia: 12 Sierpnia 2008, 14:25 »
dziewczyny ja mysle, ze trzeba byc bardzo ostrożnym i sluchac zalecen, skoro lekarz kazal leżec to to robic... widocznie uznal ze szpital nie jest konieczny  -same wiecie jak pobyt tam wpływa na psyche...a jak bylaby koniecznosc to wyjscia by nie bylo...
TYlko lezeć i nic nie robic!

co do liczebnosci potomstwa...ja wiem ze jednynakom niby "gorzej w zyciu" ale ...na dzis uważam, że Maksiowi wystarczą kuzyni i koledzy w podobnym wieku :D
Kochane moje wyobrażenia o macierzyństwie "padły" w zderzeniu z rzeczywisością  ;D

wiadomo byc moze odmieni mi sie za lat kilka...ale  narazie..NO, No, NO! ;)


Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2473 dnia: 12 Sierpnia 2008, 14:44 »
Laski, nie róbcie afery.  Ja też miałam plamienie na początku tej ciąży i z lekami i zaleceniem odpoczynku zostałam odesłana do domu a nie do szpitala.
Trzeba trochę zaufać lekarzowi :)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2474 dnia: 12 Sierpnia 2008, 14:58 »
Elu, ja rozumiem, że ktos plami i można go odesłać, jeżeli inne badania wskazują ze wsio ok, ale u kobiety z klasą plamienia są obfitsze, a nie zanikają ???

Poza tym, po tym co widzialam w szpitalu, nawet najmniejsze plamienie może doprowadzić do utraty dzidzi :-\ :-\ :-\ Niesety :-\
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2475 dnia: 12 Sierpnia 2008, 15:32 »
ale tu dyskusje trwaja:)
Co do  rodzenstwa dla mojej kruszynki to mimo ze ciaza moja do lekkich nie nalezy jesli chodzi o samopoczucie, mimo ze wiem ze macierzynstwo to nie bajka to mimo wszystko uwazam ze bycie jedynakiem nie jest dobre i tez zdania nie zmienie...Wiec jestem pewna ze jesli Bog da to moje dziedzko bedzie mialo rodzenstwo...
A co do puchnacych to ostatnie dwa dni troche wiecej pochodzilam i nozki zaczely puchnac ale narazie jest tak w normie,mysle ze przez te upaly i przez to ze tyle chodzilam...Ale juz jutro bedzie mniej latania:)
Jedyne co to kurcze ostatnio mnie piersi zaczely bolec zwlaszcza lewa,tzn czuje je takie ciezkie i troche bola i nie wiem czemu...Czy to wina stanika czy jak?Ale jak jeden dzien chodzilam bez stanika to tez nie czulam sie zbyt komfortowo...

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2476 dnia: 12 Sierpnia 2008, 17:47 »
Ja znam jedynakow, ktorych dzielę na 2 grupy...typowo rozpieszczone i Ci, ktorzy sa normalnymi ludźmi. Mam mieszane uczucia, czy chcialabym, zeby Gabrysia miala rodzeństwo czy nie, ale jeśli uznam, ze druga wersja bedzie odpowiednia, nie bede "robila" dziecka, bo wypada, tylko pomysle o sobie. Miec dziecko to nie wyczyn, ale wychowac go i nie stracic resztki sil i nerwow owszem.

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2477 dnia: 12 Sierpnia 2008, 18:26 »
kuchasia nie mów ze zdania nie zmienisz dopóki nie doświadczysz ;) ;) ;)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2478 dnia: 12 Sierpnia 2008, 18:33 »
A ja znam wielu jedynaków, którzy są całkiem fajnymi i wcale nie rozpieszczonymi dziećmi, a także parę przykładów rodzeństw, że pożal się Boże, jeden ciąga drugiego po sądach bo chce kasę albo coś w tym stylu ::)

Taka dyskusja nt. mieć czy nie mieć rodzeństwa to na inny watek  ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2479 dnia: 12 Sierpnia 2008, 18:42 »
kwestia rodzenstwa i jedynakow to temat rzeka...:)Tak naprawde wszystko zalezy od wychowania:)Czyli od nas drogie mamusie hihih

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2480 dnia: 12 Sierpnia 2008, 18:58 »
o przepraszam jestem jedynaczką...wcale nie rozpieszczoną
Nikt mi nic pod nos nie podtykał, sama sie budziłam do szkoły, sama robiłam se kanapki.....sama wszystko robiłam...
Do tej pory jestem Zosia Samosia...

A ze mam duże pokłady zdrowego egoizmu, to nie kewstia wychowania, tylko taką dostałam lekcję od życia...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2481 dnia: 12 Sierpnia 2008, 19:36 »
Ja nie chciałabym aby moja Ola była jedynaczką... ale na dzień dzisiejszy następnej ciąży mówię NIE!
Pomyslę o rodzeństwie dla niej za 2-3 lata... może...

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2482 dnia: 13 Sierpnia 2008, 08:07 »
Jeszcze a propos rodzeństwa dla naszych dzidzi.... nie chodziło mi o to czy jedynaki są rozpieszczone czy nie (bo znam ich torche i są naprawde w deche ;) ) ale o to czy są/były/będą szczęśliwe będąc same.... i tak jak pisałam wszyscy jakich znam chcieliby mieć rodzeństwo :)

U mnie znów wczoraj wieczór tp. "cześć mąż, dobranoc" i odlot.....  :-\
Dostaliśmy już oficjalne zaproszenie na ślub i 2-dniowe wesele do kuzynki R na 27.09 Sprawdzałam...... w sukienkę narazie wchodzę :)



Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2483 dnia: 13 Sierpnia 2008, 09:38 »
Jeszcze a propos rodzeństwa dla naszych dzidzi.... nie chodziło mi o to czy jedynaki są rozpieszczone czy nie (bo znam ich torche i są naprawde w deche ;) ) ale o to czy są/były/będą szczęśliwe będąc same.... i tak jak pisałam wszyscy jakich znam chcieliby mieć rodzeństwo :)

Podpisuję się pod tym obiema łapkami. Co z tego, że mam kuzynostwo (choć w moim przypadku akurat nieliczne) i kolegów, koleżanki? Absolutnie nic nie zastąpi brata, czy siostry. A im jestem starsza tym bardziej człowiekowi tego brakuje. Dlatego nie ma możliwości, żebyśmy mieli tylko jedno dzieciątko. Ja do dziś rodzicom "wyrzucam", że się nie postarali bardziej  ::)

pozdrawiam  :-*

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2484 dnia: 13 Sierpnia 2008, 12:53 »
kobieta z klasa ja nie chcę nic podważać, a tym bardziej Cie stresowac ale jaśniejsza krew to świeża krew, lepiej jak jest ciemna, wtedy wiadomo, że to stara krew, jakies pozostałości...przynajmniej tak było w moim przypadku :-\

A ja dziś ide do lekarza internisty bo ból skroni powrócił, do tego przypętał sie ból ucha i oka  :buu: Wczoraj puściłam sobie pawia :Placz_1: i w ogóle przez to wszystko moje samopoczucie jest do doopy :depresja:

Andzia, my sie bawimy 20 września na weselu  :cancan: Dzis dostałam bransoletke i koraliki od siostrzeńców Grzesia...będą w sam raz pasowały do sukienki :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2485 dnia: 13 Sierpnia 2008, 12:59 »
a ja nie tęskinie za rodzeństwem, bo nie wiem jak to jest je mieć...
zatem nie tęsknie za czymś czego nie znam....

kiedyś może ...jak byłam mała...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2486 dnia: 13 Sierpnia 2008, 13:06 »
aaaaa a ja myslałam, że jasno czerwone...uffff..no to dobrze  :)

Z cisnieniem wsio ok, juz sprawdzałam ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2487 dnia: 13 Sierpnia 2008, 13:42 »
Anusiaaa leć do tego internisty niech coś poradzi.....

Ja dziś dostałam wiadomość, że mój bracioch kochany idzie do wojska.... 6 listopada..... wyję jak dziecko, bo daleko, bo to nasze oczko w głowie, bo do tej pory był obok i jak go potrzebowałam to zawsze przyjeżdżał.....  :'( :'( Nie pojade na przysięgę, on nie zobaczy dziecka zaraz po urodzeniu (chyba że uprosze Robaczka coby sie wyrobił przed 6.11).....

Wszelka złośc jaka miała w sobie wcześniej (zwarcie z kierowniczka jednego z marketów) wypłynęła.... R na popołudnie.... nie no rewelka !!!!  :'( :-[ :-[ :-[



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2488 dnia: 13 Sierpnia 2008, 13:49 »
Andzia no nie płacz bo mi się smutno robi  :przytul:...po przysiedze zawsze się dostaje urlop więc na pewno zobaczy Waszego dzidziola :) Zobaczysz, ani sie obejrzysz t on już wróci.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #2489 dnia: 13 Sierpnia 2008, 14:19 »
AndziK nie panikuj - a gdzie on idzie do woja :?: Przysięga tez nie jest od razu jakby coś więc może się załapiesz ;D