Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3571443 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48330 dnia: 13 Kwietnia 2015, 07:54 »

Miśka28 - 13 kwietnia
malgosiask - 14 kwietnia
Zoya - 15 kwietnia
kurczaczek83, Nika - 16 kwietnia
andzelika, ciriness - 17 kwietnia
b@by, buraczek - 18 kwietnia
Katrinka - 19 kwietnia
Karolla77 - 21 kwietnia
_patka_ - 22 kwietnia
Agnieszka_B, Justys851 - 23 kwietnia
elemelka, gosiaczekk - 24 kwietnia
Mon_ka98 - 25 kwietnia
anusiaaa - 27 kwietnia
malinowa_mamba, lolalola - 30 kwietnia[/color]

Mi syna po cc też dość szybko przynieśli, jednak ja byłam po pełnej narkozie. Ale w nocy mi go przkładali skóra do skóry  :D

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48331 dnia: 13 Kwietnia 2015, 08:19 »
Co do cesarki, mi Igora wyciągnęli i tylko pokazali. Zabrali do inkubatora bo się zachłysnął wodami i nie podobało im się charczenie, jak to lekarz powiedział wolą dmuchać na zimne, dostałam go ok 21-22 na karmienie i dość długo leżeliśmy, później raz przyniosły do karmienia raz nakarmiły mm, ale na drugi dzień po 16 dostałam go "na zawsze" jak to mówię bo już inkubatora nie potrzebował.
A mąż zobaczył Igora jak lezał w inkubatorze zaraz jak mnie na salę przywieźli.



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48332 dnia: 13 Kwietnia 2015, 08:38 »
Nie jest dobrze.
Wyglądam jak zoombie.
Zasypiam na 4 h, a potem budzę się z mega, przeszywającym bólem pleców.
Jestem pewna, że nie jest to półpasiec ponieważ boli tylko po dłuższym ucisku czyli np. po kilku godzinach snu. W dzień jestem cała i zdrowa dopóki się nie położę na dłużej.
Znowu dziś w nocy musiałam wziąć Apap i dziękuje Bogu, że działa, ponieważ po 15 min zasypiam jak dziecko.
Wczoraj nie wzięłam, przemęczyłam się. Nie chce się faszerować.
W czwartek mam gina i liczę na jakąkolwiek pomoc bo zwariuje.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48333 dnia: 13 Kwietnia 2015, 09:05 »
Strasznie współczuję...

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48334 dnia: 13 Kwietnia 2015, 09:11 »
Bezposrednio po cc dostalam corke "naklate" :)potem ja zabrali do wazenia i mierzenia i zeby tacie pokazac i od razu na sali pooperacyjnej dostalam malutka tez na klatke. Lezala na mnie z godzinke a potem przy mnie w lozeczku. W policach w ogole dziecka nie zabieraja od mamy
w taki  razie wiele się zmieniło w Policach od 2010 roku  ;) ja córkę po cc widziałam na chwile, potem mąż z nią się integrował w kąciku neonatologicznym, dostałam ją dopiero po pionizacji na oddziale noworodkowym, ale wtedy już została ze mną na noc, bo dawałam sobie radę  :) anusiaaa współczuje, mam nadzieję, ze to przejściowe dolegliwości....
Ania to co, dziś rodzimy ??  :brewki:

Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48335 dnia: 13 Kwietnia 2015, 09:33 »
Ja miałam cc pod pełną narkozą, ale córka praktycznie od razu poszła na klatę do taty, do momentu mojego wybudzenia się, później przynieśli ją do mńie i już cały czas byliśmy razem.
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48336 dnia: 13 Kwietnia 2015, 09:40 »
Ania a Ty jak się czujesz?



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48337 dnia: 13 Kwietnia 2015, 09:49 »
A dziękuję że pytasz :)

Wczoraj mnie męczyły skurcze trochę, ale poszłam spać i przeszło. No i ciągle mocno bolą mnie kości jak chodzę, ale tak już pewnie będzie aż urodzę...

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48338 dnia: 13 Kwietnia 2015, 10:41 »
To dobrze ze to już blisko jak Cie tak boli bidulko.



Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48339 dnia: 13 Kwietnia 2015, 11:14 »
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Ja będę chyba rodziła znów na Pomorzanach, nie wiem jak to tak wygląda, za to pamiętam, że kazali leżeć i się nie ruszać do rana (mała urodziła się przed południem) więc gdyby tak było faktycznie to jak niby miałabym się opiekować dzieckiem  ??? A nie chce znowu sytuacji, że mi dziecko zabiorą na pół doby albo dłużej i będą dokarmiać mm, bez sensu. Za pierwszym razem nie miałam żadnej wiedzy, ale tym razem mam zamiar domagać się swoich praw  :boks_4:
Macie doświadczenie z Pomorzan?

Anusia, bardzo współczuję, może to jakiś ucisk na nerw skoro boli Cię po dłuższym leżeniu. Oby lekarz coś zaradził.






Offline buraczek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48340 dnia: 13 Kwietnia 2015, 11:16 »
anusia współczuję dolegliwości  :-\

ja sama mam od 2 dni mega problemy ze spaniem... budzę się po kilka razy w nocy bez czucia w jednej ręce, przeważnie lewej, dopiero po kilku minutach siedzenia na łóżku zaczyna wracać krążenie i to z okropnym bólem w ręce... dziś 2 razy popłakałam się w nocy  :'(
nie wiem jak to dalej będzie, czy te braki krążenia są dla mnie bezpieczne? wizytę mam dopiero za tydzień we wtorek, ale nie sądzę, żeby była jakaś szansa na poprawę sytuacji jak tylko poród... a tu jeszcze 4-5 tygodni  :-\ jak nie dam rady to może wcześniej pozwolą mi urodzić? mam dzisiaj doła psychicznego, nie spodziewałam się takiej końcówki ciąży...  :'(

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48341 dnia: 13 Kwietnia 2015, 11:19 »
Właśnie dlatego nie lubię być w ciąży, bo ciągle coś...

Buraczku ja mam podobnie z prawą ręką. Jak się budzę to nie mogę zacisnąć pięści, czajnika podnieść a jak już to tylko na chwilę. Potem w miarę upływu czasu siła wraca. Nie wiem czemu tak jest.

Z tego co czytam to Ty masz mocniej, więc współczuję. Ale pewnie jak piszesz - nic z tym nie zrobią i tak teraz....

Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48342 dnia: 13 Kwietnia 2015, 11:32 »
u mnie tez spadek samopoczucia, pojawily sie mdlosci, masakra jakas :(
Z Natanem mialam mdlosci tylko przez 2 tyg. i to wieczorami po 21 wiec ja poprostu przesypialam, a teraz atakuja mnie non stop, srednio 100 razy dziennie mam wrazenie, ze puszcze zaraz pawia :Naciaga:
Przede mna dwie 12-godzinne nocki nie wiem jak to ogarne
kiedy w drugiej ciazy zaczal Wam sie pojawiac brzuszek? Ja sie dzis rano wazylam i przytylam 0.5 kg, ale w spodniach mam juz mega ciasno :-\
no i mora cera, jak u nastolatki, codziennie pojawia mi sie nowy pryszcz...
no to sie wyzalilam ;)


Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48343 dnia: 13 Kwietnia 2015, 11:35 »
A jak to jest z cewnikiem przy cesarce, kiedy go zakładają, czy juz po znieczuleniu?

Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48344 dnia: 13 Kwietnia 2015, 11:37 »
u mnie zakładają przed znieczuleniem, ale ja miałam ogólne znieczulenie.
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48345 dnia: 13 Kwietnia 2015, 11:43 »
Pierwsze dziecko rodzilam silami natury drugie wychodzi na to ze cesarka i przeraza mnie opcja znieczulenia w kręgosłup, cewnika i sączka który później zostawiają w brzuchu wrrrrrrrrrrrr . Jak ja to przezyje :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy:

Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48346 dnia: 13 Kwietnia 2015, 11:46 »
ja się bałam znieczulenia w kręgosłup, bo jak ja rodziłam u nas dopiero "raczkowali" w tym temacie. Cewnik chwilę jest nieprzyjemnie i luzik, a sączka żadnego nie miałam, więc nawet nie wiem o co z nim chodzi.
Ja ogólnie lepiej zniosłam cc niż sn. Jedynie co dla mnie było lepsze przy sn, że rzeczywiście w dzień porodu "normalnie" funkcjonowałam. Ale jak przyszłam do domu rana na dole bardziej mi dokuczała niż rana na brzuchu po cc.
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48347 dnia: 13 Kwietnia 2015, 11:57 »
Pierwsze dziecko rodzilam silami natury drugie wychodzi na to ze cesarka i przeraza mnie opcja znieczulenia w kręgosłup, cewnika i sączka który później zostawiają w brzuchu wrrrrrrrrrrrr . Jak ja to przezyje :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy:
u mnie ta sama kolejność, choć ja nastawiałam sie optymistycznie na cc,  ta opcja wisiała nade mną od 32 tygodnia  :) jedynie mialam lekkiego stracha, dopóki czucie w nogach nie wróciło  ;) sączka nie pamietam, cewnik chyba po znieczuleniu  :drapanie:

Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48348 dnia: 13 Kwietnia 2015, 11:59 »
Pierwsze dziecko rodzilam silami natury drugie wychodzi na to ze cesarka i przeraza mnie opcja znieczulenia w kręgosłup, cewnika i sączka który później zostawiają w brzuchu wrrrrrrrrrrrr . Jak ja to przezyje :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy: :urwanie_glowy:
a po co sączek?



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48349 dnia: 13 Kwietnia 2015, 11:59 »
Zakładanie cewnika nie boli, przynajmniej mnie nie bolało i nawet nie wiem kiedy to zrobili.
Sączek miałam. Usuwanie bolało ale tylko dlatego, że zostałam poinformowana, że nie poczuję - a poczułam  >:(
Co prawda szybka akcja z usuwaniem ale odczuwalne.


Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48350 dnia: 13 Kwietnia 2015, 12:09 »
Mikoala na kiedy masz termin?

Offline Fiolka*

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1126
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48351 dnia: 13 Kwietnia 2015, 12:19 »
Mnie cewnik założyli przed znieczuleniem i bolało bardzo. Modliłam się o wkłucie w kręgosłup żeby tylko to pieczenie przeszło :-/

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48352 dnia: 13 Kwietnia 2015, 12:45 »
u mnie tez spadek samopoczucia, pojawily sie mdlosci, masakra jakas :(
Z Natanem mialam mdlosci tylko przez 2 tyg. i to wieczorami po 21 wiec ja poprostu przesypialam, a teraz atakuja mnie non stop, srednio 100 razy dziennie mam wrazenie, ze puszcze zaraz pawia :Naciaga:
Przede mna dwie 12-godzinne nocki nie wiem jak to ogarne
kiedy w drugiej ciazy zaczal Wam sie pojawiac brzuszek? Ja sie dzis rano wazylam i przytylam 0.5 kg, ale w spodniach mam juz mega ciasno

A tam zagramanicą można pracowac w ciąży w nocy??

U mnie właśnie się pojawił. W sumie nie lubie tego etapu, ani to ciązowy, tylko jakbyś za dużo zjadła :P i ludzie myślą, że przytyłaś ;)

A i dwa dni temu zdaje się, że poczułam moje dziecię :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Karolla77

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1472
  • Płeć: Kobieta
  • Zakochani i świadomi że ich miłośc to nie wiatr...
  • data ślubu: 23.05.2009  :serce:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48353 dnia: 13 Kwietnia 2015, 12:46 »
Ja oba cc wspominam dobrze drugiej bardziej stresowalo mnie bo bylo zaplanowane pierwsze spontan. W obu cewnik najpierw, nie bolalo ale tez przyjemnie nie bylo, znieczulenie ok a saczka zadngo tez nie bylo.teraz sie stresuje al nie sama cc tylko tym ze to 3 i boje sie komplikacji. Dzieci dostawalam od razu po ciecie tzn buziak w policzek, wazenie mierzenie i jak tylko mnie zszyli dzieciatka byly ze mna non stop.jak tylko moglam wstac wstawalam i nie dopuszczalam zeby bolalo czyli samemu trzeba bylo sie upominac o srodki p/bolowe.i o tym pamieajcie dziewczyny bo naleza sie nam i sa na nas rozpisane a nie zawsze dostajemy je na czas ... znam sprawe od drugiej strony...
Zuzanka 06.03.2010 godz. 20:30 2950 g, 51 cm
Antoś 11.06.2013 godz. 8:15 3230 g, 55 cm
Pola 21.04.2015 godz. 8:40 3000 g, 53 cm
Moje dzieci - moje najwieksze szczescie


http://www.ziabka.pl/ ART. DLA NIEMOWLĄT

Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48354 dnia: 13 Kwietnia 2015, 13:13 »
Też bardzo się bałam cc, szczególnie właśnie znieczulenia w kręgosłup ale jak przyszło co to czego to nawet zakładanie cewnika mi nie przeszkadzało, fakt za fajne to nie było ale można przeżyć, ja żadnego sączka nie miałam, a kilka gdzie po cc to nawet opatrunek mi zdjęli, najgorsze co było podczas cc to wyjmowanie rurki po intubacji.
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48355 dnia: 13 Kwietnia 2015, 13:44 »
Bezposrednio po cc dostalam corke "naklate" :)potem ja zabrali do wazenia i mierzenia i zeby tacie pokazac i od razu na sali pooperacyjnej dostalam malutka tez na klatke. Lezala na mnie z godzinke a potem przy mnie w lozeczku. W policach w ogole dziecka nie zabieraja od mamy
w taki  razie wiele się zmieniło w Policach od 2010 roku  ;) ja córkę po cc widziałam na chwile, potem mąż z nią się integrował w kąciku neonatologicznym, dostałam ją dopiero po pionizacji na oddziale noworodkowym, ale wtedy już została ze mną na noc, bo dawałam sobie radę  :) anusiaaa współczuje, mam nadzieję, ze to przejściowe dolegliwości....
Ania to co, dziś rodzimy ??  :brewki:


ja synka w policach rodziłam w 2013 i też wtedy inaczej było :) czas na sali pooperacyjnej był czasem na regenerację. dziecko przywieźli i leżało obok, ale jak tylko zapłakało to je zabierano. synka też od razu na klatkę dostałam po porodzie. tak jak teraz córeczkę. jedyną różnicą jest to, że w tej chwili dziecko zostaje z mamą. nawet po cc przystawiają do piersi od razu i zalecają karmienie. najlepsze było jak pani położna mówi do mnie, że morfinę mi wstrzykuje i mogę się zrobić senna, pani do mnie "proszę uważać żeby dziecko się nie zsunęło"   :o



Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48356 dnia: 13 Kwietnia 2015, 14:39 »
Mnie cewnik założyli przed znieczuleniem i bolało bardzo. Modliłam się o wkłucie w kręgosłup żeby tylko to pieczenie przeszło :-/

U mnie tak samo. Dla mnie cewnik to masakra. Gorsze niż wkłucie w kręgosłup.
Jeszcze po założeniu cennika 2 godzi czekałam na CC bo jakieś opóźnienie było. Ale się wtedy umęczyłam :/




Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48357 dnia: 13 Kwietnia 2015, 14:54 »
wspolczuje przykrych dolegliwości. mi poki co nic ani spojenie nie dokucza ani brzuch, ani nic specjalnego.. jedynie jakis kaszel sie znow przyplatal i to czasem wkurza...  dziwnie tak... mam  teraz faze ze bede rodzić w czerwcu jak tak dalej pojdzie  :-\ no z cora to juz na tyn etapie chodzilam jak slonica i wszystko juz mialam porozciagane i bolejace :/ jakos mi teraz dziwnie bez tych "atrakcji"

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48358 dnia: 13 Kwietnia 2015, 15:48 »
Aniu, dopisz prosze moj typ na 20.04 :)

Ja ostatnio tez jakas cierpiaca jestem, boli mnie "w krzyzu" z lewej strony. Czesto po wysilku typu sprzatanie, schylanie itd... wczoraj wieczorem myslalam, ze oszaleje. Polozylam sie plasko na dywanie to pozniej nie moglam sie podniesc ;) Ciepla kapiel troche zlagodzila bol, dzis jest lepiej. Ale to juz nie pierwszy raz wiec cos czuje, ze to bedzie wracac.

Ninka kopie jak oszalala, czasem brzuch podskakuje, a ja sama sie do siebie usmiecham :) Cudownosci.

Jesli chodzi o znieczulenie w kregoslup to mialam juz kiedys i zadnych nieprzyjemnosci nie bylo, zadnego pieczenia itd. Natomist pozniej potworny bol glowy, bo niewylezalam 24h plasko. I wlasnie... po 8h po cc jest pionizowanie ponoc... a ja pamietam dokladnie, ze mi kazano lezec bez unoszenia glowy cala dobe  ??? To jak to jest?

Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #48359 dnia: 13 Kwietnia 2015, 15:53 »
Ja miałam CC o 14 stej a pionizowana byłam kolejnego dnia o 6-stej rano.