[Fiolka*]

Dla mnie najwygodniejsze są sportowe właśnie - bez fiszbin ani szwów. Najlepiej się w nich śpi, a i w dzień zdarza mi się nosić (nie rozstaję się ze stanikiem nawet w nocy, bo z moim biustem po karmieniu miałabym zwisy do pasa ). Mam też staniki do karmienia z fiszbinami, ale szybko się porozciągały i zrobiły brzydkie - jakość prosto z Allegro

[_patka_]

Ja koszule do porodu mialam szpitalna, po porodzie dwie swoje, a w jednej teraz spie
Majtki mialam siateczkowe i u Nas nawet zalecaja takie. Pozniej chodzilam juz w koszulce i leginsach.
Stanik sportowy mialam w ciazy a po juz z fiszbinami, lepiej trzymal te dojce no i juz mi sie chcialo taki "normalny" stanik zalozyc.

[Karolla77]

Ja w szpitalu i zaraz po wyjściu do domu, do momentu aż pokarm w piersiach sie unormowal uzywalam miekkich bez fiszbin a potem zainwestowalam i kupilam taki stanik usztywniany
http://sklep.alles.pl/produkt,mama-caffe-latte-u,404.html
bardzo wygodny i praktyczny a zarazem czułam się w nim bardzo kobieco, czego  brakowalo mi przy karmieniu pierwszego dziecka.
Miękkie zostaly juz wtedy tylko do spania.

[lusi251]

napisalam sie i zamknelam przegladarke zamiast wyslac

w skrocie, koszule na porod mialam zwykla, jakas chinska, potem juz normalna, rozpinana gleboko zeby bylo latwiej karmic/dziecko tulic pod koszula.
gacie trzeba bylo miec, jak nie siatkowe to zwykle bawelniane. raz mnie pielegniarka pytala czy komus nie dam jednych gaci bo baba nic nie miala ze soba i chyba nie kumala po ang.
staniki do karmienia mialam miekkie, a'la' namiot' z tymi odpieciami co by bylo latwiej. Cos takiego: http://www.mothercare.ie/maternity/maternity-lingerie/maternity-bras/blooming-marvellous-lace-support-maternity-bra-2-pack.html (tylko tu nie widze tych haczykow do odpinania.
Dopiero pozniej pozniej (jak sie rzeka mleka ustabilizowala) kupilam cos ladniejszego, wlasnie tez z alles.. ha ha wrecz ten sam z linka, plus jakis tam czarny i rozowy

[emm-a]

Sylwuś ja nei mam napakowanej głowy jakimiś ideałami. Po prostu położna w szkole rodzenia coś nam mówi i zakładam, że się na tym zna i ma rację, bo niby skąd sama mam wiedzieć co i jak? Ponieważ jednak wiem, ze nie wszystkie rady się sprawdzają - niezależnie w jakiej kwestii - staram sie zawsze zweryfikować to, co mówi z doświadczeniami koleżanek - Mam i Waszymi.
Choć zazwyczaj wybór wtedy jest jeszcze trudniejszy, bo każda z Was ma swoje doświadczenia innych rad udziela  Mimo to i tak jestem za wszelkie sugestie bardzo wdzięczna 

Co do tych staników, to trochę przekonuje mnie teoria, że bez fiszbin mogą być wygodniejsze, zwłaszcza na noc, tyle że znaleźć takie mi trudno w moim rozmiarze. W każdym razie choc jeden bez fiszbin chciałabym mieć, drugi moze już być fiszbinowy  bo na początek dwa chcę zakupić 

A po co Ci stanik na noc,?

Emma, na noc polecam sportowe. Mam z gatty, mogę Ci polecić:

http://allegro.pl/biustonosz-sportowy-gatta-sport-top-r-m-i4629774100.html

A po co Ci stanik na noc,?

Np po to, zeby mieć gdzie przykleić wkładkę laktacyjną albo przytrzymać piersi

[MARTKA]

Przez cale karmienie spalam w staniku, wlasnie po to, zeby wkladke przykleic.

Ja też 

Ja wkładkę przyklejałam do piżamy , nie wytrzymałabym w staniku całą dobe

[elemelka]

Ja spię w nocy w sportowym, zobacz w pepco, maja fajne a tanie

[emm-a]

doksik, właśnie na noc po to, o czym dziewczyny napisaly - wkładkę można przykleić; w sumie mam podejście jak Ty - chętnie bym stanik wyrzucila   teraz np. w domu bez stanika chodze, bo piersi mnie  bolą i bez stanika mi wygodniej... No ale wlasnie myslę, ze jeśli stanik jest wygodny i bez żadnych sztywniejszych dodatkow, to może można w nim spać  

Martyna ja chyba mam dwa staniki sportowe swoje z biegow, ale nie wiem, czy dobre są...troche wątpię   a z takiego stanika sportowego to chyba niezbyt łatwo wyjąc pierś w nocy do karmienia? czy mi się zdaje?

Mi się sportowy nie sprawdził- za bardzo "spłaszczał" biust i brodawki były "wymęczone". taki do karmienia z fiszbinami był super, ale na dzień, w noc biust powinien mieć wolność! I każdy lekarz wam to powie

Ja znam inną teorię....

poza tym dziękuję za taką wolność, jak mi się lało z brodawek 
I co mialam się co chwilę przebierać w nocy ?? 

[alinka692]

ja i w nocy i  w dzień stanik bez fiszbin z h&m..bardzo fajny, bawełniany i wygodny .. 2 sztuki za 80 zł 
z fiszbinami u mnie się nie sprawdził bo faktycznie blokował przepływ mleka i robiły mi się grudki  także wg mnie położna powiedziała prawdę  i czasami dobrze radzą  najlepiej spróbować na sobie i weryfikować  myślę że przy drugim dziecku będzie prościej 

[martusia-sc]

Dziewczyny...miałam wczoraj wizytę u gina...niby wszystko jest okej, ale martwi mnie to, że już prawie 14 tydzień, a ja jeszcze nic nie przytyłam ...nic a nic ...

spokojnie
Maluch sobie ściąga od Ciebie, nie bój żaby
masz jeszcze czas na dodatkowe kg 

Matko za dużo przytyją źle, nic nie przytyją też nie dobrze 

[kurczaczek83]

Ja w nocy spałam bez stanika ale tylko dlatego ze mi leciało z cyckow jak karmiłam wiec podkladalam pieluszke ale wiadomo jakby mi leciało to spalabym w staniku
Ja mam z fiszbinami ale miseczka nie ma usztywnienia.

[martusia-sc]

spokojnie
Maluch sobie ściąga od Ciebie, nie bój żaby
masz jeszcze czas na dodatkowe kg 

Matko za dużo przytyją źle, nic nie przytyją też nie dobrze 

Masz całkowitą rację:P w pierwszej ciąży tyłam jak wieloryb:P 21 kg ale wtedy była tylko kanapa i komputer albo tv, a teraz jest Alan

Emma mi się sprawdza sportowy

[MARTKA]

Ja zaczlam przybierac kg tuz orzed 20 tc, tak wiec nie martw sie. Zdazysz

[ciriness]

Ja zaczlam przybierac kg tuz orzed 20 tc, tak wiec nie martw sie. Zdazysz

Ja tak samo

Ja w obu ciążach po 16tc, teraz wyrównałam wagę sprzed ciąży wiec niczym się nie przejmuj!

[martusia-sc]

No to super:) uspokoiłyście mnie
W ogóle jaki dziś miałam piękny sen ... że urodziłam córcię ... miała bujną czuprynkę i oczka po mnie była szczuplejsza od Alana, bo on ważył 3800. I nie miałam dla niej smoczka ani czapeczki i wysyłałam męża do sklepu, żeby kupił Kiedyś miałam taki sen z Alanem. Śniło mi się, że będzie niebieskooki blondynek i taki jest:)

[anusiaaa]

Ja moja jedną koszulę po porodzie wyrzuciłam (w czasie porodu 3 razy się przebierałam - a co!) była zakrwawiona i mi ta traumę przypominała porodową

ja tez w nocy w staniku spałam bo piersi miałam tak ciężkie, ze bolały jak tak swobodnie "wisiały" no i mleko leciało.

ja do tej pory tylko 4 kg przytyłam, w pierwszej ciąży na liczniku było więcej ale, ze z dzieckiem wszystko ok i lekarz nic nie mówi to też jakoś sie tym nie przejmuję.

Ja w poprzedniej ciązy mało tyłam, za to teraz już 3 kg na plusie... tylko w tamtej ciąży waga wyjściowa była 10 kg większa niż teraz

Ania napisz jak badania?

Co do koszul, ja miałam cc w szpitalnej, potem założyli mi moją.

Ide wieczorem, wiec jeszcze duzo czasu.

[shar3ware]

Ja też jak JESZCZE karmiłam to musiałam spać w staniku ,bo ze mnie leciało.
Próbowałam przyklejać wkładki do koszuli ,ale ta się przesuwała i tak byłam mokra i tak.
A taaaak mi się marzyło żeby je uwolnić. Nienawidzę staników i chodzę w nich jak najrzadziej. Głównie jak idę do ludzi

[Agnieszka_B]

Ja tez musialam spac w stanikach bo lało sie ze mnie , ze nawet wkladki musialam w nocy zmieniac. Nie wyobrazam sobie, zeby spac bez (choc marzylam kiedy znow bede mogla sie uwolnic  Nawet teraz zdarzaja sie noce ze co noc musze zmieniac to w czym spie bo mi juz siara leci (co prawda troszeczke ale brudzi sie )