Ja mam podgrzewacz, który służy i do butelek i do słoiczków, ale do butelek nigdy go nie użyłam, bo mleko robi się na świeżo to i ciepłe jest, chyba, że swoje znaczy matki, wtedy polecam Lovi, nawet nie sprawdzam temp. jedzonka, bo zawsze jest idealne

A sterylizator to jak kto uważa, ja tradycyjnie wyparzałam butelki zalewając wrzątkiem przez pierwsze 3 m-ce, potem już tylko płukałam pod bieżącą wodą, bo ponoć lepiej, jak dziecko ma styczność z bakteriami
