Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3567661 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44610 dnia: 9 Października 2014, 12:36 »
To fajnie Aniu,pewnie będzie coraz lepiej :-)




Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44611 dnia: 9 Października 2014, 13:46 »
Ania ja mam tak niekiedy, raz po prawej raz po lewej coś ciągnie. Poleżę i przechodzi.
Niedawno miałam akcję z plamieniem, ale to jednorazowo, mam duphaston i jestem w domu.


Offline neta88sc

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1785
  • Płeć: Kobieta
  • "najważniesze jest niewidoczne dla oczu"
  • data ślubu: :serce::serce:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44612 dnia: 9 Października 2014, 14:05 »
Zosia i Gosia

żeby wam się nie myliło :)
Moje Ola i Karola - często dochodzi do pomyłek :)

Wiem, i pewnie tak będzie :D ale kompletnie nie mamy pomysłu na imię dla dziewczynki, było wybrane dla chłopca :D a już Zośka tak od jakiegoś czasu mówi do brzuszka to po prostu cała rodzina w tym i ja z mężem się przyzwyczailiśmy :D wiec chyba zostanie, no chyba że po porodzie nam przyjdzie do głowy jakiś szalony pomysł :D

Martuś a no bliżej niż dalej i to mnie przeraża ;D stoję nad wielkim dylematem porodowym.... przy Zosi miałam pęknięcie krocza trzeciego stopnia i wiele mnie to kosztowało i zdrowia i nerwów, teraz strasznię boję sie powtórki i jestem rozdarta miedzy cc a sn....


Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44613 dnia: 9 Października 2014, 14:11 »
Pamiętam ... pewnie też byłabym pełna obaw na Twoim miejscu...a twój gin co mówi na ten temat?
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44614 dnia: 9 Października 2014, 14:37 »
Przy drugim porodzie zadziej zdarza sie uraz. Takmi powiedzieli w szpitalu. Pytalam bo poprzednio bylam szyta i teraz zastanawialam sie czemu nikt nico tym nie mowi, skoro mala zaklinowana byla, myslalam, ze moze w trakcie operacji mnie przy okazji zalatali, ale polozna powiedziala, ze nic nie trzeba bylo. Mowila wlasnie, ze przy kolejnych wszystko juz porozciagane i jest latwiej. Dlatego tez drugi porod  zwykle idzie szybciej.


Offline doksik86
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6878
  • data ślubu: 06.09.2014
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44615 dnia: 9 Października 2014, 14:55 »
neta, przy drugim porodzie jest lepiej...mnie przecięli przy pierwszym porodzie (z resztą bez pytania, bez ostrzeżenia i jak w rzeźni- z takim impetem), przy drugim leciutko gdzieś tam pękłam, ale tylko z wierzchu, dwa szewki malutkie i tyle, nawet nie czułam ;)


Offline neta88sc

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1785
  • Płeć: Kobieta
  • "najważniesze jest niewidoczne dla oczu"
  • data ślubu: :serce::serce:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44616 dnia: 9 Października 2014, 15:35 »
ale nikt gwarancji nie daje że nic sie nie stanie.. wybór ostatecznie należy do mnie. Ginka mówi ze rodzić sn a inni lekarze odradzają... na dodatek Zosia nie była mała bo 4 kg 58 cm a mówią też że może być tak że drugie dziecko może być wieksze... :(


Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44617 dnia: 9 Października 2014, 16:20 »
neta ja byłam cięta i przy jednym i przy drugim porodzie.
Też mnie straszyli, że drugie będzie większe niż pierwsze ( córka miała 4140 gr i 59 cm).
Jacek urodził się z waga 3860 gr i 57 cm więc reguły nie ma.
Najważniejsze jednak czego ty chcesz.



Offline neta88sc

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1785
  • Płeć: Kobieta
  • "najważniesze jest niewidoczne dla oczu"
  • data ślubu: :serce::serce:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44618 dnia: 9 Października 2014, 20:45 »
jakbym była tylko cięta to tam pikuś :) miałam pęknięcie 3 stopnia w 4 stopniowej skali :P i stąd obawa :))


Offline buraczek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4406
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44619 dnia: 9 Października 2014, 20:52 »
No ja właśnie tak mam z tymi bólami @, ale to nie jest jakieś bolesne, ale czuję brzuch po prostu.
ja też miewam takie odczucia, wtedy idę do toalety sprawdzić, czy czasem nie krwawię...

Aniu ty jeść nie możesz, za to ja ciągle jestem głodna  :( boję się, że przez to za dużo przytyję  :(

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44620 dnia: 9 Października 2014, 20:53 »
jakbym była tylko cięta to tam pikuś :) miałam pęknięcie 3 stopnia w 4 stopniowej skali :P i stąd obawa :))

Nawet nie wiem co to oznacza ::) no ale w sumie nigdy gwarancji nie masz ani przy sn ani przy cc, ze komplikacji nie bedzie, niestety cos o tym wiem tym razem...


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44621 dnia: 10 Października 2014, 00:53 »
Neta88 ja Cie troszkę rozumiem.
Co prawda byłam nacinana bez pytania po około godziny partych z powodu złego ułożenia córki i w sumie nic nie mogę zarzucić lekarce ,która tego dokonała,bo jest wsio ok.
Ale...
Jeśli kiedykolwiek będę 2 raz w ciąży chce cc na żądanie.
Nie chcę juz mieć regularnych skurczy przez 28 godzin i sie męczyć.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44622 dnia: 10 Października 2014, 06:11 »
Buraczku ja jem i piję. Po prostu mam mdłości  i wymiotuje  ale nie chudne dlatego właśnie ze apetyt mam :)

Offline neta88sc

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1785
  • Płeć: Kobieta
  • "najważniesze jest niewidoczne dla oczu"
  • data ślubu: :serce::serce:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44623 dnia: 10 Października 2014, 08:41 »
Sam poród miałam dość ok, i szybki bo miałam indukcje - o 7 rano kroplówka z oxy i zaraz pojawiły sie skurcze co trzy minuty. Zosia urodziła się o 11:37. Jedynie w fazie partej która trwała 20 minut wydarzyło sie zbyt wiele, najpierw cięcie, potem dwa razy pęknięcie, ( pęknięcie 3 stopnia to pęknięcie krocza wraz z kompleksem zwieraczy odbytu jakby ktoś nie wiedział) mała miała spadek tętna, była za duża na sn, poza tym szła z rączką a dokładnie z łokciem przy głowie. Na szczęście trafiłam na dyżur ginekologa- chirurga, który dosłownie uratował moją du... i mogę żyć normalnie a mogło się skończyć inaczej. ( tu link o co chodzi http://www.mp.pl/artykuly/34568) potem dość długo dochodziłam do siebie, dwa tygodnie leżałam w szpitalu bez ruchu, na kroplówkach, cewniku i antybiotykach, ciężko było też psychicznie bo jednak cały czas myślałam co będzie jeśli zabieg po porodzie nie wyszedł. Stąd poważnie rozważam cc chociaż sam poród sn wspominam dobrze oprócz tych komplikacji...


Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44624 dnia: 10 Października 2014, 08:49 »

Jeśli kiedykolwiek będę 2 raz w ciąży chce cc na żądanie.
Nie chcę juz mieć regularnych skurczy przez 28 godzin i sie męczyć.


Każdy poród jest inny.
Mój pierwszy ponad 20 godzin.
Drugi tylko 7. Poszło znacznie łatwiej.

Więc nie ma co się sugerować pierwszym. Drugi będzie na pewno inny.

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44625 dnia: 10 Października 2014, 09:44 »
neta tak jak pisze japcio każdy poród jest inny. Wiesz co było przy pierwszym więc sama musisz zdecydować. Dla mnie cesarka to jednak operacja i panicznie się jej bałam ( jak byłam młoda to mówiłam, że jak będę mieć dzieci to tylko cesarka wchodzi w grę :P ).
Wydaje mi się, że lekarz prowadzacy powinien ci coś zasugerować.



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44626 dnia: 10 Października 2014, 09:54 »
Neta, moja przyjaciółka miała prawie identyczny poród z synkiem łokieć przy glowce i popękała też w 3 stopniu, 2 tyg.w szpitalu. Niecałe dwa lata później urodziła córkę przez cc. Lekarz nawet nie sugerował sn! Od razu, jak tylko potwierdzono ciążę, w karcie wpisali jej wskazanie do cc, pęknięcia 3 stopnia :(
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44627 dnia: 10 Października 2014, 09:55 »
Mi się chyba też wydaje, że mimo wszystko SN lepszy niż cesarka..Sama przez 2 miesiące nie siedziałam na pupie, ale dużo szybciej byłam aktywna, nie brałam leków przeciwbólowych czy mogłam od razu jeść, niż kobiety po CC, no i CC to jednak operacja...
Neta a jacy lekarze poza ginem Ci odradzają SN i z jakich przyczyn?Bo skoro miałaś aż takie historie to może lepiej nie ryzykować, współczuje decyzji!




Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44628 dnia: 10 Października 2014, 10:01 »
neta sama musisz podjąć decyzję, ja jestem zwolenniczką cc :) sama po swojej bardzo szybko doszłam do siebie i cieszyłam się, że tam na dole wszystko ok. Ja mam niski próg bólu i jestem zadowolona o decyzji o cc.
Natalka 4.11.2012

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44629 dnia: 10 Października 2014, 10:08 »
Ja tez szybko doszlam do siebie po cc. Na drugi dzien juz sie dzieckiem zajmowalam. A co do boli jak na miesoaczke w ciazy to nie zawsze one musza cos zlego oznaczac. Jednak nie mozna ich bagatelizowac czego jestem najlepszym przykladem. Mam odklejona kosmowke i musze lezec. I bardzo na siebie uwazac zeby dziecka nie stracic.. Biore tez luteine.



Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44630 dnia: 10 Października 2014, 10:48 »
U nas po cc mozna jesc.Nie pamietam teraz ile czasu po ale z 2h mniej wiecej jadlam juz obiad.

I tez szybko doszlam do siebie.O wiele wiele SZYBCIEJ NIZ PO LAPAROSKOPII (usuneli mi jajowod).

A przed cc nastawialan sie na wiekszy bol niz po laparo.A bylo odwrotnie.


Offline Agnieszka_B

  • Szczęśliwa żona i mama
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2691
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26 grudnia 2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44631 dnia: 10 Października 2014, 11:08 »
Ja tez mimo łatwego pierwszego porodu,  drugiego sie boje (przy pierwszym mialam podejscie ze przeciez nog nie zacisne i urodzic musze, nie ja pierwsza i nie ostatnia). Syn byl duzy (4350g, 59 cm) , tez byl porod z raczka i tez mnie nacinali (nawet nie wiem kiedy). Caly porod jak pisalam 4,5 h.  Zobaczymy jak bedzie teraz. Bardziej mi zalezy zeby nie urodzic za wczesnie bo jeszcze 3 weekendy meza nie bedzie w domu w piatki i soboty (w nocy).



Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44632 dnia: 10 Października 2014, 11:15 »

Jeśli kiedykolwiek będę 2 raz w ciąży chce cc na żądanie.
Nie chcę juz mieć regularnych skurczy przez 28 godzin i sie męczyć.


Każdy poród jest inny.
Mój pierwszy ponad 20 godzin.
Drugi tylko 7. Poszło znacznie łatwiej.

Więc nie ma co się sugerować pierwszym. Drugi będzie na pewno inny.
I tego sie trzymam. co prawda ja w ciazy jeszcze nie jestem , ale na sama mysl o drugim porodzie mam drgawki. Moj syn urodzil sie naturalnie a wazyl 4830 g


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44633 dnia: 10 Października 2014, 11:17 »
B@by, to na bogato, ze tak powiem ;)

Moj Adasiek tez na supermenka, nie nacinali, sama popekalam, ale na pewno nie tak hak Ty neta. Wspolczuje strasznie


Offline neta88sc

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1785
  • Płeć: Kobieta
  • "najważniesze jest niewidoczne dla oczu"
  • data ślubu: :serce::serce:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44634 dnia: 10 Października 2014, 11:22 »
Konsultowałam się z ginekologiem ze szpitala w którym chce rodzić, i z tym co mnie szył. Poza tym z trzema połoznymi rozmawiałam i cała ta grupa jest za cc - wiadomo operacja, boję sie jak cholera bardziej jak sn bo jednak wiem że w domu drugi bobas czeka i masa obowiązków związanych z dzieckiem co sie urodzi.

A oni są za cc bo po pierwsze nawet 27 % kobiet po porodzie sn z komplikacjami takimi jak ja miałam po drugim sn odczuwa zmiany związane z odbytem tzn samoistne oddawanie gazów, nietrzymanie stolca i jeszcze inne cholerstwa - nawet jeśli poród przebiegnie ok.  No i to jedne z bardziej przemawiających do mnie argumentów tych lekarzy i położnych. Moja Ginka jest za sn bo tak lepiej dla dziecka - wiadomo, po drugie że to operacja jednak. Ale jednak chciałabym też pomyśleć o sobie i swojej przyszłości o moim zdrowiu...

Poród naturalny to dla mnie było naprawdę wspaniałe wydarzenie, że mogłam urodzić moją córę w obecności męża, przytulić, przeciąć pępowinę itp itd... ale po przebojach po porodowych głęboko rozmyślam cc... i najgorsze że wybór należy do mnie...

szkoda, że nie ma opcji "Teleportuj dziecko z brzucha" ;)


Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44635 dnia: 10 Października 2014, 11:30 »
Po argumentach lekarzy nawet bym przez chwilę nie pomyślała o sn ;) i dziwi mnie to, że jeszcze się zastanawiasz ;)
Natalka 4.11.2012

Offline Vivka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6224
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: maj 2014
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44636 dnia: 10 Października 2014, 11:31 »
Neta

ja co prawda, nie rodziłam ale czytając Twoją historię zdecdyowałabym się jednak na CC. Twoje zdrowie i komfort życia też są ważne. A planowana CC nie jest niebezpieczna dla dziecka bardziej niż SN.




Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44637 dnia: 10 Października 2014, 11:35 »
B@by, to na bogato, ze tak powiem ;)


A no. Zakonczylo sie zlamnym ramieniem Natana oraz jego intubacja  :(
neta88c trudna decyzja przed Toba chociaz ja po takich przezyciach postawilabym na cc


Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44638 dnia: 10 Października 2014, 11:41 »
neta  w takim układzie chyba nawet bym nie myślała o sn.



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #44639 dnia: 10 Października 2014, 11:46 »
neta  w takim układzie chyba nawet bym nie myślała o sn.
Ja tez.